Ale tak generalnie to wygląda, że królisie są w całkiem niezłym stanie, prawda? Nie wychudzone, pogryzione itd?
Te moje 3 chłopaki raczej tak są na oko w db stanie, futerko czyste, ale chude są, jak sie je złapie to same kosteczki, ale od wczoraj jak sprawdzam czy nie mają wzdęć to czuć wyraźnie, że mają pełne brzuchy, zreszta widać że cały czas cos żuchlają w buzią
Popołudniu
Casper już prawie zasypiał jak sobie przypomniał, że jeszcze ziarnko granulatu zostało w miseczce
Pogryzione raczej nie są, ale też maluchy sa jeszcze tak strachliwe jak się do nich podejdzie że ciężko je dokładnie obmacać, wyrywaja sie póki co mocno, jedynie zauwazyłam że
Leoś ma na pleckach mały strupek...
Ale dajcie nam parę dni, vet je obejrzy fachowym okiem, maluchy się rozkręcą i jeszcze pokażą na co je stać