Witamy!
Dzisiaj Simonek został przeniesiony z "kwarantanny" tj. kuchni do salonu, gdzie znajduje się cała pozostała ferajna.
Jako, że jest już zdrowy nudził się łobuz w kuchni i odwiedzał pokój, więc został przetransportowany.
Jest fajnie, bo jest kogo i co obserwować
Wyskakuje sobie sam z klaty i broi w całym mieszkaniu. Ciekawość zaprowadziła jego nos między pręty zagrody Tomci i Laurenta no i dostał bidok po nosie
Nie przejął się zbytnio i dalej dokucza T&L. Parka jest sfrustrowana, że to on jest na wolności, a oni siedzą pozamykani
Simonek jest prawdziwym pieszczochem, przylepą i złodziejem głasków.
Świetnie dogaduje się z psami
Niczego nie niszczy, nie gryzie, nie dobiera się do kabli, za to nie lubi jak gmera się w jego klatce.
Jak widać Simek w 100% utrzymuje równowagę
Pozdrawiamy i na domek czekamy