Autor Wątek: Czy Wasze kroliki tez tak robia?  (Przeczytany 5597 razy)

0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.

andzelina

  • Gość
Czy Wasze kroliki tez tak robia?
« dnia: Kwiecień 03, 2006, 16:26:52 pm »
Jestem ciekawa czy Wasze kroliki tez tak robia.Jak daje mojemu marchewke albo cos innego do gryzienia w ciagu dnia to on bierze to w zeby i szuka miejsca gdzie moglby to spokojnie zjesc.Np wskakuje do klatki, pogryzie przez chwile, pozniej bierze to w zeby, robi rundke po pokoju i z powrotem do klatki.I robi kilka takich rundek.Wyglada to smiesznie ale chcialabym wiedziec dlaczego tak robi, moze on sie czegos boi?

Monia

  • Gość
Czy Wasze kroliki tez tak robia?
« Odpowiedź #1 dnia: Kwiecień 03, 2006, 22:41:30 pm »
moj bierze jedzonko w pyszczek i zmyka w ulubiony kat pokoju i tam wsuwa :D

Elfik23

  • Gość
Czy Wasze kroliki tez tak robia?
« Odpowiedź #2 dnia: Kwiecień 04, 2006, 16:34:49 pm »
Dokładnie, nasza była Kiculka, jak tylko dostała jakis smakołyk biegła z nim do klatki i dopiero tam zjadała. W sumie nie robiła tak od początku, ale tak około 5 miesiąca życia. To wyglądło zawsze bardzo smiesznie, ale z drugiej strony było z tego troszkę pożytku bo nigdy niczym nie nabrudziła np. na łozku, czy podłodze, nie zostawiała jakichś stzrepków warzywek na podłodze. Za to Tofik...hmm na razie nic takiego nie robi, jest mu bardzo bojetne gdzie i kiedy coś zje. choć ma swój charakter i chyba nalezy do zwierzaków które same sobie dobieraja zdrową zywność, bo od kiedy wprowadziłam warzywka i owoce, wcina głownie to, do tego tylko troszke granulatu i oczywiście sianko. a np. jakiegoś dropsa dla króliczka czy innego smakołyka sie nie tknie. ech chyba dba o linie :) a prawdę powiedziawszy chciałabym go jeszcze troszke podtuczyć. Nawet ostatnio wazyłam go czy aby przypadkiem nie stracił na wadze, ale wszystko jest ok. Maluch może faktycznie zjada tylko tyle ile mu potrzeba. Poprzednia samiczka jadła ile na oczy widziła, więc może samce maja inaczej. pozdrówka :jupi

andzelina

  • Gość
Czy Wasze kroliki tez tak robia?
« Odpowiedź #3 dnia: Kwiecień 05, 2006, 09:43:56 am »
To chyba zalezy od charakteru krolika.Ja mam dwa samce i jeden (baran) zjada wszystko na raz i to rzuca sie na kazde jedzenie jakby nigdy tego w zyciu nie widzial hehe a przy tym tak smiesznie trzesie tylkiem :D , a drugi (lew) to tak jak kroliczek Elfika23 nie zjada wszystkiego na raz, je tyle ile potrzebuje.I to sie zmienilo jakis miesiac temu bo wczesniej tez wszystko szybko znikalo z miski.Maja po ok.8 miesiecy.
Pozdrawiam:)

Elfik23

  • Gość
Czy Wasze kroliki tez tak robia?
« Odpowiedź #4 dnia: Kwiecień 05, 2006, 10:17:59 am »
ooo cieszę się że nie tylko Tofik wcina jakoś mało. Wcześniej sie troszke bałam czy aby nic mu nie jest itp. ale nie chudnie i najchętniej wicna rzeczy naturalne. Może tak mu dyktuje instynkt. Wczoraj specjalnie kupilam dropsy warzywne i jakieś jagodowe, ale potraktował to chyba jako zabawę bo ja mu je podawałam a on brał w ząbki i odrzucał na bok i tak chyba 20 minut więc się poddałam :) normalnie podziwiam łobuziaka, jego Pani (czyli mnie) też przydałoby się takie opamietanie jeśli chodzi o wcinanie smakołyków, hehe ale niestety nie mam tak rozwaznego charakterku jak króliczek :) :oh:
Andzelino....masz teraz obecnie dwa samce??są kastrowane?? czy może bez tego moga żyć spokojnie razem?? Pytam bo prawdę powiedziawszy nie chcę kastrować Tofika a myślę w przyszłości o towarzyszu dla nim. Tylko zwykle na stronach pisze że trudno jest zaprzyjaźnić dwa samce. hmm jak to było u was??

andzelina

  • Gość
Czy Wasze kroliki tez tak robia?
« Odpowiedź #5 dnia: Kwiecień 05, 2006, 11:07:28 am »
Eh no wlasnie w tym szkopul, ze byly kastrowane dwa miesiace temu no i tydzien po kastracji zaczely sie nienawidzic :( Nie moge tego zrozumiec bo przed kastracja dogadywaly sie dobrze.No i teraz wypuszczamy je na zmiane.Probujemy je zaprzyjazniac od nowa ale one natychmiast sie na siebie rzucaja i futro lata po calym pokoju :( Nie wiem co sie stalo i jak je pogodzic :( Ja juz to opisywalam kiedys w tym poscie
 http://forum.kroliki.net/viewtopic.php?t=1383&sid=e3a63a3835690387b0c6677e265f1606
Kiedys tak sie kochaly...

Elfik23

  • Gość
Czy Wasze kroliki tez tak robia?
« Odpowiedź #6 dnia: Kwiecień 05, 2006, 12:11:24 pm »
hmm wiesz nie mam doświadczenia, zawsze miałam króliczka tylko solo, ale z tego co zwykle słysze to po kastracji czy sterylce, zaczyna sie burza hormonów a w zasadzie reakcja na ich brak. To moze dośc dłuugo trwać. a druga sprawa hmm króliczki które czuja jeszcze jakiś ból mogą być nieprzystepne i też stąd może byc ta agresja. Koleżanka sterylizowała samice...bardzo długo była jakby bez zmian, nadal napastowała swoja kolezankę, nie chce cie przerażać, ale u nich dopiero po około 5 miesiącach zaczeło sie coś zmieniać, ale niestety króliczki juz musiały zamieszkać w osobnych klatkach. Może potrzebuja jeszcze czasu i spokoju i może znow powoli polubią się. mam nadzieję. Z tego co widze piszesz z Francji wiec może u was juz jest cieplutko, a może to reakcja na jakies inne zmiany. sama nie wiem. najlepiej uzbroić się w dużą cierpliwość i powoli puszczac jednego, potem drugiego..podrzucać do klatek im bobki, jakieś maskotki z ich zapachami itp...no trzeba chyba postepować jak przy typowym zapoznawaniau od nowa króliczków. Myśle że w końce wyluzują. Może zabierz je na wspólną przejażdżkę, albo w jakieś obce miejce. Może wtedy poczują się razniej i zżyja sie od nowa. trzymam kciuki

Pusiolek

  • Gość
Czy Wasze kroliki tez tak robia?
« Odpowiedź #7 dnia: Kwiecień 05, 2006, 17:50:29 pm »
moja odrazu wcina :D ale w przeciwienstwie do waszych kroliczkow moja rzuca miseczka

Elfik23

  • Gość
Czy Wasze kroliki tez tak robia?
« Odpowiedź #8 dnia: Kwiecień 05, 2006, 18:01:52 pm »
oj rzucanie miseczką to podstawa. Kiculka nie rzucała, aleTofik od poczatku toleruje tylko miske z wodą, ta mniejsza z karma od razu zaczyna latac po klatce. kupilam ostatanio taką podwieszaną metalowa ale też nauczyl sie ją strącać. i teraz uległam i sypie mu karme na podłoże i już. :diabelek

Monia

  • Gość
Czy Wasze kroliki tez tak robia?
« Odpowiedź #9 dnia: Kwiecień 05, 2006, 22:57:34 pm »
moj sie nauczyl scaga miseczke i klasc ja na podlodze :) i nic po drodze nie rozsypuje <hahaha> smiesznie to wyglada jak ja tak sciaga :P a miska lata rano jak misiek jest glodny :P wtedy bierze w zabki i tlucze miska o dno klatki :P