Witam, dopiero jutro mogę jechać z Myszką do dr Mileny...Coś ma z ząbkami, albo dziąsłami. Tak jakby ćlamie. Nie pije i nie je. Jedyne co przyjmuje w małych ilościach to jabłko.Nie je nawet sianka...Nie wiem, bardzo się denerwuje...Nigdy wcześniej nie miała takich objawów. Zerknęłam do pyszczka, dziąsła jakby są zaczerwienione, ale nie umiem poprawnie tego zdjagnozować. Myszka jest zasępiona. Czy moge cos zrobić, żeby do jutra jakoś jej ulżyć? Czy jest możliwość, że przez 2 dni królik może się odwodnić? Jeśli tak to co mam robić?