No właśnie miałam mega chrapkę na Filipinkę. Zauroczyła mnie skubana
... Ale cieszę się bardzo że będzie miała nowy domek, i mam nadzieje że kochający
Mam już jednego królisia i tak caały czas patrzę na te wszystkie biedaćtwa i się cały czas zastanawiam.
Nie wiem też czy troche z tym nie poczekać, ponieważ za jakiś czas czeka mnie przeprowadzka do większego mieszkanka i czy to nie był by stres dla nowo przygarniętego królisia znowu zmieniać miejsce zamieszkania... Na nowo musiał by się oswajać z otoczeniem itp. Jest wiele za i przeciw... Nie wiem co robić... Obecnie mieszkam w kawalerce 32m2... Moja Tosia rządzi całym tym metrażem, ciekawe czy nie miała by nic przeciwko nowemu towarzyszowi
A wy co o tym myślicie?? Pomocy...
(