2 króliki odeszły teraz chciałam królika juz zaszczepionego z rodowodem ale Chanelka biedactwo sie nawinęła więc tak już zostało
A ja i tak nie rozumiem Twojego postępowania. Ok, nawinęła się, potrzebowała pomocy - choć ciężko uwierzyć, że 7-mio tyg. króliczek nie pochodził z hodowli, a był wyratowywany od jakiejś pani : - ale wiedząc o poprzednich przypadkach zejścia Twoich królików i tak powinnaś była 2x pomyśleć.
Ja mam na tymczasie kota z białaczką i choć były kocięta w potrzebie, to nie zaryzykowałam wzajemnego pozarażania się zwierząt i nie narażałam ich.
A Ty jednak wzięłaś do siebie zwierzątko i nie podjęłaś żadnych środków zapobiegawczych, jak sądzę, skoro nawet odzieży nie miałaś odkażonej po poprzednich przypadkach ani dalej nie wiesz, z czym ta choroba się wiąże, jak zapobiegać i dezynfekować... Miałaś czas, by się dowiedzieć tego od weterynarza, by znać ryzyko...