Autor Wątek: króliczek z marketu...  (Przeczytany 9183 razy)

0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.

Offline mia_wallace

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 44
króliczek z marketu...
« dnia: Styczeń 31, 2013, 10:07:31 am »
nie wiem, czy to akurat dobry wątek na taką wiadomość, ale jedyny, jaki mi tu pasuje. dziś na facebooku znalazłam taką oto wiadomość:

Chory KRÓLICZEK odebrany z marketu szuka opiekuna!!!
Kontakt - 602821394

'' Odwiedziłam jeden z marketów w celu zakupu żwirku dla kota.
Przechodząc obok klatek ze zwierzakami usłyszałam dziwny świst, ciężki oddech (jak u chorego z zaawansowanym zapaleniem płuc).
Oczom moim ukazał się paskudny widok - królik (samiczka) z wielką naroślą na mordce, w mikro klatce, leży, nie chce się poruszyć nawet przy dotykaniu. W klatce nic do jedzenia, pojemnika z wodą też nie było. I ten oddech - jakby miała się za chwilę udusić.
Po ostrej wymianie zdań z personelem zgodzili się bym zabrała królisię ze sobą.
Nie wiem dlaczego nic nie zrobiono ze zwierzaczkiem. Bo leczenie kosztuje???

Królisia trochę odżyła u mnie w domu, najadła się i napiła (miałam obawy że może mieć problemy z przyjmowaniem pokarmu). Umieściłam ją w wielkiej czystej klatce (oddam w pakiecie).
Nie wiem jeszcze co jej dolega. Prawdopodobnie to ropień. ''

Czy znajdzie się ktoś kto może się zaopiekować malutką?

Królisia przebywa w Gubinie (lubuskie)
Kontakt - 602821394


https://fbcdn-sphotos-b-a.akamaihd.net/hphotos-ak-prn1/155049_525933650771071_710444271_n.jpg - oto zdjęci królisi...

sama nie mogę jej wziąć, ponieważ jestem studentką i wynajmuję mieszkanie. inaczej od razu bym przygarnęła. czy nie znalazłby się ktoś?

Offline Madzia7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4020
  • Płeć: Kobieta
Odp: króliczek z marketu...
« Odpowiedź #1 dnia: Styczeń 31, 2013, 12:35:40 pm »
Dobrze by było, gdybyś mogła zabrać królisia do polecanego weta. Jeśli to ropień, to liczy się czas...

Offline juta

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2348
Odp: króliczek z marketu...
« Odpowiedź #2 dnia: Styczeń 31, 2013, 13:08:55 pm »
czy dasz radę dowieźć królika do Wrocławia?
faktycznie czas się liczy, dobrze aby jutro obejrzał go wet bo potem jest sobota i niedziela .....
Króliczki poszukują Wirtualnych Opiekunów!
http://forum.kroliki.net/index.php/topic,13054.220.html

Offline dori

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4780
Odp: króliczek z marketu...
« Odpowiedź #3 dnia: Styczeń 31, 2013, 13:25:33 pm »
Albo może na początek do  weta w Nowej Soli. Eni polecała dr Michalskiego . Sprawdzałam , ma specjalizację chirurgiczną . No i to tylko 87 km . Tylko  godzinę jazdy samochodem .  Stamtąd bliżej do Wrocławia niż z Gubina .Ale niewątpliwie należy z wetem skontaktować się już....

Offline Pan_Krolik

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2140
  • Płeć: Mężczyzna
  • Moje króliki: Carbonita, Chawa
  • Pozostałe zwierzaki: scury scury ... muczo scury
  • Za TM: Andy
Odp: króliczek z marketu...
« Odpowiedź #4 dnia: Styczeń 31, 2013, 13:42:40 pm »
w takim stanie to nawet nie wiadomo czy mozna go przewozic na dluzsze odleglosci :-(
"wake (call) me when u need me" HALO 4

Offline Eni

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2918
  • Płeć: Kobieta
  • moje posty są prywatnymi opiniam, NIE jestem z SPK
  • Lokalizacja: Głogów/Bardo
  • Moje króliki: Bizu
  • Pozostałe zwierzaki: Kajtek, Stella, Benio
  • Za TM: Amie [10.06.2013] Agneau [13.06.2014], Jasiu [13.02.2017]
Odp: króliczek z marketu...
« Odpowiedź #5 dnia: Styczeń 31, 2013, 13:56:21 pm »
czy dasz radę dowieźć królika do Wrocławia?
faktycznie czas się liczy, dobrze aby jutro obejrzał go wet bo potem jest sobota i niedziela .....

Ale kogo Wy pytacie?
Pani, która wrzuciła prośbę na PSYgarnij nie zamieściła tego ogłoszenia, tylko ktoś, kto je przeczytał.

Kontaktowałam się z tą Panią wczoraj, pod podanym nr tel. Dziś miała iść z królikiem do weta, w razie czego podjedzie do Zielonej Góry, do dr Ryś. O SPK i FPK została poinformowana i że może się zwrócić o pomoc.

Przecież nikt jej nie zabroni na własną rękę pomagać zwierzakowi ani nie zmusi do kontaktu - ja jej przecież nie zaoferuję pomocy SPK.
Wsadź wrażliwego na przeciągi króliczka w koszyk na rowerze, prowadzaj z natury panikującego królika na automatycznej smyczy, wyprowadzaj zwierzaka niczym psa do lasu czy na trawnik w mieście i... dziw się, że królik choruje...

Offline juta

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2348
Odp: króliczek z marketu...
« Odpowiedź #6 dnia: Styczeń 31, 2013, 17:44:45 pm »
ja również z panią rozmawiałam, ale dziś;
faktycznie tekst jest tu skopiowany z FB, a ona nawet nie wiedziała o tym;
wg dzisiejszej rozmowy - pani ma odesłać królika do Wrocławia lub Warszawy;
ma namiary na Wrocław, nie wiem z kim rozmawiała z Warszawy
Króliczki poszukują Wirtualnych Opiekunów!
http://forum.kroliki.net/index.php/topic,13054.220.html

Offline Eni

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2918
  • Płeć: Kobieta
  • moje posty są prywatnymi opiniam, NIE jestem z SPK
  • Lokalizacja: Głogów/Bardo
  • Moje króliki: Bizu
  • Pozostałe zwierzaki: Kajtek, Stella, Benio
  • Za TM: Amie [10.06.2013] Agneau [13.06.2014], Jasiu [13.02.2017]
Odp: króliczek z marketu...
« Odpowiedź #7 dnia: Styczeń 31, 2013, 18:15:01 pm »
wg dzisiejszej rozmowy - pani ma odesłać królika do Wrocławia lub Warszawy;
ma namiary na Wrocław, nie wiem z kim rozmawiała z Warszawy

To dobrze dla królika. Mam nadzieję, że się Pani szybko zdecyduje. Ew. przerzut do Wrocka mogę pomagać zorganizować.
Wsadź wrażliwego na przeciągi króliczka w koszyk na rowerze, prowadzaj z natury panikującego królika na automatycznej smyczy, wyprowadzaj zwierzaka niczym psa do lasu czy na trawnik w mieście i... dziw się, że królik choruje...

Offline mia_wallace

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 44
Odp: króliczek z marketu...
« Odpowiedź #8 dnia: Luty 01, 2013, 12:50:01 pm »
niestety to nie ja przygarnęłam tego króliczka... inaczej już dawno królisia byłaby u weterynarza. ogłoszenie zobaczyłam na facebooku i postanowiłam zamieścić je tutaj, ze względu na natychmiastową i profesjonalną reakcję Formuowiczów, aby zwiększyć szansę na dobry los malutkiej. nie zawiodłam się! sama nie mam jak pomóc zwierzaczkowi, ponieważ mieszkam w wynajmowanym mieszkaniu i jestem studentką, a mój osobisty królik rządzi w domu. ;(  dzielcie się najnowszymi wieściami o królince.

Offline Pan_Krolik

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2140
  • Płeć: Mężczyzna
  • Moje króliki: Carbonita, Chawa
  • Pozostałe zwierzaki: scury scury ... muczo scury
  • Za TM: Andy
Odp: króliczek z marketu...
« Odpowiedź #9 dnia: Luty 01, 2013, 18:40:52 pm »
jesli krolik dotrze do wa-wy to ja moge spokojnie pomoc w logistyce, odbiorze i "obsludze"
"wake (call) me when u need me" HALO 4

Offline mia_wallace

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 44
Odp: króliczek z marketu...
« Odpowiedź #10 dnia: Luty 02, 2013, 18:11:51 pm »
co z królem? czy ktoś wie, gdzie się obecnie znajduje i jaki jest jej stan?

Offline Pan_Krolik

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2140
  • Płeć: Mężczyzna
  • Moje króliki: Carbonita, Chawa
  • Pozostałe zwierzaki: scury scury ... muczo scury
  • Za TM: Andy
Odp: króliczek z marketu...
« Odpowiedź #11 dnia: Luty 02, 2013, 20:42:40 pm »
no wlasnie, mialem pytac i ja :-)
"wake (call) me when u need me" HALO 4

Offline mia_wallace

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 44
Odp: króliczek z marketu...
« Odpowiedź #12 dnia: Luty 02, 2013, 21:22:31 pm »
napisałam na fb. tu nikt nic nie chce pisać ;(

Offline Eni

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2918
  • Płeć: Kobieta
  • moje posty są prywatnymi opiniam, NIE jestem z SPK
  • Lokalizacja: Głogów/Bardo
  • Moje króliki: Bizu
  • Pozostałe zwierzaki: Kajtek, Stella, Benio
  • Za TM: Amie [10.06.2013] Agneau [13.06.2014], Jasiu [13.02.2017]
Odp: króliczek z marketu...
« Odpowiedź #13 dnia: Luty 02, 2013, 21:27:49 pm »
napisałam na fb. tu nikt nic nie chce pisać
Nie bardzo rozumiem, kto miałby niby pisać? Przecież Ty wrzuciłaś tu informację z Fb (nie podając nawet linku). I teraz ktoś ma wziąć i wydzwaniać do kobitki albo pisać?

Odebrała królika z marketu na własną rękę. Leczy na własną rękę i nikt jej tego nie zabroni. Zdaje się, że także szuka mu na własną rękę domu. Wie o SPK i FPK. Czego oczekujesz, że ktoś pojedzie jej zabrać królika, bo nie jest DT, czy że zmusi do pisania na forum?
Wsadź wrażliwego na przeciągi króliczka w koszyk na rowerze, prowadzaj z natury panikującego królika na automatycznej smyczy, wyprowadzaj zwierzaka niczym psa do lasu czy na trawnik w mieście i... dziw się, że królik choruje...

Offline mia_wallace

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 44
Odp: króliczek z marketu...
« Odpowiedź #14 dnia: Luty 02, 2013, 21:43:46 pm »
nie wiem, czy da się to zauważyć, ale jednak są wpisy w tym temacie, że ktoś się z tą panią kontaktował. z racji tego istnieje możliwość, że wiadomo może coś więcej. po prostu dopytuję się. i wcale nie oczekuję, że tej pani ktoś zabierze króla xD bardzo fajnie z jej strony, że tak się zachowała.

Offline mia_wallace

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 44
Odp: króliczek z marketu...
« Odpowiedź #15 dnia: Luty 02, 2013, 21:45:04 pm »
i nie wiem, po co ci link, skoro zarówno tel. kontaktowy, jak i opis ze zdjęciem są w wiadomości...

Offline juta

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2348
Odp: króliczek z marketu...
« Odpowiedź #16 dnia: Luty 02, 2013, 22:11:37 pm »
do Wrocławia Pani na razie się nie odezwała;
powtórzę, że namiary na nas poszły do niej smesem, więc nie ma możliwości by zgubiła
Króliczki poszukują Wirtualnych Opiekunów!
http://forum.kroliki.net/index.php/topic,13054.220.html

Offline Eni

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2918
  • Płeć: Kobieta
  • moje posty są prywatnymi opiniam, NIE jestem z SPK
  • Lokalizacja: Głogów/Bardo
  • Moje króliki: Bizu
  • Pozostałe zwierzaki: Kajtek, Stella, Benio
  • Za TM: Amie [10.06.2013] Agneau [13.06.2014], Jasiu [13.02.2017]
Odp: króliczek z marketu...
« Odpowiedź #17 dnia: Luty 02, 2013, 22:30:36 pm »
i nie wiem, po co ci link, skoro zarówno tel. kontaktowy, jak i opis ze zdjęciem są w wiadomości...
Mnie nie potrzebny, bo ja mam PSYgarnij w obserwowanych, ale Pani poza tym wpisem ma cały album fotek królinki i opisuje u siebie na profilu, jak się sprawy mają.
Zawsze ktoś zainteresowany może się skontaktować PW przez Facebooka, skoro nie telefonicznie.

Myślę, że gdyby Pani się odezwała, to ktoś by dał znać - a skoro nikt nie pisze, znaczy nie odezwała się, a nie, że "nikt nie chce pisać."
Wsadź wrażliwego na przeciągi króliczka w koszyk na rowerze, prowadzaj z natury panikującego królika na automatycznej smyczy, wyprowadzaj zwierzaka niczym psa do lasu czy na trawnik w mieście i... dziw się, że królik choruje...