Jadwiniu, immunostymulator na pewno nie zaszkodzi. A co do siana, to nie wiem sama, pewnie to i prawda, co piszesz, ale uszaki, które mają podrażnioną śluzówkę noska, to kiedy się do niego zbliżą, zaczynają kichać, bo sianko trochę pyli (pellet zresztą podobnie). Mój Trusiak zawsze kicha przy sianku, ale niestety to nie ono jest winowajcą
. Ale może u Ciebie tak akurat będzie?
Słuchaj, a ten pan Robert to jest ten pan, który zaopatruje toruński azyl? Jak można u niego kupić to sianko?
Życzę jak najlepszej formy Twoim zajęczakom