Czas podsumowań i podziękowań
Obecnie pod opieką Małgosi w miniAzylu przebywa 27 królików, za które jestem odpowiedzialna i których adopcje prowadzę oraz 5 królików, które planowo mają pojechać do Szczecina a których adopcję prowadzi Iskra, oraz jeden który ma pojechać do Sopotu pod opiekę Pomorskich inspektorów.
Łącznie w miniAzylu przebywają obecnie 33 króliki - "tymczasowicze", oczekujące na stałe domki.Małgosia nie potrafi odmówić zwierzęciu w potrzebie.
Koszty utrzymania, leczenia takiej ilości zwierząt są niewyobrażalne!
I choćby dlatego
teraz chciałabym złożyć szczególne podziękowania wszystkim, którzy wspierają opiekę nad tym ogromnym stadem, wszystkim dzięki którym tak duża ilość zwierząt ma szansę na życie.
Serdecznie dziękuję .... oczywiście Małgosi
Opiekunom Wirtualnym (wpłaty za czerwiec na króliczka o imieniu ...) :
Justynie A.P. z Krakowa - Aramis
Jarkowi P. z Łodzi - Lewis
Agnieszce E.S. z Poznania - Gracja
Magdalenie J. z Bytomia - Pestka
Justynie P. z Pabianic - Mała Księżniczka i Penelopa
Irkowi Ł. - Hops, Mała Księżniczka
Kindze Z. z Krakowa - Penelopa
(wpłaty od siedmiu Opiekunów Wirtualnych na siedem królików, w tym dwie osoby są podwójnymi opiekunami, a dwa króliczki mają dwóch opiekunów
)
Kochani Wirtualni Opiekunowie
- wasza pomoc jest bezcenna
Równie bezcenna jest doraźna pomoc ze strony wspierających króliczki w miniAzylu (wpłaty w czerwcu i lipcu):
dziękuję (w kolejności wnoszonych wpłat):
Jarkowi P. z Łodzi Beacie K. z Bogatyni Iwonie K. z Ostrowa Wlk. Arkowi K. z Ostrowa Wlk. Joannie C. z Poznania W lipcu, na mój apel o pomoc w opłacie kosztów leczenia Kolesia, odpowiedziały dwie osoby:
Joanna A. z Warszawy
oraz
Żaklina S.I. z Rudy Ślaskiej
Jeśli ktoś spyta jakim cudem dajemy radę - odpowiem .... cudem
Oczywiście z ogromnym nakładem sił własnych
Czego potrzebujemy ?
Z pewnością nowych domów tymczasowych aby odciążyć miniAzyl.
Z pewnością osób, które nie mogą zaopiekować się tymczasem, ale znajdą czas na akcje promocji uszaków z miniAzylu.
Z pewnością osób, które nie mogą zaopiekować się tymczasem, ale znajdą czas oraz pomysły na akcje zbiórki funduszy na utrzymanie podopiecznych z miniAzylu.
Czy ktoś chciałby pomóc ?
Serdecznie zapraszam do współpracy !Eeee tam Juta, ....
odpowiadając Panu_Królikowi ....
Drogi Panie_K!
Osoba opiekująca się królikiem w domu tymczasowym, inspektor adopcyjny odpowiedzialny za królika - to osoby najbardziej ze zwierzęciem związane. Jak choćby z Penelopą - od 16 miesięcy.
Była to troska, a w zasadzie wręcz walka o jej zdrowie, o jej życie, a następnie o jakość i komfort życia.
Wiele zmartwień, nieprzespanych nocy, małych radości.
I dwie osoby odpowiedzialne, z czasem pomoc Wirtualnych Opiekunów.
Rozterki związane z powierzeniem Penelopki do DS, obawy, lęki ...
Przyznam, że po takich przeżyciach chciałabym mieć komfort zakończenia procesu adopcyjnego, uzyskania pewności, że wszystko dobrze się układa, i dopiero wówczas przekazania informacji wpierw osobom wspierającym króliczkę, że i do tej uszatej życie się uśmiechnęło!
Prawdę pisząc - skoro byłam, i wciąż jeszcze jestem, za to zwierzątko odpowiedzialna, chciałabym mieć możliwość radosnego poinformowania zainteresowanych, że wszystko jest na najlepszej drodze!
Tymczasem Pan - zupełnie przypadkowy w sprawie Penelopki, wszedł w tę sprawę w "buciorach", w nosie mając odczucia innych ... przykro mi
To wspaniale gdy Pan pomaga, szczególnie jeśli ta pomoc jest potrzebna! jednak jak wspomniałam w naszej rozmowie, są rzeczy które potrafię zrobić sama i proszę nie pozbawiać mnie radości ich wykonywania