Waston - z króliczkiem jest źle, niestety.
Po zabiegu usunięcia guza z łopatki, zaczęło łzawić oczko. Wczoraj oko częściowo zostało "wypchnięte" na zewnątrz, prawdopodobnie buduje się ropień zagałkowy.
Dziś Waston pojechał na leczenie do Sicci. Leczenie w gabinecie Synergia
https://www.facebook.com/pages/Gabinet-weterynaryjny-Synergia/148500092013167 to nasza jedyna nadzieja.
Guilietta - musiała w trybie przyspieszonym poddać się zabiegowi sterylizacji. Króliczka jest żywym obaleniem mitu, jakoby poród i macierzyństwo zapewniały zdrowie układowi rozrodczemu. U Guilietty, pomimo macierzyństwa, bardzo brzydko rozwijało się ropomacicze ...
Z wieści dobrych (takie też na szczęście bywają
)
Status adopcji w toku zyskały trzy króliczki z miniAzylu:
Orinoko już w sobotę jedzie do domku stałego do Poznania. Czeka tam na nią uszaty kawaler
Mopik i Sułtan pojadą razem do wspólnego domku do Zielonej Góry
One jeszcze o tym nie wiedzą, Mopik w ostatnią środę miał zabieg sterylizacji, potem będzie zaprzyjaźnianie, podróż do własnego domku, a potem to już tylko szczęście bez granic !