Cześć.
W tym roku linienie daje nam w kość. Po raz pierwszy Milka razem z Łatkiem zaczęli tracić sierść kępkami - aż do samej skóry, kiedy się skubało. Jednak nie byłam tym zaniepokojona, bo wiem, że czasami tak jest.
Jest tylko jeden problem - tracą sierść w kółko. Ja ich wyskubuję, sierść im odrasta, po czym znowu można wyskubywać. Teraz właśnie proces się powtarza trzeci raz z rzędu u Milki, drugi u Łatka (później zaczął gubić sierść), a ja jestem mocno zaniepokojona. Skóra jest zdrowa, nie ma żadnych zmian, zaczerwień. Ostatni raz skubałam ich raptem miesiąc temu, a teraz znowu widzę, że trzeba.
Nie wiem co mam robić, pomóżcie mi proszę.