Śliczne Słoneczka To nie są typowe miniatury? Wyglądają bardzo okazale jak na takie maleństwa
matka maleństw waży niespełna 3kg, ojciec ... nieznany, ale na 100% miniatura (o niewiadomej wadze)
a tak w ogóle, to historia poczęcia maluchów jest .... "ciekawa" i świadczy o .....
(?) pani pracującej w przedszkolu
otóż ta pani, poprosiła dzieci w przedszkolu, by następnego dnia na zajęcia przyniosły swoje zwierzątka, więc dzieci przyniosły
zwierzątka różne: króliczki, chomiki, szczurki, koszatniczki, myszki, świnki morskie .....
zapewne po jakiejś tam krótkiej pogadance, pani kazała dzieciom zwierzątka wypuścić, by sobie pobiegały,
wszystkie na raz
ile z tego wspólnego biegania urodziło się niechcianych miotów ...
przyznam, że nie chcę wiedzieć;
mam nadzieję, że nie było ran ...
zastanawia mnie poziom wiedzy owej pani pracującej w przedszkolu, wiem, że obecnie wymogiem jest zatrudnianie osób z wyższym wykształceniem,
i taka osoba nie wie skąd się biorą maluchy ?
Juta, wystawiasz takie ładne zdjęcia rudziaków kuś nadal a na pewno szybko znajdą kochających, dobrych ludzi
bardzo bym chciała, aby maluchy nie musiały przebywać tygodniami w domu tymczasowym, lecz jak najszybciej znalazły swoich kochających ludzi
zapraszamy do adopcji! :
Kardamon:
http://adopcje.kroliki.net/rabbits/1508#yield ;
Imbir:
http://adopcje.kroliki.net/rabbits/1509#yield ;
Cynamon:
http://adopcje.kroliki.net/rabbits/1510#yield ;
Chili:
http://adopcje.kroliki.net/rabbits/1513#yield Cayenne:
http://adopcje.kroliki.net/rabbits/1514#yield Curry:
http://adopcje.kroliki.net/rabbits/1515#yield i czemu ona nas tu wpakowała
No właśnie, czemu?
bo sprzatała zagródkę