[3M] Uszaki z SOPOTU

[Martini90]

A Whisky jaka żywa Latała do innych królików i zaczepiała ich

Pilot jest bardzo ciekawski! Jak żwirek upadł na ziemie, od razu podleciał zobaczyć co to jest hahaha

Wszystkie Sopockie uszaki mają w sobie coś magicznego i szkoda, że dużo ludzi tego nie widzi

[monika.siedlce]

A Whisky jaka żywa usmiech2 Latała do innych królików i zaczepiała ich oczko

dziękuję Martini90   wiedziałaś jak mi humor poprawić bardzo się cieszę, że już nie jest aż tak płochliwa i szuka towarzystwa:)
a Pilot - sama słodycz:) fajnie, że możesz go odwiedzać
taak, sporo ludzi albo nie jest świadomym, że tyle Uszaków czeka na kochający domek, albo nie chce im się po prostu zadawać tyle trudu z adopcją. Bo trzeba czekać, bo nie zawsze jest zgoda. Ja uważam, że bardzo dobrze że tak jest, Uszaki trafiające do Stowarzyszenia i tak często już są po przejściach i lepiej jak opiekun będzie świadomy ile to trzeba pracy, trudu i czasu by poświęcić Uszakowi odpowiednią ilość czasu.
aaa i jeszcze cierpliwości np. właśnie mój Haker zjada mi ścianę pomimo tego, że wie, że źle robi to i tak ją podgryza:D  ale co zrobić i tak go kocham  

Ja długo już czekam na Whisky, ale wiem że się doczekam w końcu 

[nellciaa]

Hej hej kochani - przepraszamy za małą przerwę - wczoraj byłysmy z miłą w Toruniu u dr Krawczyka z gromadką króliczków.  Pilot pojechał do nowego domu - jego nowa rodzina jest na prawdę super - na pewno będzie mu tam dobrze.  Łaciata i Westa załapały się na sterylizacje - mają się dobrze. Bajka schudła i przy następnej wizycie zostanie wysterylizowana.  Kilka maluchów Westowych zmaga się z lekkim nieżytem nosa - czekamy na wyniki wymazów. Kasia wpadła jeszcze z Czesią która może w 100% nie jest zdrowa, ale jej chęć do życia sprawia, że zachowuje się jak młodziutki króliczek. 

Jak zwykle spędziłyśmy dużo czasu w Toruniu, pochłonęłyśmy sporą dawkę wiedzy od dr Krawczyka. Najważniejszym tematem jaki był poruszany to przekarmianie i nadwaga u królików. U króliczków z otyłością występuje często otłuszczenie wątroby, które jest niebezpieczne dla zdrowia a nawet życia królika. Dlatego kochani - sianko, sianko i ruch - granulatu wystarczy jedna łyżka stołowa dziennie! 

[Milcia]

Pilot pojechał do nowego domu -

Oj, bede tesknic za nim, ale sie ciesze ze juz ma domek 

[Martini90]

Oby został tam na zawsze

Ja nie będe dawała chyba w ogóle Amorowi granulatu.... Sianko, sianko i warzywka

[miła]

monika.siedlce doczekasz sie Whisky doczekasz w poniedzialek ustalimy z p. dr Pyrak termin sterylizacji

Pilociku powodzeniaaaaaa....niech ci bedzie najcudowniej na swiecie     ...Pilocikuuuu ....pa pa pa pa   ...i nie wracaj juz do nas nigdy wiecej ...  ... p. Magdaleno  
p.s. dobra wiadomosc : na pilota czekala dwojka uszatych, jego przyszlych  towarzyszy zycia  

I tak jak nellciaa juz pisala :
Westa - stan zdrowotny bardzo dobry - schudla nam panienka o 550g i mogla byc sterylizowana , co tez nastapilo , kanczac jej  "kariere notorycznej rodzicielki " - jej jajniki jak to powiedzial p. doktor wskazywaly na dosc duze "zuzycie " - stan macicy ok narzady wewnetrzne w porzadku . westa po sterylizacji czyje sie juz dobrze i wraca do zdrowia , je i pije i sa juz pierwsze bobki .
Łaciata - rowniez stan zdrowia bardzo dobry - jej sterylizacja przebiegla rowniez bez problemow - obecnie wraca do zdrowia , je i bobczy bez problemowo
Bajka - dwa miesiace temu miala byc sterylizowana ale jej otluszczone narzady nie pozwolily na przeprowadzenie sterylizacji - wczoraj dla niej zabraklo czasu - sterylizacja przeniesiona na termin pozniejszy - stan zdrowia bardzo dobry
Felcia - z powodu kataru zabralysmy Felcie do doktora - pobrany zostal wymaz i probki bobkow do badania - dostaje lydium i czekamy na wyniki

do DTz opcja DS , pojechala dzisiaj Honda - kisssek - dbaj o nasze malenstwo i pamietaj :sterylizacja mozliwa dopiero po 15.08


Moze kilka slow o Czeslawie dla przypomnienia :
Czesia to obecnie dziewiecioletnia krolinka , ktora trafila pod nasze skrzydla w czerwcu zeszlego roku . Na poczatku wygladalo ze niby wszystko bylo z nia ok . Byla wesolym , wszystko jedzacym malutkim kroliczkeim. Uwielbiala sianko i nic nie wskazywalo ze za chwile zacznie sie ... walka o jej zycie,... .
w lipcu , czesia pojechala do dr Krawczyka na ewentualny zabieg sterylizacjia ale nie udalo sie gdyz miala bardzo silne stadium ciazy urojonej wiec zabieg odroczono , jednakze juz wtedy zostal wykryty wyciek ropny spod dziasel
W sierpniu Czesia zostala poddana kolejnemu badaniu (rtg i krew)  i okazalo sie ze jej stan jest bardzo zly , konieczna byla natychmiastowa operacja usuniecia zebow a sterylizacja tak przy okazji. Czesia zbyt szybko zasnela i bardzo powoli sie budzila po zabiegu. Najbardziej zadziwiajace bylo w tym wszystkim to ze przed zabiegiem nie dala nam zadnych oznak takiego stanu , byla zywa i wszystko jadla , wszystko w normie , jednakze badania wskazywalay jednoznacznie na ciezki stan zapalny dziasel i anemie - niewiarygodne ze nic nie dala po sobie poznac . Po zabiegu czesia doszla do siebie , zaczela jesc i nawet siano wcinala, mimo ubytku zebow , jednakze po kilku tygodniach miala nawrot ropnia i kolejne zastrzyki , potem byl przez chwile spokoj. We wrzesniu ropien znowu dal o sobie znac - kolejne zastrzyki , do tego czesie zaatakowal grzyb - powodem byla zbyt duza ilosc podawanych zastrzykow w ostatnim czasie. Za kazdym razem kiedy ropien atakowal czesie natychmiast spadala jej waga, czesia stawala sie coraz slabsza i slabsza , chudsza i chudsza az doszla do wagi ok. 0.7 kg  i to bylo dno . Pod koniec pazdziernika czesia zaczynala nam sie slaniac ...i wtedy dr krawczyk zdecydowal sie otworzyc czesie jeszcze raz - kolejna narkoza   - zaczal sie horror - czesia ledwo , ledwo sie obudzila - zostaly usuniete kolejne zeby i wyczyszczony ropien - weekend - dobrze pamietam ten weekend - jak w kalejdoskopie - raz czesia otwierala oczy , raz zamykala , raz probowala wstawac , raz sie pokladala ... kroplowka , dokarmianie ..i czekanie na reakcje organizmu ... malo kto dawal jej szanse ... malo kto wierzyl ze da rade ...ze wygra walke o zycie ...juz sie z czesia zegnalismy .....
foto z konca pazdziernika 2012 - po operacji :

.......ale..o dziwo...po kilku dniach wstala , wstala ledwo co chwiala sie na tych swoich malych nozkach ...... i nie dala sie ...i walczyla ...nasz maly bohater walczyl ......przez kilka dlugich zimowych miesiecy czesia powracala powoli , mozolnie do zdrowia ... ogromna walka o zycie ... walka ktora trwa dalej .....

a oto nasz maly bohater : czesiulka ktora miala juz nie zyc od conajmniej pol roku :
stan czesi na dzis stabilny - waga ok. 1.1kg - obecnie czesia boryka sie z nawrotrami zapalenia jelit ( to juz tez wiek czesi ) oraz niewielka iloscia ropy , ktora zagniezdzila sie w dziaslach ale damy juz Czesi spokoj z czyszczeniem - ta niewielka ilosc w ogole jej nie przeszkadza , jest bardzo zywiolowym malutkim krolisiem , ktory w cale a w cale nie ma zamiaru wybrac sie za teczowy most , na pewno nie dzis , ani w najblizszym czasie....cdn
mala sesja u dr Krawczyka :


czesia uwielbia sie myc - wlsnie szykuje sie na wizyte u doktora





katka :  


dla takich wlasnie chwil nasza praca dla bezdomnych krolikow nabiera ogromnego sensu - dla takich chwil warto robic to co robimy my wszyscy pomagajac uszatym sierotom najlepiej jak potrafimy, jak mozemy
bardzo bardzo dziekujemy w imieniu naszym i czesiulki za otrzymana kilkumiesieczna pomoc w walce o jej zycie , bardzo ...od was wszystkich ...bylo warto.....
i w dalszym ciagu jest .....to jest nasze male - wielkie zwyciestwo ....

[joac]

Dziękujemy za informacje, naprawdę dobre, zważywszy na liczbę królików pod Waszą opieką Czesiulka, jak się czule przytula do Katki - uwielbiam takie fotki, ufne króliczki w ramionach swoich opiekunów. Czesia ma dużo szczęścia i woli życia.
Biedna Westulka, wyeksploatowana rodzeniem dobrze, że już nie będzie musiała tego robić. No i że schudła!
Jedna łyżka granulatu dziennie? Hmm, chyba będę musiała troszkę zmodyfikować jadłospis moich króli 

[nellciaa]

Westa wyglada cudnie - juz nie duzo jej brakuje do idealnej wagi. Pan doktor byl zadowolony z naszego programu odchudzania - powiedział, że wszystkie króliczki sa świetnie odchudzone i co najwazniejsze - maja się bardzo dobrze po diecie co oznacza ze nie byla zbyt radykalna

[Martini90]

 

[dori]

Widać ,że Katka świetnie dba o Czesiulkę, ma taklie śliczne , błyszczące futerko...

[nellciaa]

Kochani, ilość podopiecznych jaka żyje w Uszakowie jest bardzo hmmm jakby to powiedzieć żwirko i ręczniko - żerna obecnie schodzi nam ostatnia paczka żwirku.  Mamy też ostatnią rolkę papierowych ręczników. Jeśli ktoś by chciał nam podarować żwirek albo ręczniki proszę o kontakt na email sopot@kroliki.net  , jeśli ktoś chciałby dorzucić jakiś grosik do zakupu potrzebnych rzeczy proszę o darowiznę na konto:

25 2130 0004 2001 0516 7234 0003
Volkswagen Bank Polska S.A.
SWIFT: INGBPLPW
IBAN: PL25 2130 0004 2001 0516 7234 0003
Stowarzyszenie Pomocy Królikom
ul. Ringelbluma 3/21
01-410 Warszawa
Tytułem: DAROWIZNA NA RZECZ SOPOCKIEGO USZAKOWA

[PippiLotta]

Jak sie Czesiaczek do Katki pszytula

[kisssek]

Hej kochani od niedzieli zagościła u mnie Honda    

W tej chwili siedzi na mojej poduszce i mnie obserwuje  Kruszynka szybko zadomowiła się u nas.

Jak na razie  większość siuśków trafia do kuwety   czasem z maratonu po mieszkaniu biegnie szybko do klatki i siada w kuwecie    Bobki latają po całej klatce jak na razie  a do wczoraj myślałam że poza klatką nie bobczy wcale ale poszła seria hi hi

Honda jest niesamowicie ciekawska, jak się uprze że chce gdzieś wejść to robi to na wszystkie sposoby co jest przezabawne np upodobała sobie rower mojego faceta który stoi za kanapą - odgrodziłam z obu boków ale ona stosuje ataki od góry - nic jej nie zniechęci

Jest też strasznym łakomczuchem - kiedy widzi worek z karmą to rzuca się na mnie (gdyby mogła przewróciła by mnie  ), atakuje worek (wczoraj na moment się odwróciłam a ona zanurkowała tak że tylne łapki były w powietrzu  )   Ulubiona obecnie miejscówka jest pod łóżkiem gdzie mamy poukładane kartony (już nie są poukładane  ) - tam odchodzą takie drifty i inne cuda że szok W nocy jest cichutka jak myszka.
Kable jak na razie nie leżą w kręgu jej zainteresowań

Uwielbiam jej grzywkę która przy każdym ruchu główką zawiewa we wszystkie strony jak mi ktoś podpowie to nebawem wrzucę jakieś foteczki

[Donia]

Bardzo się cieszymy razem z Hondą !

W najbliższą niedzielę spotykamy się większą grupą na generalnym sprzątaniu w sopockim uszakowie, a mamy zaczęty już ostatni worek żwirku i ręczniki papierowe na wyczerpaniu ...

[nellciaa]

Kochani - nasz zapas funduszy nieuchronnie zbliża się do zera...  a niestety wciąż pojawiają się nowe wydatki.    Bardzo chciałyśmy wysterylizować i wykastrować naszych podopiecznych, ale widnieje groźba, że nie będzie nas stać na to, a na pewno nie na wszystkich.   Prócz tego różne zapasy nam się kończą, fakt powoli, ale staramy się aby nie pojawił się moment kiedy nagle nie będzie nas stać na zakup czegoś. Oczywiście w tym wszystkim trzeba liczyć, że króliczki które do nas trafiają często wymagają najpierw opieki weterynaryjnej z powodu chorób czy chociażby jest im potrzebny zwykły "przegląd".  Nie chcemy dopuścić do momentu kiedy się okaże, że nie stać nas na opłaty związane z utrzymaniem Uszakowa czy na faktury weterynaryjne. Dlatego bardzo, ale to bardzo prosimy o wsparcie:


25 2130 0004 2001 0516 7234 0003
Volkswagen Bank Polska S.A.
SWIFT: INGBPLPW
IBAN: PL25 2130 0004 2001 0516 7234 0003
Stowarzyszenie Pomocy Królikom
ul. Ringelbluma 3/21
01-410 Warszawa
Tytułem: DAROWIZNA NA RZECZ SOPOCKIEGO USZAKOWA


Dodatkowo poszukujemy kojca dla Dony o wymiarach jednej części min. 80 x 80 cm. Jeśli ktoś chciałby nam taki kojec podarować to prosimy o kontakt mailowy na adres sopot@kroliki.net 

[PippiLotta]

Dodatkowo poszukujemy kojca dla Dony o wymiarach jednej części min. 80 x 80 cm.

Czyżby znalazł się nowy tymczasowy albo stały domek dla Donki?

[nellciaa]

Jeszcze nie - Dona przyjedzie raczej do mnie - wciąż poszukujemy DT lub DS dla niej

[joac]

Dziewczyny, wpłaciłam troszeczkę, mało, ale więcej nie mogę

[monika.siedlce]

od niedzieli zagościła u mnie Honda  heart

Moje wirtualne dziecko  fakt jest bardzo urocza!   cudownie, że znalazła nowy domek!  a imię zostaje? 

[Donia]

joac dziękujemy !   

Wspólnymi siłami jest łatwiej