Witam wszystkim.
Mam problem, a właściwie nie ja, a moja króliczka. Jest to baranek, ma 3 lata. W tym roku pierwszy raz wyjechałam na dłużej na wakacje (2,5tyg) zostawiając ją pod opieką taty. Niestety tata nie wpadł na pomysł, że oprócz dodawania świeżego sianka, warzyw, owoców i codziennej zmianie wody należy jeszcze zmieniać trocinki. Królisia teraz nieprzyjemnie pachnie, zastanawiam się co mogę zrobić by zapach szybciej zeszedł?
Trociny zmieniam jej codziennie, pół dnia spędza poza klatką.