to tak jak nam mowili!!!!zgodnie z przepisami NIC nie potrzeba ale wszyscy/ weci, inspektoraty, ambasada UK w Warszawie/ uprzedzali mnie ze to nierealne zeby zwierze ot tak przejechalo przez granice!dlatego my starlismy sie zabrac wszystko co tylko mozna z papierkow i zaswiadczen!czip to ok.50 zl/ fakt...boli wszczepienie/,zaswiadczenie z inspektoratu ok.25/ nie pamietam dokladnie/,a co do kwarantanny to na 100% krolikow n ie dotyczy!tylko miesozercow!no chyba ze Twoj lubi miesko??a gdzie ty jedziesz do jakiego miasta?i skad?aha! teraz mi kolega mowi ze faktycznie jak ja mialam tu przyjechac to dzwonili na lotnisko Heatrow i powiedzieli im ze krolik jak ma zalatwione wszelkie formalnosci ale oni stwierdza ze cos z nim jest nie tak to moga zwierze zatrzymac na 5 do 7 dni kwarantanny!tzn , nie cofaja do Polski ale zostawiaja na obserwacji!