Dziewczyna ma charakterek
Dzisiaj kłóciła się ze mną - ja do niej Izunia , nie wolno , a ona do mnie - wr . Takie króciutkie wr
I tak za każdym razem gdy się odezwałam. Myślała pewnie ,że się przestraszę . Nie odniosło skutku to tupała na mnie
A później kuwetę w zęby i cała zawartość na podłodze.
Wszystko poszło o koc , którym zastawiłam wejście za wersalkę i tą nieszczęsną kuwetę , bo stała w ulubionym miejscu do lania. Biedny królik , tak się fajnie lało na podłogę , bez żadnego wysiłku , to każą do kuwety wskakiwać.