Autor Wątek: malutki baranek  (Przeczytany 5643 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline miedzynarodowa92

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1099
  • Płeć: Kobieta
malutki baranek
« dnia: Kwiecień 18, 2012, 17:00:02 pm »
co podawać królikowi który ma 5tyg- waży 0,3kg? :?:Jest bardzo chudy, każdą kostkę czuć przez sierść.  :(Wczoraj do mnie trafił ma wielki apetyt. :heart Je dużo siana(cały czas rusza brodą :jezyczek:), trochę granulatu dla juniorów (tylko taki był w zoologu a moja panienka je Beaphar care+). Wodę chętnie pije, jest aktywny. Wet go wczoraj obejrzał i odrobaczył. Mówił że wszystko ok. Obmacał brzuszek, sprawdził uszka, oczka i ząbki. Sierść też przejrzał i nic niepokojącego nie stwierdził.  :pokoj:

Offline Eni

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2918
  • Płeć: Kobieta
  • moje posty są prywatnymi opiniam, NIE jestem z SPK
  • Lokalizacja: Głogów/Bardo
  • Moje króliki: Bizu
  • Pozostałe zwierzaki: Kajtek, Stella, Benio
  • Za TM: Amie [10.06.2013] Agneau [13.06.2014], Jasiu [13.02.2017]
Odp: malutki baranek
« Odpowiedź #1 dnia: Kwiecień 18, 2012, 18:35:55 pm »
Skąd go wzięłaś - skąd wiesz, że ma 5 tyg.?
Króliczątka do 6-go tygodnia piją mleko. No, ale jak był w sklepie już albo dłużej mleka nie pije, to nie ma co go przestawiać  z powrotem. Dawaj mu siano, wodę, suszki i granulat (zwykle nie chcą jeść tych twardszych na początku, więc może być nawet Cuni Nature, CC albo Twój). Żadnej zieleniny czy świeżych warzyw do 3 miesiąca.

I zwróć się do Zgagi14 - ona jest ekspertem ws młodocianych :P
Wsadź wrażliwego na przeciągi króliczka w koszyk na rowerze, prowadzaj z natury panikującego królika na automatycznej smyczy, wyprowadzaj zwierzaka niczym psa do lasu czy na trawnik w mieście i... dziw się, że królik choruje...

Offline miedzynarodowa92

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1099
  • Płeć: Kobieta
Odp: malutki baranek
« Odpowiedź #2 dnia: Kwiecień 18, 2012, 18:49:26 pm »
mój chłopak wziął go ze sklepu(w sumie to kupił), mały był w osobnej klatce i miał być sprzedany na karmę bo był najmniejszy i najchudszy z wszystkich królików i właścicielka powiedziała że nie będzie bawić się w króliczą niańkę i przejmować się królikiem. byłam z nim od razu u weta i tak ocenił jego wiek. W sklepie miał w misce jakąś mieszankę i ponoć to jadł. Ja mam granulat z vitapolu niestety dla młodych królików i je to w miarę chętnie choć woli sianko. Na profilu mojej Pepy są jego zdjęcia.

Offline Eni

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2918
  • Płeć: Kobieta
  • moje posty są prywatnymi opiniam, NIE jestem z SPK
  • Lokalizacja: Głogów/Bardo
  • Moje króliki: Bizu
  • Pozostałe zwierzaki: Kajtek, Stella, Benio
  • Za TM: Amie [10.06.2013] Agneau [13.06.2014], Jasiu [13.02.2017]
Odp: malutki baranek
« Odpowiedź #3 dnia: Kwiecień 18, 2012, 19:04:04 pm »
Mały, głodny króliczek zje wszystko, choć nie wszystko mu wyjdzie na zdrowie. "Dla młodych królików" oznacza zwykle dodatek lucerny i większą kaloryczność. Spokojnie możesz mu dawać granulat Pepy - moje małe nawet go jadły. Podawaj małemu szczyptę siemienia lnianego do jedzonka i strzykawką do pysia po odrobinie surowego żółtka jaja codziennie - najlepiej w jedną strzykawkę nabierz z 1ml i wsadź do lodówki, a codziennie tak ze 2 - 3 kreski na strzykawce 2 ml do pysia mu podaj. Żółtko ma witaminy i białko, to mu zastąpi mleczko (dodaje się je do mleka koziego, jak się odkarmia małe bez mamy).

Będzie dobrze, tylko nie daj mu nic świeżego, bo dostanie biegunki lub wzdęcia i będzie po królisiu.
Wsadź wrażliwego na przeciągi króliczka w koszyk na rowerze, prowadzaj z natury panikującego królika na automatycznej smyczy, wyprowadzaj zwierzaka niczym psa do lasu czy na trawnik w mieście i... dziw się, że królik choruje...

Offline miedzynarodowa92

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1099
  • Płeć: Kobieta
Odp: malutki baranek
« Odpowiedź #4 dnia: Kwiecień 18, 2012, 19:07:50 pm »
ok. będę próbować dawać mu to żółtko i spróbuję Beapahara. Świeżego nic mu nie dam i dopilnuję by sam nic nie ukradł Pepie. Ludzie w tych sklepach są okropni.... troty z sierści mu pół dnia wyciągałam

Offline zgaga14

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 2977
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
Odp: malutki baranek
« Odpowiedź #5 dnia: Kwiecień 19, 2012, 13:27:54 pm »
Nawet się z tym żółtkiem nie wygłupiaj. Maluchowi można łatwo namieszać w brzuchu. Jajko nie ma napisane na sobie, jakie ma bakterie.  Nawet nie wiadomo czy jeszcze mleko trawi? Został przestawiony na suchy pokarm i tego się trzymaj. Zmiana taka diety bardziej mu zaszkodzi - trzeba o wszystko weta pytać a nie decydować samemu. Napisałam Ci na pw co masz dawać. Nic świeżego, żadnych gałązek.



Zdumiewają mnie ludzie.
"Pomogłam -działaczowi SPK z innego miasta- ponieważ zgłosiłam mu umierającego królika! Sam musiał tam pojechać, odebrać królika, zajmować się zdychającym/ciężko chorym zwierzęciem, ale co tam! Jak ten działacz SPK śmie nie doceniać mojej ciężkiej roboty???????!".I tracę wiarę w ludzkość, serio.

Offline miedzynarodowa92

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1099
  • Płeć: Kobieta
Odp: malutki baranek
« Odpowiedź #6 dnia: Kwiecień 19, 2012, 13:30:51 pm »
ok:) mały jest na sianku i suszkach. Powoli daje mu kilka kulek granulatu. Kupki robi ładne :P

Offline miedzynarodowa92

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1099
  • Płeć: Kobieta
Odp: malutki baranek
« Odpowiedź #7 dnia: Maj 23, 2012, 18:09:51 pm »
wątek do zamknięcia:) dziękuję:)