Autor Wątek: Dziwne leżenie, apatyczność?? Pilne!!  (Przeczytany 5712 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Elfik23

  • Gość
Dziwne leżenie, apatyczność?? Pilne!!
« dnia: Marzec 14, 2006, 08:34:33 am »
Witajcie!
Mam problem. Wczoraj Tofik brykał zabawnie wieczorem, a dzis jak wstałam rano to sytuacja jest conajmniej podejrzana. Najpierw byłam zaskoczona że nie szarpał kratami, ale pomyslałam ze dzien ponury i jemu pewnie też chce sie leniuchować. ALe jak już wstałam wypuściłam go na pokój. Przyszedł na łożko i pare razy się tak szybko obrócił jakby chciał coś od swojego tyłeczka. Coś w rodzaju jakby go coś ugryzlo i chciał się szybko podrapać, poiskać itp. Pomyślałam że może ma biegnkę, ale on własnie wtedy zaczął robić małe winogronowe bobki, dosłownie kilka i ich nie zjadł. Potem poszedł sam na podłoge i położył sie koło wielkiego misia i tak przez ponad 40 minut, sam tam sobie leżał. Nasypałam mu karmy ale nie zaintaeresował się, nawet na łakocia nie przyszedł. Ciągle tylko wyleguje się wyciagając tylnie łapki ...aha i raz tak leżąc na podłodze jakby lekko wstał i wypioł pupke do sikania ale poleciało tylko dosłownie pare kropelek (przy czym króliczek w trakcie tej czynności nie odkskiwał, ani nie zauważyła zeby sprawiało mu to jakiś ból) to sikanie - może to było znaczenie terenu....sama nie wiem? Obejrzałam go dośc dokładnie, jest czysty od spodu, nie ma biegunki, czyste okolice intymne, ma miękki brzuszek...ale nawet teraz w klatce na chwile wstanie i zaraz sie kładzie najlepiej z łapkami wyciągnietymi na bok ablo do tyłu. Nie wiem co zrobić. teraz znów poszedł do kuwety sikać.....dziwie się bo jak ostatnio pisałam w poście że mało pije tak wczoraj pił sporo i czesto siusiał. Nie chce sianka, nie chce kawałka jabłuszka, nic. karmy tez nie chce. Co prawda widze że w nocy jadł sianko bo trochę ubyło, ao ale to jaki jest teraz jest bardzo dziwne. Nie wiecie jakby sie objawiało jakieś zapalenie pęcherza?? kurcze nie wiem co zrobić. Prosze poradźcie!!

Offline bea i tomek

  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 290
Dziwne leżenie, apatyczność?? Pilne!!
« Odpowiedź #1 dnia: Marzec 14, 2006, 12:55:56 pm »
idź do lekarza, bo jak będziesz zwlekać, to może byc za późno. Kuperek podnoszą do góry te króliczki, które maja wzdęcie - choroba zabójcza i bolesna, mimo że królik nie pokaże, że go boli. Mój miał nadgniłe jelitka, a nie wiedzieliśmy, że jest chory. Do ostatnich chwil biegał. Okropność :(

Offline ziabak

  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 743
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
Dziwne leżenie, apatyczność?? Pilne!!
« Odpowiedź #2 dnia: Marzec 14, 2006, 16:00:52 pm »
Wyginanie grzbietu do góry  (wypinanie tyłka) tez pojawia się przy zatorach. Musisz iść do lekarza znającego się na królikach, bo jeśli nie będzie jadł i pił około 12 godzin to może dojść do zatrzymania pracy ukladu pokarmowego, a to już jest stan naprawdę bardzo poważny.

Załatwia się? Poza tymi winogronkami zrobił jakieś normalne bobki?

Elfik23

  • Gość
Dziwne leżenie, apatyczność?? Pilne!!
« Odpowiedź #3 dnia: Marzec 14, 2006, 16:24:05 pm »
hej!
Tak, srednio godzinke po tym co napisałam Tofik zaczał wracać do normalności. Zrobił kilka normalnych bobków, zaczał skubac sianko i zjadł kawaek jabłuszka. Dzwoniłam dwa razy do weta...bo w pobliżu nie bylo żadnej lecznicy czynej od tak wczesnej pory. Wypytywała mnie własnie o brzuszek, o to jaki jest, co jadł, czy czegoś nie zmieniałam, czy jest czysty i....mase innych pytań no i jedyne co bylo takie dziwne to to częste ale skąpe siusianie. Tylko że mocz był czysty, tzn o normalnej żółtej barwie, dośc klarowny..powiedziałabym taki jak zwykle. Nie pojechałam na wykład, ale nacwiczenia już tak, bo widziałam że z Tofikiem jest coraz lepiej. Zaczał byc ciekawski, nawet troszkę potrzpywal głowka i nieco kical no i już nie leżał tak dziwnie. Jak wróciłam do domu czyli po okolo 3 godzinkach zauwazyłam ze narobił bobków do kuwety (normalne, zero biegunki, czy sluzu) i widac że trosze nasikał. Zdażył podjeść troszke karmy ale zostawił to czego nie lubi za bardzo. Aha i zjadł kawałek marchewki tak z 2-3 cm. Przed hwilą trochę połaził po pokoju, oczywiście musiał przyjśc na lizanie mnie po rękach i wielkie witanie. To straszny pieszczoch. Brzuszek ma normalny, i juz nie lezy tak dziwnie. Raczej normalnie, jak zwykle. Poobserwuję go teraz, zachece do jakiegoś ruchu. Nie ukrywam że się martwię, ale u mnie w domu uważaja że przesadzam, że królik wyglada normalnie. mam nadzieje ze będzie dobrze. bedę pisała co  jak. w razie zego mam weta niedaleko, i jest teraz popoludniami czynne do 19.

Offline ziabak

  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 743
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
Dziwne leżenie, apatyczność?? Pilne!!
« Odpowiedź #4 dnia: Marzec 14, 2006, 17:47:50 pm »
No.. :) jak są normalne boby, to z brzuszkiem dobrze :) Tylko może by ten mocz do badania zanieść?

Elfik23

  • Gość
Dziwne leżenie, apatyczność?? Pilne!!
« Odpowiedź #5 dnia: Marzec 14, 2006, 22:00:47 pm »
hmm Tofik coraz lepiej bobkuje, i widze że teraz jego siusianie wrocilo do normy. Dziwne. nie wiem skad taki kryzys rano. To na serio wygladło poważnie. a teraz...hmmm biega troszke, zaczepia jego zabawkę, oczywiscie bobkuje w srednich ilościach na jedno przysiedzenie  :)aa własnie....co to może oznaczać...tofik zjada normalnie juz cekotrofy, ale ostatnio zauwazyłam ze normalne bobki tez rozgryza i czasem zje kawałek, od razu go gonie od tego, ale przeciez w nocy go nie upilnuje. Ale co to moze oznaczac?? no wlasnie tofik sie troszke rozbrykał. Zupełnie inny królik niz rano.
Zabak a masz jakis pomysł jak "zdobyc" mocz króliczka do badania?? u mnie na całym pokoju jest dywan, z wyjatkiem przy drzwiach, w klatce kuweta ze zwirkiem...hmmm i co jakoś mam to strzykawką wciagnąć i do buteleczki???

Elfik23

  • Gość
Dziwne leżenie, apatyczność?? Pilne!!
« Odpowiedź #6 dnia: Marzec 15, 2006, 07:03:01 am »
Hej!
Dziś Tofik postanowił że wstaniemyo 5.56 więc zaczęło się szarpanie kratami i żadne tłumaczenie nie pomagało, tylko musiałam zajca wypuścicć na pokój. Oczywiście znów mu nie chodziło o bieganie tylko o głaski :) . Więc wtargnął mi na łozko i zaczeło się pieszczochowanie uszatka. Tylko dziś znów jest normalnie, jest dobrze, jest wesoły i energiczny. Wczoraj nie dostał już natki z marchwii, i na wieczór tylko troszke karmy i suszonki ziółek. Oczywiście sianko i woda pod dostatkiem. Dziś na odgłos karmy zareagował wspaniale, biegał i rwał się zeby mu tylko troszke dać. wiec wlasnie dostał troszkę a przed wyjściem dostani drugą poranną część. Tylko zastanawiam sie skąd ten kryzys wczoraj :wzrusza: :????: Cieszę się za to że dziś jest wporzadku, bo bardzo sie martwiłam.  :hura:  :hura:  :hura:  Moze to ma jakiś związek z dojrzewaniem? No nic, teraz pozostaje mi nadal uwaznie obserwować uszatka i byc czujnym. A jak bedzie wszystko dobrze to musimy go zaczepić zanim pojawią się wstretne komarki itp.
Pozdrawiam  :elou:  :elou:  :elou:

bonnie_blue

  • Gość
Dziwne leżenie, apatyczność?? Pilne!!
« Odpowiedź #7 dnia: Marzec 15, 2006, 15:32:56 pm »
Bądź czujna ale nie popadaj w paranoje :)
Czasami króliczki maja zly dzien albo jakies swoje widzimisie. To dobrze, ze z kroliczkiem juz wsjo O.K.

Elfik23

  • Gość
Dziwne leżenie, apatyczność?? Pilne!!
« Odpowiedź #8 dnia: Marzec 17, 2006, 13:55:42 pm »
Bea i Tomek - jak to wogóle mozliwe by królisiowi nadgniły jelitka? na skutek zatrzymania pasażu jelitowego? nie wiecie czym to było wywołane? może jakas dieta zła albo..hmm sama nie wiem. Czy moglibyście napisać coś więcej na ten temat by ostrzec przed tym innych forumowiczów? Przykro mi że tak sie stało. sama straciłam jednego króliczka choć sterylka miała byc dla jego dobra, a jednak przyczyniła się do smierci. Czasem człowiek chce jak najlepiej dla uszatka a dzieje się inaczej. Czasem nie zdajemy sobie sprawy, ze pewne zachowani powinny budzic nasz niepokój i bardziej uważnie zwracać uwagę na to co robi, co je króliczek. ech te maleństwa są bardzo wrażliwe...
Co do tematu. U Tofika wyglada na to że jest dobrze. Siusia juz normalnie. Bobkuje straaasznie duzo i wszedzie, az postanowiłam zaopatrzyć sie w druga kuwete by postawic na pokoju. Obserewuje go jednak ciagle, bo jesli będzie wszystko ok to chcemy na nastepny weekend zaszczepic go na mykosomatoze.

anUSZka

  • Gość
Dziwne leżenie, apatyczność?? Pilne!!
« Odpowiedź #9 dnia: Marzec 17, 2006, 16:22:55 pm »
Cytat: "Elfik23"
nadgniły jelitka?


co takiego???

Offline bea i tomek

  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 290
Dziwne leżenie, apatyczność?? Pilne!!
« Odpowiedź #10 dnia: Marzec 17, 2006, 17:14:55 pm »
króliczek miał robioną sekcję, która wykazała, że częściowo nadgniły. Maluch miał zator i wzdęcie, do ostatnich chwil biegał. Powód - wypadająca sierść, po prostu kępami, biedny, nacierpiał się bardzo  :(

Offline ziabak

  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 743
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
Dziwne leżenie, apatyczność?? Pilne!!
« Odpowiedź #11 dnia: Marzec 17, 2006, 17:47:49 pm »
... a jak to się stało, że nie zauważyliście zatoru przy pierwszych objawach? Jak długo zator trwał, że doszło do tak silnych zmian? Króliczek był jakoś na zator leczony? A może to następuje u młodych królików jakoś szybciej i nie sposób reagować w porę?
Seria pytań, ale jeśli możecie, to napiszcie co i jak było.

Elfik23

  • Gość
Dziwne leżenie, apatyczność?? Pilne!!
« Odpowiedź #12 dnia: Marzec 17, 2006, 18:17:39 pm »
Biedactwo :( Przykro mi. Właśnie najgorzej jak nie uda nam sie w pore dopatrzyc jakichs symptomów choroby lub dziwnych zachowań krolisia. Nie możemy reagować, bo wydaje sie nam że nic się nie dzieje.
Bea i Tomek - a króliczek normalnie bobkował do końca? bo podobno gdy powstanie zator to własnie ten pasaż jelitowy jakby zatrzymuje się i własnie króliczek przestaje załatwiać się . Nie ma co, z ta sierścia czesto sie problemy, wiec my własciciele uszatych powinniśmy zainwestować w szczotkę i wyczesywać. Tofik teraz mniej sie juz leni, ale wyczesuje go średnio co 2 dni. Chyba traktuje to jako jakąs zabawę bo zabawnie  wtedy biega za szczotką, obwachuje, znów sie nastawia do czesania i tak w kółko. Sorki że rozdrapujemy tu temat. sama wiem jak ciezko mówic o króliczku którego się straciło. Ale to pomoże nam ustrzec sie takich sytuacji lub w pore reagować. Pozdrawiam!!

anUSZka

  • Gość
Dziwne leżenie, apatyczność?? Pilne!!
« Odpowiedź #13 dnia: Marzec 17, 2006, 19:12:08 pm »
"nadgnily" to dosc nieprecyzyjny termin. Co sie stalo ze scianka jelita? Czy wet opisal to dokladniej?

Offline bea i tomek

  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 290
Dziwne leżenie, apatyczność?? Pilne!!
« Odpowiedź #14 dnia: Maj 23, 2006, 14:57:20 pm »
powiedział , że były wżery. Nie zauważyłam, bo króliczek mieszkał u mojej mamy. Widzieliśmy się raz na tydzień. Mama sie nie znała, teraz jest bardziej uwazna.