Proponuję wzorem pierwszych króliczych spotkań przeprowadzić
dobrowolną zbiórkę datków na króliki. Przypomnę założenia pierwszego takiego spontanowego spotkania: po co przepłacać w knajpie skoro te pieniądze, które mielibyśmy "przepuścić na mieście" można przeznaczyć na szczytny cel i pomoc uszatym. Wówczas udało się zebrać fajną kwotę
. Na kolejnej imprezie zbiórki nie było, ale odbyła się produkcja koszulek, których sprzedaż zasiliła konto SPK
Oskar, jesteś niezawodny usmiech2
Oskar udostępnia lokum, często gęsto trunki i żarełko, więc proponuję dowolne datki do puszki: kto ile może i chce
a potrzeb jest dużo i stale rosną m.in:
6 maluchów Rzekotki, 6 króliczków z interwencji, chora Azja, czy Country wymagający regularnych wizyt ze swym uzębieniem w gabinecie weta o
kastracjach, sterylizacjach, czy wymianie mocno zużytego sprzętu nie wspomnę...
Coby nie wystraszyć i nie zrazić nowych Spontanów:
datki są DOWOLNE, NIEOBOWIĄZKOWE, ale baaaardzo mile widziane i jak widzicie potrzebne
Więc połączmy przyjemne z pożytecznym i do zobaczenia w sobotę
Przepraszam, ale nie mogę się powstrzymać... ciekawe co tym razem, po tej Oskarowej imprezie się "urodzi"...