Królik o przerośniętych na maksa siekaczach, nie był w stanie otworzyć pyszczka, by coś do niego wziąć! Pozostałe zęby ok. Chudziutki - 1,240 kg - uszy, oczka OK. Samiec pełnojajeczny
Bardzo ciekawski, pocieszny i przytulaśny.
Po korekcie rzucił się na jedzenie, pakował wszystko, co napotkał - siano na potęgę, jabłko, marchew, granulat..
Bobki piękne i ładne na szczęście..
Eh...
Zdjęcia jutro, bo dziś padam z sił