Małgosiu, juto, czy Midas to ów mężczyzna od kleksików i wzdęć?
Niestety ten sam
.
Przyniesiony za uszy przez gospodarza od którego pochodzą również Mistrzyni,Femur,Tibia..ze słowami:"Patrz pani ten już długo nie pociągnie.."Żywiony zmarzniętymi ziemniakami,podgniłą marchwią i sianokiszonką wyglądał jak balon z długimi uszami
.Na szczęście wolę walki ma,choć co jakiś czas to,co wylatuje mu spod ogonka, przyprawia mnie o ataki paniki
.Mam nadzieję,że się jednak chłopak do kupy pozbiera,bo inaczej osobiście spuszczę mu manto
.