I co postanowiłaś z dzikuskiem zrobić?
Ze swojej strony mogę napisać, że maleńkie zwierzątka zwykle są ufne i się tulą. Znalezione tygrysiątko też by się pakowało do łożka, ale to jednak dzikie zwierzę. Twoja znajdka podrośnie i będzie się męczyć z instynktem dzikiego zwierzęcia, a niszczyć i znaczyć teren pewno zacznie - jak króliki, dopiero w okresie dorastania.
Ja bym dała mu wolność, skoro jest taki ośrodek, gdzie by go mogli wypuścić na wolność. A adoptowała króliczka - są takie o zajęczym umaszczeniu, nawet wczoraj zaczęłam kontakt z panem, co takiego chce oddać.