Kochani zaczelismy sterylizacje
PHowciakow , w zeszlym tygodniu , zabiegowi zostala poddana
Ada ,
PH01 i
PH03 , nie bede opisywac stran narzadow rodnych - wyglad wskazywal na znaczy stopien zuzycia , nie bylo zmian nowotworowych uffffff - dziewczyny czuja sie juz dobrze , zabiegi zakonczyly sie powodzeniem , wszystkie sie w pore wybudzily i wracaja do zdrowia
. Dzisiaj zabieg bedzie miala
PH02 a jutro bedzie miala zabieg
Luna (
PH04).
Kochani wszystkie
PHowciaki sa bardzo bardzo zabiedzonymi krolicami , wielokrotna ciaza i odkarmianie potomstwa a takze watpliwa karma , uczynilo w ich organizmach orgomne spustoszenia .
Sa masakrycznie chude , sterczace kosci - tego nie widac na zdjeciach , wyliniale , mocno przerzedzone futro , bez polysku , jednak zaslania ta masakre - jak na nie patrze to za kazdym razem sciska mnie w dolku - jak mozna doprowadzic do takiego stanu , bogu ducha winne zwierze - masakra . Psychika rowniez jest bardzo zwichrowana - jeszcze bardzo bardzo sie boja , co prawda
Ada przestala juz piszczec ,
PH02 tez juz piszczy sporadycznie i ma mniej wybaluszone oczka ale najbardziej martwi mnie
PH03 - nie piszczy i nie piszczala ale bardzo dziwnie , strasznie nerwowo reaguje na kazdy ruch wokol jej klatki. Zachowuje sie jaby caly czas byla w jakies traumie ....nie mam pojecia , co im zrobiono ........wiem , wiem czas .....potrzebny jest czas .... ale tak zal sciska. Na szczescie jedza , polubily CC i ziola , z sianem tez nie ma problemu , choc ciekawa sprawa : wlasnie
PH03 nie je w ciagu dnia gdy jest jasno , dopiero gdy zapadnie zmrok .... rano wszystkie miski i pasnik puste .. widac ze nocne warunki byly dla niej codziennoscia .....
i czekamy na wyniki wymazu ...jescze ich nie ma
wszystkie "pociagaja nosem" , najgorzeje jest na ta chwile z samcem
PH05 - zaczal charczec..... , dzisiej tez czeka go wizyta u dr Pyrak - zobaczymy co bedzie dalej
Kochani potrzebujemy
dobrej, tresciwej karmy najlepiej CC dla
PHowciakow i
dobrych ziol - jesli bylby ktos w stanie zasponsorowac prosze o pw
Deedee trzymamy kciuki za
Kleo dori dla Kicusi szykuje sie bardzo, bardzo fajny domek a co do dostepu do dobrego weta to jest to jedno z podstawowych kryteriow, przy podejmowaniu decyzji o adopcji , jestesmy bardzo bardzo na to "uczulone"
joac Solvieg