[OLSZTYN] Puchatka vel Nochalopagus szuka DT!

[otka_a]

Po telefonie od Pani z Olsztyńskiego TOZu, zostałam poproszona o odebranie króliczka.
Pani była w sprawie pieska, i zauważyła zakołtunionego króliczka, siedzącego w trocinach.
Dziś tam pojechałam. Kołtuny to najmniejszy problem tego biedaka.
Jej nosek wygląda strasznie!
Od razu pojechałam do weterynarza, ale niestety w naszym pięknym mieście ciężko o kogoś kto zna się na królikach. Lekarz oczyścił nosek ze strupów, podał antybiotyk i maść. Przycięliśmy trochę kołtunów, ale małą czeka kąpiel.
Chwilowo nie wiemy co jest przyczyną, że jej nosek jest taki straszny.
Będziemy obserwować.
A teraz kilka zdjęć:














Dla małej szukamy niezakróliczonego DT. Przynajmniej do czasu wyjaśnienia, co to jest na tym nochalku...

[Elzbieta1950]

Może ma króliczy syfilis po mamie.Wygląda to jak opryszczka .

[Minka.]

ojej , strasznie wygląda ;/ ...

[absolu]

Bidula mala. czy wet zrobil jakies podstawowe badania usg, rtg no i rzecz jasna badania krwi/profil krolik? Bo nie wiadomo w takim stanie jak krolewski zoladek i watroba oraz jelita. Przy spadku odpornosci krolewski zoladek moze niestety zastrajkowac... Pomoc jakos moge? Tu w Wawie may kilku swietnych wetow...

[Pan_Krolik]

a co to jest to czarne pokrecone przyklejone do pupala ?

[Elzbieta1950]

Obfajdany jest

[otka_a]

Elżbieta1950 - a wiesz jak to się powinno leczyć?
absolu - żadnych badań nie było. W razie czego pojedzie do dr Krawczyka do Torunia.
andy_wawa - nie wiem skąd ona ma taki brudny tyłek, bo u mnie bobki robi wzorcowe.
Jutro rano czeka ją kąpiel i będziemy się pozbywać brudnego tyłka, kołtunów i całej reszty.

[absolu]

Kurcze, wychodzi na to , ze mi gdzies jeden wpis wywalilo...
No wiec a propos nochala...to moze mala miala ropny wysiek z nosa tudziez katar , nie byla w dobrych warunkach, spadla jej odornosc no i taki efekt. Moze tez bys sprawa zebow...Jesli nie masz mozliwosc otka_a opcji  z dobrym wetem to moze by mala do Wawy na troche wziac a w miedzyczasie poszukac jej dobrego domku fajnego, co? Mamy tu dobrych wetow... malej przydaloby sie tez rtg zabkow i wymaz  ztego nochala

[Elzbieta1950]

zastrzykami z antybiotykiem ale jakim to już wet będzie wiedział.

[absolu]

Jesli moze do dr Krawczyka to dobrze. Moze by jej najpierw obciac koltuny, troche poczesac i dopiero kapiel? Bo sie porobi pomieszanie z poplataniem... W Manusanie ja najlepiej wykapac albo w Nizoralu. Wiecie, co, skoro ona siedziala w trocinach, a mogly byc nieodpylane...to mala moze tez miec tego nochala tak zmienionego alergicznie...niektore kroliki maja alergie na trociny a baa nawet na siano

EDIT:

Mozesz malej przezornie dawac Immunodol, to na wzmocnienie odpornosci   tabletki sa ( polowka dziennie). No i jak najszybciej do weta. Jak bedzie potrezba to ja sie dorzuce finansowo do badan, bo trzeba zrobic puchatej komplet

Bardzo proszę o używanie opcji modyfikuj, w celu edytowania postu do 6 godzin od napisania Dziękuję. Posty scalam. Mysza

[Pan_Krolik]

Obfajdany jest

ale to wyglada jakby mialo juz przynajmniej n-lat (bo obfajdanie) bo normalnie tak nie wyglada :-P

Cytat: otka_a on Dzisiaj o 00:42:26
Elżbieta1950 - a wiesz jak to się powinno leczyć?
absolu - żadnych badań nie było. W razie czego pojedzie do dr Krawczyka do Torunia.
andy_wawa - nie wiem skąd ona ma taki brudny tyłek, bo u mnie bobki robi wzorcowe.
Jutro rano czeka ją kąpiel i będziemy się pozbywać brudnego tyłka, kołtunów i całej reszty.

kapiele .... to co misie lubia najbardziej .... :-)
powodzenia


Scaliłam posty na życzenie Mysza

[Elzbieta1950]

pewnie miękka kupka sie przylepiła jak siedział w takich koszmarnych warunkach

[otka_a]

Jutro będę u weta z nią to porozmawiam o badaniach. Nie wiem co oni tutaj mi zaproponują...
absolu - dzięki za pomoc, w razie czego się odezwę :
A i o ten Imuunodol zapytam, może mają w gabinecie do kupienia.

[otka_a]

Mała jest leczona na ropne zapalenie noska.
Dostaje to, co możecie odszyfrować na zdjęciu.


Ogólnie jest bardzo terytorialna. Nie można ręki włożyć do kojca żeby dać jej jedzenie, albo zmienić wodę. Chociaż złapać daję się bez większego problemu i paniki.

[Pan_Krolik]

Ogólnie jest bardzo terytorialna. Nie można ręki włożyć do kojca żeby dać jej jedzenie, albo zmienić wodę. Chociaż złapać daję się bez większego problemu i paniki.

Ty sie lepiej ciesz ze nie biegnie do Ciebie i warczy jak tylko wejdziesz na jej dywan .... lub gwaltowniej sie potem poruszasz na tym samym dywanie 

[dori]

Podobnie wygladał nosek  Borowika ( jeden z uszaków w Trojmieście), leczoną miał , czy tez ma grzybicę

[absolu]

otka_a zrobcie wymaz z noska. Nie wiadomo co za bakterie siedza. Ja mialam w tym roku krole z takimi zestawami bakterii o jakich sie wetom nie snilo...a na pozor nic nie bylo widac..

[absolu]

Baytrill powinien zadzialac
Triderm ma methasonum, clotrimazolum, gentamicinum i dziala w w wirusowych zakażeniach skóry jak np opryszczka, moze byc tez stosowany w bakteryjnych zakażeniach skory, no i w  grzybicy skóry tez
Tego Daxa nie rozkminiam, albo zle przeczytalam.
No ale na wymaz sie upieram bo to wiele daje

[otka_a]

Jutro będę to pogadam o wymazach dzięki absolu
A ten dax... to Dexafort. Steryd. Dopiero dziś się dowiedziałam. Więcej tego nie dostanie, chociaż fakt, stan noska znacznie się poprawił.

edit:
Słuchajcie, mała potrzebuje DT. Awaryjnie Ola powiedziała, że może ją przygarnąć do Torunia, ale wolałabym tego uniknąć, one i tak strasznie zawalone...
Ewentualnie może znacie kogoś, kto odważyłby się przygarnąć chociaż tymczasowo kocią znajdkę ze złamaną kością udową? W środę maluch będzie miał operacje, musi trafić do domu. A ja go do pokoju z chorym królikiem nie mogę wziąć, bo jeszcze się od siebie nawzajem pozarażają ;/

[absolu]

Kurcze, wzielabym do siebie, ale mam sporo krolasow doma, z czego kilka w wieku 9+
Trzeba ja jak najszybciej na torinskie adopcje zamiescic...
A kota...hmm trzeba kocie organizacje zaangazowac. Zaraz napisze do takiego jednego co zna wszelkie kocie struktury

[otka_a]

absolu - jesteś wielka!
A małą póki co trzeba izolować od innych królasów, nie wiadomo co to za cholera jej w tym nosku siedzi ;/

[absolu]

oj tam oj tam

Katarek jest zarazliwy. A nie wiadomo co ma w nochalu. Wymaz pokaze

[Pan_Krolik]

Jutro będę to pogadam o wymazach dzięki absolu
A ten dax... to Dexafort. Steryd. Dopiero dziś się dowiedziałam. Więcej tego nie dostanie, chociaż fakt, stan noska znacznie się poprawił.

edit:
Słuchajcie, mała potrzebuje DT. Awaryjnie Ola powiedziała, że może ją przygarnąć do Torunia, ale wolałabym tego uniknąć, one i tak strasznie zawalone...
Ewentualnie może znacie kogoś, kto odważyłby się przygarnąć chociaż tymczasowo kocią znajdkę ze złamaną kością udową? W środę maluch będzie miał operacje, musi trafić do domu. A ja go do pokoju z chorym królikiem nie mogę wziąć, bo jeszcze się od siebie nawzajem pozarażają ;/

maluch ? to jak maly jest ten kot ? po operacji to chyba musi byc w miejscu nie tylko domu ale tam gdzie beda w stanie sie nim zająć, niezaleznie czy domu czy w hotelu w lecznicy .....

i ile bedzie kosztowac taka operacja ? mozna poprosic o wiecej info ?

[absolu]

no dziekuje koci szpecu

[otka_a]

andy_wawa - maluch, bo jest drobniutki i chudy strasznie. Ma ok. 6 miesięcy. Nie wiem ile będzie kosztowała operacja, schronisko "sponsoruje". Wiem, że musi mieć odpowiednią opiekę, ja nie wiem czy podołam, no i nie mam gdzie go trzymać
Wrzuciłam na miau, na facebooka... ale cisza...

[absolu]

Ty potrzebujesz klatke?
Ko_meta chce oddac, ewentualnien ja Ci jakas swoja moge dac. W biurze tez w wawie beda wolne klatki do oddania wiec daj znac, to zalatwimy szybko
Ja Ci moge nawet jutro wyslac

[otka_a]

absolu dzięki dałam rade. Kociak nadal jest w klinice. W sobote jedzie  do Torunia do Agn.
Puchatka natomiast jedzie do Azylu. Szkoda ze nie udało sie znaleźć nic w Olsztynie...

[Pan_Krolik]

andy_wawa - maluch, bo jest drobniutki i chudy strasznie. Ma ok. 6 miesięcy. Nie wiem ile będzie kosztowała operacja, schronisko "sponsoruje". Wiem, że musi mieć odpowiednią opiekę, ja nie wiem czy podołam, no i nie mam gdzie go trzymać
Wrzuciłam na miau, na facebooka... ale cisza...

w wawie miejsce by bylo ... ale tak to za daleko, wiec przykro mi ..... powidzenia z zabiegiem i nowym domkiem dla miau

[absolu]

absolu dzięki dałam rade. Kociak nadal jest w klinice. W sobote jedzie  do Torunia do Agn.
Puchatka natomiast jedzie do Azylu. Szkoda ze nie udało sie znaleźć nic w Olsztynie...

Spoko , nie ma najmiejszego problemu. W Warszawie adopcje raczej nie tocza sie gladko wiec bedzie ciezko z DT . Ja sama mam duuuzy nadkomplet tymczasowiczow, ale bede miala na uwadze puchacza
Trzymam kciuki i jakby co, to jestem do dyspozycji

[dzastina]

czesc!! jestem weterynarzem, moge pomoc i sluze zawsze rada
pisalam na czacie moje spostrzezenia co do Puchatki
 ja bym wziela zeskrobiny na grzybice i swierzba i to bym wykluczyla.​.koniecznie odrobaczyla i powoli wprowadzala nowa karme,
 na poczatku trzeba wykluczyc po koleji wszystko...​na bakterioogi​e tez bym posiala i wymaz z \"pupki\" i z noska i od razu jakby cos wyroslo to antybiogram zeby trafic z antybiotykiem w razie czego.. tyle moge doradzic.. gdybym byla blizej chetnie bym ja wziela na DT i porobila wszystkie badania ale odleglosc...(((

i co mi jeszcze pryszlo do glowy to ropnie..byc moze tez trzeba wykluczyc ropien:(((  trzeba by bylo zajrzec do pyszczka  tez.. byc moze tez to powiklany niezyt nosa...na odleglosc moge jedynie tyle powiedziec i doradzic
szkoda qrcze ze blizej nie mieszkamy..bym ja wziela do zdiagnozowania:((((

ale w razie czego mozecie na mnie liczyc gdyby sie znalazl jakis transport na DT:)) pozdrawiam wszystkich Krolikomaniakow:P

edit by bośniak: Scalam posty, do 6h od napisania można edytować posty własnego autorstwa, bardzo proszę o korzystanie z tej opcji.

[po_sąasiedzku]

Otka, czy Puchatka wyrusza do Torunia?

[otka_a]

po_sasiedzku - już jest u Oli
dzastina - dzięki. W najbliższym czasie obejrzy ją dr Krawczyk.
A mały Tofik został u mnie...

[madzia85]

Puchatka jest teraz w Toruniu, tutaj można śledzić jej dalsze losy - http://forum.kroliki.net/index.php/topic,12608.0.html