Dzisiaj odebrałam, ze Wrocławskiego Schroniska króliczka- samczyk- biało- szary. I wszytko było by ok, gdyby nie wielka narośl na jego szyi. Jest wielkości piłeczki do tenisa stołowego. Nie wiadomo co to jest, jutro zobaczy go weterynarz i ustali termin zabiegu- z pewnością trzeba to usunąć. Króliczek został znaleziony przez pracownika schroniska na śmietniku.
Jak można wyrzucić na śmietnik tak piękną i niewinną istotę?
Hermes jest bardzo przyjazny, ciekawski, garnie do innych króliczków i ludzi. Gdy się wystraszy wtula się w opiekuna.
Bardzo prosimy o pomoc w leczeniu Hermesa- zabieg będzie drogi a fundusze ograniczone.
Stowarzyszenie Pomocy Królikomul. Ringelbluma 3 lok.21
01-410 Warszawa
79 2130 0004 2001 0516 7234 0001
Volkswagen Bank Polska S.A
z dopiskiem: na leczenie Hermesa z Wrocławia
DT Hermesa doda dokładne jego zdjęcia i "tego czegoś co mu przeszkadza"
Jutro z rana Hermesa czeka wizyta u weta. Mam nadzieje, że to nic groźnego.
Bardzo prosimy o pomoc.