Panowie i Panie z Krakowa :D

[klaudiapiwo]

dzięki Iza za dowiezienie mi dziewczynki panna rezolutna. dostala przysmaki ale jeszcze jesc nie chce Jak jej podstawiłam pod pyszczek miseczke z woda to troszkę pochlipala. jak dotknelam jej misia to mnie owarczała, jak poddawałam pod pyszczek natke pietruszki to az z oburzenia wstała i mnie owarczała wiec na wszelki wypadek tylko ja pomizialam po glowce [na co nie protestowala] i zostawiłam dziecinkę w kuchni... może przez noc coś szamnie

edit: siku i boby się pojawily... ale poki co mloda nie je... zobaczymy rano =]

[Kic]

u PanTofelka również pojawiły się bobki!

[Kic]

joac, mroofka, musimy spojrzeć prawdzie w oczy: nasz adopcyjno-tymczasowo-wirtualny synuś PanTerek przez noc zjadł i nabobczył mniej, niż PanTofel...

[klaudiapiwo]

no i się niedługo wyda.... stworzyłam warkotka panna ma charrrrakterrrek dziewczynka już normalnie bobczy i sika. wczoraj zjadla natke pietruszki i trochę się napila
dostala dzisiaj ode mnie leki. jak się maluch przy tym nawarczal... eh a pancia nie przerwala podawania lekow do pysia pomimo ze dziewczynka bardzo nie chciała
przyzwyczaiłam ja ze jak warknie to ja się odsuwam i przestaje robic cos co jej nie pasuje no i wyszla z malucha warkotność

[mroofka]

Bardzo dziękujemy za wszystkie relacje sprzed i po forum coś mi nie chciało działać albo to wina mojego antywirusa... tak czy inaczej bardzo się cieszymy że nasze maleństwa wracają do zdrowia po zabiegach niech nabierają siły, aby prędko mogły do nas przyjechać widzę, że u PaniErki charakterek się wyostrzył, albo może to czas  buntowniczy u dziewczynki    a PanTerek jak się trzyma, forma mu już wróciła?

[klaudiapiwo]

a tu dziewczynka przekopala transporterek a co to ona tu porzadek ustala
kperek i natke pietruszko mała juz zjadla; suszone warzywka tez bedzie dobrze

[Kic]

i u mnie wszystko zmierza ku dobremu
na razie w jednej łazience mam obu brunetów - czekamy z przeprowadzkami aż zejdzie opuchlizna z ex-jajek

Gdy ich tam wczoraj wieczorem zainstalowałam, każdego w osobnej klatce, miałam niezły ubaw z obserwacji. Wyobraźcie sobie, że te dwa czarne szkraby zorganizowały się w klatkach dokładnie tak samo! najpierw w ruch poszły podkłady - należało wziąć za róg i go odwinąć, i dopiero na tak złożonym podkładzie usiąść. i TAK, oba wzięły za lewy górny róg A potem się położyły - idealnie równolegle, oba po skosie, z doopkami w lewych górnych rogach, a paszczuniami w stronę środka klatki. Siła genów...?

Panowie dzielą się wolnością w łazience po połowie, co PanTerkowi, przyzwyczajonemu do wolności 22 godziny na dobę, trochę nie w smak, ale daje radę

[klaudiapiwo]

Spokojnie Kasiu pocierpi a w nagrode dostanie cukiereczka do ds

[magii0]

hop hop jak tam nasi kuracjusze?

[Kic]

Kuracjusze dobrze! Trudno się odkleić od obserwowania tych czarnych mikro-klonów obserwacjami z przyjemnością się podzielę, tylko chwilowo śrubka pracowo-organizacyjna mnie dociska

[Ta od Vincenta]

Co u mojego PanaTofla? Bo się niepokoję . Tak dawno go nie widziałam...

[joac]

Się też dopytuję o PanaTofelka

[Ta od Vincenta]

Jak wchodzę do kuchni i widzę pusta klatkę to tak dziwnie mnie ściska...

[joac]

Ta od Vincenta - chcesz powiedzieć, że się przywiązałaś do tego ekscentrycznego huncwota?

[Ta od Vincenta]

No w pewnym sensie tak. Znaczy jestem w stanie oddać go ludziom, którzy stworzą mu dom stały i będę zadowolona, że kica sobie gdzieś radośnie... Wszystko wróci do punktu wyjścia, Vincent nadal będzie moim oczkiem w głowie, będę z nim rozmawiała leżąc w łóżku i dawała się lizać po szyi... Ale widok pustej klatki nie jest przyjemny

[klaudiapiwo]

ja tez się przyzwyczaiłam do uszu w kuchni... i jak pomysle o pustej klatce to mezowi smedze tylek o kolejnego tymczasowicza  

[worrek]

Klaudia
akurat na brak tymczasowiczów w małopolsce  nie można narzekać

[Kic]

imageshack nie widzi świeżo wrzuconych przeze mnie zdjęć, a forum zjadło mi całego dłuuuugiego posta o PanTerce i PanToflu, foch

w związku z powyższym tylko pocieszam zaniepokojonych, że u Panów Brunetów wszystko dobrze, podwozia klęsną, apetyty dopisują (wręcz nad wyraz ). Więcej jutro, jak technologia pozwoli.

[klaudiapiwo]

Panierce dzisiaj popoludniu tez w podwozie zajrzalam. Laska nic nie kombinuje ze szwami.leki je chociaż radości w niej nie ma jak widzi strzykawke
Je ląd nie i bo czy ląd nie i nawet glaskac się daje pomim lekow

[Kic]

Je ląd nie i bo czy ląd nie

heheh, dzięki za rebus poranny. rozwiązałam!