Na wstępie witam wszystkich
.
Nie ukrywam, że przeraża mnie brak króliczych "samców" na forum ale powinienem dać radę
Jestem z Sopotu. Mieszkam 100 m (przed przeprowadzką 25 lat mieszkałem 10 m od biura) od Uszakowa więc zjawiam się tam często jak tylko mogę. Zadebiutowałem tam we wtorek przychodząc z dziewczyną i podrzucając sianko i od razu "urzekła" mnie historia Tekili (w sumie Tekiliego). Królik jest rewelacyjny (jak wszystkie) i bardzo lgnie do człowieka - widać ze brakuje mu kontaktu (jak niestety większości uszatych) Startuję jako DT z ukierunkowaniem na DS tego uszatka.Razem z dziewczyną mamy dwa 9mc baranki (Stefan i Pasztet
) zatem sytuacja z DS zależy od ich akceptacji (rokuję, że będzie OK.)
Wczoraj byliśmy pomóc w wymianie wody i sianka, dzis idziemy posprzątać. W niedzielę mamy rozmowę i liczę, że również "wizję lokalną" u nas jako, że mieszkamy bliziutko i że królik jak najszybciej trafi do nas.
Kisssek - chyba widziałem Was dwa dni temu z chłopakiem jak szukaliście siedziby i Was nakierowałem jak dobrze pamiętam
Postaram się porobić zdjęcia i powrzucać jak będę bo widzę, że wszyscy spragnieni zdjeć