Witam was. Jak wiecie parę dni temu przyjechała do mnie kuleczka. Ma ok. 2 latek i wszystko było ok do wczoraj. Tzn. Wieczorem coś mnie zaniepokoiło i zaczęłam słuchać jak oddycha były takie minimalne "świsty" Ale w nocy coś się wydarzyło nie wiem czy to możliwe czy króliczek może chrapać? Od 2 dni zaczęłam spokojnie spać nie wariować po klatce itp. tylko w nocy się obudziłam bo podczas snu wydawała dziwny dźwięk nawet tego nie mogę opisać taki chrapanie/mruczenie/ jednak takie coś miała jak spała na "kurkę" więc szybko wstałam i pobiegłam do zagrody zobaczyć co się dzieje jednak ona zwyczajnie spała narobiłam trochę hałasu więc się zerwała i położyła się na "zdechlaka" i wszystko by było ok gdyby nie zaczęła obradzać na plecy na drugi bok i znowu na plecy.(Baksiu tak nigdy nie robił). Czy to może być objaw jakiejś choroby związanej z układem oddechowym? spotkałam się z takim czymś pierwszy raz. Bardzo proszę o radę. Dodam że w dniu odbioru Kulki byłam u weta "sprawdzić stan zdrowia" i powiedział że wszystko jest ok i została zaszczepiona.