[SZUKA] domku stałego półroczna aksamitka Kiwi :)

[bosniak]

Dobry wieczór

Poszukuję domku tymczasowego (i stałego, oczywiście) dla półrocznego samczyka. Króliczek jest zdrowy, jeszcze niekastrowany, nie wybrzydza z jedzonkiem.
Zabierze ze sobą wyprawkę (jeszcze nie wiem, co wejdzie w jej skład). Od strony techniczno-logistycznej nowemu opiekunowi (zarówno tymczasowemu, jak i stałemu) będę służyła pomocą w razie potrzeby.

Bobeczka w obiektywie pokażę w najbliższym czasie. A, królinek przebywa aktualnie w Krakowie.

Jeśli ktoś chciałby zaprzyjaźnić się z Bobkiem, to zapraszam do kontaktu: iza.kamionka@kroliki.net

Pozdrawiam listopadowo
bośniak


Edycja z 13 listopada: wiemy od wczoraj, że z Bobka żaden Bobek, tylko dziewczyna jak się patrzy W związku z tym zmieniam temat na odpowiadający rzeczywistości. Ogłoszenie adopcyjne: http://adopcje.kroliki.net/rabbits/965#yield także zmieniłam. Czekamy na nowy domek Kiwi

[worrek]

Bobek został "przechwycony" 

[bosniak]

Dziękuję Worrkom za przechwyt i pomoc
Przenoszę do działu Oddam

Bobeczek szuka nowych opiekunów - komu wpadnie w oko stojącouchy brązuś?

[worrek]

Nowy tymczasowicz


...od razu zwiedził pokój...


"podlizał" się worrkom 


"zmęczył" 


i udał na zasłużony wypoczynek


w dniu dzisiejszym komisyjnie zostało również potwierdzone przez komisyję wczorajsze spostrzeżenie worrków, iż Bobek nie posiada jądrów (przynajmniej worrki ich nie dostrzegły)

w związku z czym worrki wnioskują o zmianę imienia 
czy ktoś ma jakiś pomysł?

[worrek]

Bambi?

[joac]

Oho, czyżby u worrków zamieszkała nowa lokatorka?  Śliczny króliś w kartofelkowym kolorze? Cudo, a czy ona tego misia molestuje? 
I jak z imieniem, będzie Bambi? Proszę o głaseczki dla pięknotki ciekawskiej

[klaudiapiwo]

A może to chlopak tylko ciachniety?? jak nasza urocza bazylka

[magii0]

Ale słodziak a raczej słodzinka więc może będzie pasowało imię Brownie

[worrek]

ciocia Bośnia wymyśliła imię ...Kiwi 

no a tak na poważnie to Kiwi strasznie fajnym królikiem będzie - póki co hormony dają w kość i dziewczynka chwyta ząbkami (o czym przekonało się już kilka osób;), pobzykuje

w klatce sika co prawda nie w kuwecie ale w jednym kącie (za parę dni przestawimy kuwetę właśnie w ten wybrany róg) 

Oho, czyżby u worrków zamieszkała nowa lokatorka?  Śliczny króliś w kartofelkowym kolorze? Cudo, a czy ona tego misia molestuje? 
I jak z imieniem, będzie Bambi? Proszę o głaseczki dla pięknotki ciekawskiej

e tam od razu molestuje przecież miś nie protestuje i skarg nie zgłasza...

[bosniak]

Zapraszamy do adopcji włochatego owocka http://adopcje.kroliki.net/rabbits/965#yield

Worrki, dziekuję

[worrek]

dzisiaj odbyła się sesja15 minutowego przytulania i lizania po rękach...
przestawiliśmy też kuwetę w róg klatki wybrany na WC przez pannicę, ale jakoś nie zapałała do tej kuwety wielkim entuzjazmem...ot...przesunęła się troszkę i sika przed kuwetą   

za to boby lądują wszędzie zwłaszcza gdy panna Kiwi spotka się z czarną mambą - Zuzią
dziewczyny nie przypadły sobie do gustu, fukają, warczą i zadziornie podnoszą ogony do góry
obrywa się oczywiście najsłabszym w stadzie czyli worrkom i Frodowi chociaż dzisiaj w zachowaniu Froda dało się zauważyć że nie podoba mu się iż cały czas jest przeganiany i postanowił przysiąść na Zuzi 

 

[joac]

akoś nie zapałała do tej kuwety wielkim entuzjazmem...ot...przesunęła się troszkę i sika przed kuwetą

hehe, znam, też kiedyś próbowałam, jak sik ma zlądować na ziemi, to zląduje. Howgh!
Ale Kiwiaczek jest słodka jak miód, szkoda, że nie słyszę, jak fuka i warczy na Zuzię

[worrek]

Kiwi podnosi tylko ogon i wypuszcza serię bobów, czasem bzyczy  to fukający Zuzeł odpowiedzialny jest za całe zamieszanie

ale Kiwi umówiona została już na zabieg, więc mamy nadzieję że jak przestanie rozsiewać  zapaszek to i Zuzia spuści z tonu i opanuje swoje hormony
swoją drogą Kiwi cudownie poprawiła perystaltykę jelit Zuzła - boby są teraz duże i okrąglutkie, po prostu piękne 

[joac]

hihi, nie ma jak towarzystwo, od razu trawienie się poprawia

[worrek]

jeśli można się zakochać w króliku w ciągu kilku dni to właśnie Kiwi podbiła nasze serduszka  albo raczej damskiej części, która więcej czasu się przytula 
mimo że Kiwi potrafi dziabnąć w rękę (ojjj potrafi to już ma zadatki na "przytulaka" - uwielbia się przytulać jak nasz osobisty Zuzeł 
najgorsze że mogłaby się tak przytulać cały dzień i jak człowiek ją zostawia to tak patrzy, z takim smutnym spojrzeniem które mówi "to co już koniec drapania?"
oj tak zakochałam się...no ale sami popatrzcie czy można inaczej?

[joac]

Kochana, ja się zakochałam na odległość, to co dopiero, jakby takie cudo obok leżało i można by je było szamotać? Ta cudna łapeczka biała, ech 

[klaudiapiwo]

Słodka panna u mnie najwiekszy przytulak to Kubuś [nie-Zuzeł ] natomiast obie panny są oporne

[worrek]

Uprzejmie donoszę, że Kiwi jest już po zabiegu. Właśnie ją odebraliśmy. Czuje się dobrze - odpoczywa leżąc na sianku

[joac]

Ślicznie!!! dzielna królinka aksamitka Niech szybko wraca do formy

[bosniak]

Dzięki, Worrki, za wszelkie działania informacyjno-operacyjne