mój jeszcze nie umie korzystać z kuwet i dywan będzie po 2 dniach do wyrzucenia
A słyszałeś może o czymś takim, jak pranie?
Dno może być puste, ale jak królik nasiusia, to będzie miał mokre od sików łapki (a to nie dość, że fatalnie wygląda, to potem przy jego myciu się może sobie natrzeć do oczu czy innych otworków i infekcja gotowa).
Jeśli nie kopie i nie gryzie, to może być ręcznik czy kocyk, który po prostu wrzucisz do pralki - możesz najpierw spłukać siuśki. Możesz wsadzić jakąś tanią wycieraczkę - np. w Carreforurze są takie za 2 zł. Możesz położyć matę łazienkową - takie gąbczaste coś.
Możesz też iść do lumpeksu i zakupić prześcieradło, szerszy szalik czy jakąś inną szmatkę i po zasikaniu wywalić - najlepiej żeby szmatka była z naturalnego włókna (bawełna), a nie akryl np. i nie była włochata, bo jak królik naje się włosów, to gotów się przytkać.
Dobrym wyjściem jest też wysypanie żwirku na część klatki, szczególnie tam, gdzie wybrał sobie miejsce na sikanie, a resztę możesz wg uznania - ręczniki papierowe też ujdą, ale prędzej je porozpruwa albo się rozmoczą od siusków, więc przy dłuższej nieobecności nie są praktyczne.