Witam serdecznie wszystkich na forum,
mam pytanie w sprawie królika, którego widziałam dzisiaj w sklepie zoologicznym w Krakowie, gdzie wybrałam się dziś po karmę dla kotów. Króliczek w terrarium przebywał sam, na pewno był młody. Zauważyłam, że wyglądał na dość osowiałego, miał lekko podrażniony nos, mokrą mordkę. Zastanawiam się, czy to może być naturalne (czy przy tej pogodzie króliki są ospałe, czy pił wodę i się pobrudził itp.), czy mały potrzebuje pomocy. Sprzedawczyni mówiła, że jadł dziś surowe warzywa. Niestety nie mogę wziąć królika do domu, ponieważ mój kot kompletnie nie toleruje innych zwierząt, ale może są inne możliwości? Chętnie zaoferuję swoje wsparcie.
Pozdrawiam,
Olga