[3M] Uszaki z SOPOTU

[Solvieg]

a mnie tak filozoficznie naszło w wyniku wielu wydarzeń na forum - jaką człowiek ma siłę sprawczą, jak może dowolnie kreować otaczającą go rzeczywistość. Moze dowolnie kierować swoją energię i sprawiać rzeczy złe i szkodliwe lub - tak jak Wy, Sopocka Ekipo - sprawiać, że swiat staję dobrym, wesołym i pozytywnym miejscem Pamiętajmy o tym i bierzmy przykład, to co widzmy w koło w dużej mierze zależy tylko od nas
Sopocka Ekipo - dziękuję wam za wspaniałą inspirację i godny wzór do naśladowania       

[nellciaa]

O mamo... dziękujemy  ale to tak samo nam jakoś przychodzi ostatnie dni (związane bezpośrednio z Sopockim Uszakowem) przynoszą Nam wiele radości - jak na wątku robi się gwarno, w Uszakowie pojawiają się tłumy, króliki tłumnie znajdują domy, wolontariuszy Nam przybywa - to wszystko daje niesamowitą satysfakcję i siły na dalsze działania. To wszystko jednak dzieje się dzięki Wam - darczyńcom, forumowiczom, Domom Tymczasowym, wolontariuszom itd to My bez Was byśmy nie istniały

[dori]

Gdzie Kicusia będzie miała DS, czy w pobliżu będzie dobry wet?Czy pozostawią jej imię ....
Trzymam kciuki za twoje szczęście maleńka   

[Deedee]

Dzień dobry wszystkim
Donoszę iż Kleo w środę prawdopodobnie pokica już do DS Mamy jeszcze wizytę kontrolną po sterylizacji i jeśli pani doktor da zielone światło....to mała wróci już z nowym opiekunem do swojego nowego domu  

[nellciaa]

dori w Poznaniu jest dr Lisiecka - zresztą joac Panią pokierowała wszędzie

[dori]

No to super.  Dobry wet. w zasiegu ręki   jest najważniejsze...albo przynajmniej wiedza gdzie można jechać .Nellcia dzięki.

[miła]

Kochani zaczelismy sterylizacje PHowciakow , w zeszlym tygodniu , zabiegowi zostala poddana Ada , PH01 i PH03 , nie bede opisywac stran narzadow rodnych - wyglad wskazywal na znaczy stopien zuzycia , nie bylo zmian nowotworowych uffffff - dziewczyny czuja sie juz dobrze , zabiegi zakonczyly sie powodzeniem , wszystkie sie w pore wybudzily i wracaja do zdrowia   . Dzisiaj zabieg bedzie miala PH02 a jutro bedzie miala zabieg Luna ( PH04).
Kochani wszystkie PHowciaki sa bardzo bardzo zabiedzonymi krolicami  , wielokrotna ciaza i odkarmianie potomstwa a takze watpliwa karma , uczynilo w ich organizmach orgomne spustoszenia .
Sa masakrycznie chude , sterczace kosci - tego nie widac na zdjeciach , wyliniale , mocno przerzedzone futro , bez polysku , jednak zaslania ta masakre - jak na nie patrze to za kazdym razem sciska mnie w dolku - jak mozna doprowadzic do takiego stanu , bogu ducha winne zwierze - masakra . Psychika rowniez jest bardzo zwichrowana - jeszcze bardzo bardzo sie boja , co prawda Ada przestala juz piszczec , PH02 tez juz piszczy sporadycznie i ma mniej wybaluszone oczka ale najbardziej martwi mnie PH03 - nie piszczy i nie piszczala ale bardzo dziwnie , strasznie nerwowo reaguje na kazdy ruch wokol jej klatki. Zachowuje sie jaby caly czas byla w jakies traumie ....nie mam pojecia , co im zrobiono ........wiem , wiem  czas .....potrzebny jest czas .... ale tak zal sciska. Na szczescie jedza , polubily  CC i ziola , z sianem tez nie ma problemu , choc ciekawa sprawa : wlasnie PH03 nie je w ciagu dnia gdy jest jasno , dopiero gdy zapadnie zmrok .... rano wszystkie miski i pasnik puste .. widac ze nocne warunki byly dla niej codziennoscia .....
i czekamy na wyniki wymazu ...jescze ich nie ma  
wszystkie "pociagaja nosem" , najgorzeje jest na ta chwile z samcem PH05 - zaczal charczec..... , dzisiej tez czeka go wizyta u dr Pyrak  - zobaczymy  co bedzie dalej

Kochani potrzebujemy dobrej, tresciwej karmy najlepiej CC dla PHowciakow i dobrych ziol - jesli bylby ktos w stanie zasponsorowac prosze o pw

Deedee trzymamy kciuki za Kleo  
dori dla Kicusi szykuje sie bardzo, bardzo fajny domek a co do dostepu do dobrego weta to jest to jedno z podstawowych kryteriow, przy podejmowaniu decyzji o adopcji , jestesmy bardzo bardzo na to "uczulone"  

joac 
Solvieg  

[Bbutterfly]

miła trochę przekręciła mój nick ale nie szkodzi 
Dzień był super, a efekty pracy jeszcze lepsze  
Wszystkie króliczki przesłodkie. 
ja to uśmiechnięta często - a w ogóle do tej pary, która się naszą weteranką Chicą zainteresowali Oby wszystko poszło dobrze! 
miła to ma zdjęcie z serii " Gdzie ja upchnę kolejne regały, klatki itd"

[emcia936]

Kicusia trafi do mojego domku Chciałabym podziękować Pani Joasi za rozmowę przed adopcyjną i jej wskazówki Prawdopodobnie malutka już w sobotę będzie na swoich włościach wyprawka już czeka, zamówienie u przyszłego teścia na świeże sianko zrobione... nic tylko czekać na weekend co do imienia zastanawiam się nad zmianą na TOSIA ale dopiero jak zobaczę na żywo jej pyszczek stwierdzę, które do niej bardziej pasuje kto wie... może jednak zostanie Kicusią

[Bbutterfly]

emcia 
Nawet nie wiesz jak się cieszę!! 
Kicusi jak dla mnie pasuje super imię, a w sobotę ślicznotka była wyczesywana
Myślałam że kłaczków będzie latało a tu wcale nie, bo Kicusia taka jest puszysta skubana

[joac]

Emcia, bardzo się cieszę, że Kicusia się do Was przeprowadzi i to tak szybko! Mam nadzieję, że jak już malutka do Was dojedzie, założycie jej wątek, bo jak widać ma tu dużo przyjaciół
A imię zawsze drugorzędne - byle królik był szczęśliwy

[emcia936]

no ba fotorelacje muszą być

[Bbutterfly]

a można emciu wiedzieć w jakiej to miejscowości ulokuje się Kicusia?

[emcia936]

ojjjjjjj daleko We Wrześni (woj. wlkp) Jakby ktoś się zastanawiał gdzie to jest... trasa Poznań - Września - Konin. Jeśli ktoś będzie przejazdem zapraszam na kawkę i czochranko Kicusi :

[Bbutterfly]

No to kawałeczek 
Więc czekamy na podróż małej do domku, fotorelację i Wasz wątek  

[gabuizm]

a w Sopocie .. w sobote ....dzialo sie , oj dzialo  ....
a usmiecha sie do ( byc moze ) przyszlych opiekunow .... Chicy : to czarne zloto od razu wpadlo im w oko  - procedura adopcyjna w toku , Chica ma szanse 

A dopiero co tak o to wołałam... Trzymam kciuki najmocniej jak się da!!!!  Chica, znajdź sobie kochających człowieków   

Frycek-nowi rodzice wyglądają na bardzo ucieszonych, papa Bądź grzeczny 
Dziewczyny, cudowne zdjęcia, i Wy cały czas uśmiechnięte, tak ma być 
Kicusia  Sweety  Kleo  Same dobre informacje 

PHowciaki dojdą do siebie-nie są przyzwyczajone do tego, że mogą mieć swoją własną przestrzeń, nie być męczone i wykorzystywane...Musimy zrozumieć przez jaką te maluchy przeszły masakrę i dać im czasu.  Mam nadzieję, że ich zdrówko będzie jak najlepsze.

Wielkopolska!!!  Riko też z Sopotu uciekł do Wielkopolski 

[miła]

Bbutterfly - Paulinko sorki za "perturbacje nickowe ", obiecuje poprawe  

wczoraj przeszla zabieg sterylizacji PH02 -  bezproblemowo   - mala ladnie sie wybudzila   - okazalo sie ze miala bardzo , bardzo powiekszone jajniki (podobno trzykrotnie ) - zmiany chorobowe , wiec sterylizacja
odbyla sie w sama pore , dochodzi do siebie u Patrycji ( Skittles  )   ,  Dostala polowe dawki narkozy i juz spala ... takie te kroliki sa wykonczone i niedozywione  ( slowa Pani doktor)
dzisiaj zabieg bedzie miala ( wlasciwie juz trwa ) Luna (PH04), trzymajcie kciuki zeby i jej sie udalo ...

Ada, PH01, PH03 za to bardzo ladnie zaczely jesc ... jesc ...pochlaniac chyba jest lepszym okresleniem  idzie ku lepszemu i nawet daja sie przez chwilke poglaskac bez tego okropnego strachu w oczach 

[Bbutterfly]

nie szkodzi Mirellko
Trzymam ogromniaste kciuki za Danielową Lunkę 
PHwciaki dojdą do siebie, z taką opieką , pomocą i uczuciem muszą a w ogóle to już jakby znalazły DS

[agakem]

a w Sopocie .. w sobote ....dzialo sie , oj dzialo   ....
a usmiecha sie do ( byc moze ) przyszlych opiekunow .... Chicy : to czarne zloto od razu wpadlo im w oko   - procedura adopcyjna w toku , Chica ma szanse  

A dopiero co tak o to wołałam... Trzymam kciuki najmocniej jak się da!!!!   Chica, znajdź sobie kochających człowieków    

Witam wszystkich
To do mnie, m.in. miła uśmiecha się na zdjęciu i jeśli wszystko dobrze pójdzie to ze mną i z moim narzeczonym zamieszka niedługo CHICA - jest niesamowita! Musimy tylko przebrnąć przez przeprowadzkę, żeby nie musiała przechodzić przez to z nami i wtedy na pewno zabierzemy ją już do domu.

To śliczne błyszczące futerko, opanowanie i mądre spojrzenie od razu nas zaczarowały Co prawda leczę już 5 dzień siniaki od zadrapań i szczypnięć, bo faktycznie nie lubi jak się ją trzyma na rękach - za to odwdzięzy się na pewno czym innym. Podobna jest do mnie - duża, ostrożna, nie lubi jak ktoś ją męczy i na dodatek brunetka

A jeszcze chciałam podkreślić jaką ogromną przyjemnością było odwiedzenie was w sobotę - przed takimi schroniskami (nie pasuje mi tu to słowo ale cóż...) zwykle człowiek ma obawę, że zastanie przygnębiający widok - a tam wręcz przeciwnie! Uszaki zadbane, energiczne, mają gdzie pobiegać, klatki duże, każdy ma swoją własną... Super! Wyszłyśmy z koleżanką baaaardzo podbudowane tym wszystkim, z ogromnymi chęciami, żeby przyłączyć się czasem do pomocy w sprzątaniu Sopocka ekipo - jesteście niesamowici!

[nellciaa]

agakem bardzo dziękujemy i ogromnie się cieszymy, że Chica będzie miała swój własny dom i kochających opiekunów witamy również na forum i serdecznie zapraszamy do odwiedzenia nas jeszcze pozwoliłam sobie Was dodać do komunikacji emailowej wolontariuszy z Sopockiego Uszakowa