co jest nie tak?

[miedzynarodowa92]

Pepa rano zjadła swoją porcję granulatu po czym wesoło kicała z Mańkiem. Wszystko było ok do póki nie zamknęłam ich w zagrodzie po 16. Od tej pory Pepa nic nie chce zjeść (nawet rodzynki) i niechętnie się rusza. Wzięłam ją z kojca na ręce i bez problemu "uciekła" sobie z łóżka ja podłogę i schowała się pod ławą. Bobki koło niej znalazłam, brzuszek ma miękki. Co może być nie tak? Skąd ta niechęć do jedzenia i totalna apatia. Dodam jeszcze że od 30min siedzi w kuwecie(nigdy jej się to nie zdarzało, wskakiwała robiła co miała zrobić i wychodziła z kuwety). Pomóżcie

[Eni]

Temperaturę jej zmierzyłaś? Jaki ma kolor dziąseł, nie są przypadkiem blade? Nie jest odwodniona?

Brzuch nie ma być zupełnie miękki - taki zwiotczały świadczy zwykle o bólu, nie ma być pełen powietrza, ale musi występować obrona mięśniowa, jak pchasz paluchy.

Królik może nie jeść non stop, może też mieć gorszy moment. Może się obrażać. Ale trzeba obejrzeć wszystkie otworki, czy coś nie wycieka, czy nie ma zranień. Zrobiło się też cieplej, więc mogło ją chwycić jakieś przeziębienie i to początki

Dobrze by było ją trochę napoić - rumianek czy zielona herbata i profilaktycznie podać siemienia lnianego. A jakby się nie rozruszała to 1/8 Polopiryny lub Apapu i obserwować, czy zmieni zachowanie - jak będzie poprawa, to znaczy, że bolało.

[miedzynarodowa92]

pooglądałam ją z każdej strony nic jej nie wycieka. Pupe też ma czystą. Brzuszek ma niby taki jak zwykle, może odrobinę miękkszy. Nie mierzyłam jej temperatury ale przy głaskaniu jest chłodniejsza niż zwykle i niż Maniek mogła strzelić focha za to że zagoniłam ją do kojca ale to siedzenie w kuwecie mnie zastanawia. Umyła się przed chwilą normalnie, ząbkami nie zgrzyta ani nic. Tylko chowa się cały czas. spróbuję ją trochę napoić rumiankiem

[po_sąasiedzku]

Może ma jakieś skurcze - można podać 1/4 no spy i espumisan. Jesli chowa się i ucieka to coś ją gnębi:(
Warto sprawdzić temperaturę

[miedzynarodowa92]

dałam jej herbatkę z rumianku i powiem wam że nawet chętnie wypiła. teraz sama przyssała się do poidełka i pije wodę. wyszła z domku. może miała jakieś lekkie gazy w brzuszku?

[po_sąasiedzku]

możliwe, to teraz chyba z górki:)

[alesia89]

i jak z małą? dobrze już?

[miedzynarodowa92]

wypiła pół szklanki rumianku i od razu widać było ulgę po godzinie wyszła z domku i zaczęła okazywać miłość mańkowi śniadanie wciągnęła z wielkim apetytem

[PippiLotta]

NO to git

[Zajęcowa]

A jakby się nie rozruszała to 1/8 Polopiryny lub Apapu i obserwować, czy zmieni zachowanie - jak będzie poprawa, to znaczy, że bolało.

ja bym zdecydowanie nie podawała apapu, paracetamol jest szkodliwy dla królików.
jeśli królinka miałaby gorączkę to wtedy można dać 1/4 - 1/2 (zależy jaka waga) czopka nurofen dla dzieci, takie podawanie jest bardziej bezpieczne niż doustnie.

poza tym najlepiej jest, tak jak zrobiłaś podać ziółka, a nie od razu farmaceutyki.

jakkolwiek cieszę się, że temat już nieaktualny i Pepa zdrowo śmiga