[Łódź] Pusia

[Ravalad]

Mnie Pusia zauroczyła niemal od pierwszej chwili, jednak ostatecznie "wygrała" z nią moja króliczka, dawna Flipsowa. Właśnie teraz weszłam z ciekawości na adopcje i się niemiło zaskoczyłam, że Pusia ciągle nie znalazła domku Niestety nie stać mnie obecnie na utrzymanie trzeciego królika, ale pogadam z mamą, czy mamy możliwości na stworzenie jej domu tymczasowego.

[Ravalad]

No więc rozmawiałam z mamą i ustaliłyśmy, że mamy możliwość przygarnięcia królika na DT Tak więc ja chętnie się Pusią zaopiekuję do momentu znalezienia dla niej domku. Właśnie napisałam maila do Pauliny Nakoniecznej w tej sprawie i zobaczymy.

[joac]

Ale fajnie! Śledzę wątek Pusi od dawna i też jestem pod jej urokiem, taka słodka królinka...

[Tocha]

Co nowego slychac u krolinki?

[anetkas]

No właśnie jak tam Pusia się miewa?

[anetkas]

Halo halo, co tam z Pusią?

[Alma]

No właśnie co z Pusią, z tego co dotarły mnie słuchy to Pusia nadal jest z jpuasz.

[jpuasz]

Tak, Pusia jest cały czas u nas. Niestety wszystko mi się pokomplikowało w życiu prywatnym i nie mam nawet chwilki, żeby wejść na forum i poczytać Od sterylizacji Pusia bardzo się zmieniła. Z tego co mówiła Alma, wcześniej Pusia gwałciła i podgryzała nogi, potrafiła złapać za rękę itp. Teraz już jej się to w ogóle nie zdarza, przychodzi na głaski, jest bardzo ufna, spokojna i ciekawska. Zdecydowanie schudła i nie ma już takiego wola pod główką. Ogólnie mówiąc przekochany królik, który na początku był nieufny, ale z czasem się do nas przyzwyczaił i zaczyna szaleć jak tylko ma kogoś w zasięgu wzroku Postaram się zrobić kilka zdjęć i dodać jakiś film z Pusią w roli głównej

Pozdrawiam,
Paulina

[klaudiapiwo]

stuk puk
co slychac? gdzie sa zdjęcia??

[jpuasz]

więcej zdjęć w ogłoszeniu Pusi. Muszę przyznać, że Pusia się bardzo zmieniła odkąd u nas jest - sterylizacja miała na nią bardzo duży pozytywny wpływ. Kiedyś Pusia bywała agresywna, gryzła i uciekała od człowieka. Teraz garnie się do ludzi, w ogóle nie gryzie - nawet jak jej się sprząta w klatce. Jest bardzo łasa na jedzenie, chyba udało nam się ją odchudzić, ale nie wiem, bo jej nie ważyłam Pusia jest prze kochanym królikiem, niestety u nas nie jest jej dobrze, bo możemy ją wypuszczać tylko na ok. 2h dziennie. Przy 4 królikach i pracy niestety nie mamy dla niej zbyt wiele czasu Pusia zasługuje na wspaniały dom i kochających opiekunów, którzy będą mogli poświęcić jej cały swój wolny czas.

[Alma123]

A w jakim Pusia jest wieku? Gryzie kable, niszczy? Jaki ma stosunek do innych królików?

[jpuasz]

Witam,
Niestety trudno oszacować wiek Pusi, gdyż trafiła do nas jako dorosły królik. Podczas sterylizacji pani dr powiedziała, że Pusia jest raczej młodym królikiem, czyli przypuszczalnie ma 2-5 lat. Ale jeszcze raz podkreślam, ze są to tylko przypuszczenia. Pusia nie ma dostępu do kabli, więc trudno mi powiedzieć czy je gryzie. W kwestii niszczenia, to myślę, że nie bardziej niż inne króliki Mebli, ścian, czy dywanów nie gryzie, ale jeśli w jej zasięgu pojawi się torebka, pantofle itp, to zdarza jej się podgryzać. Z innymi królikami Pusia również nie ma kontaktu, także trudno przewidzieć czy będzie królikiem uległym, czy dominującym.

Pozdrawiam,
Paulina

[Alma]

Pusia jak ja za nią tęsknie   zobaczysz maluszku w końcu znajdziesz kogoś kto cię pokocha!

[Sashy]

Znalazł się ktoś chętny do pokochania Pusi? Z tego co pamiętam to ktoś tam się odzywał

[jpuasz]

Właśnie dziś byłam na spotkaniu przed adopcyjnym i jeśli wszystko dobrze pójdzie, to Pusia trafi do rewelacyjnego domu stałego. ale ponieważ osoba, która chce Pusię adoptować ma niewykastrowanego samczyka, więc na razie się wstrzymujemy i czekamy. Po kastracji, jeśli Pusia nadal będzie szukała domu, to będziemy działać dalej Także jest nadzieja dla Pusi i widzę światełko w tunelu

Pozdrawiam,
Paulina

[bosniak]

Co tam w pusiowym świecie?

[jpuasz]

Zgłosiło się kilka osób chętnych na adopcję Pusi, osoba o której wspominałam wcześniej jest nadal zainteresowała, także zobaczymy co będzie dalej po tych kilku kolejnych spotkaniach. Wierzę, że wkrótce uda się dla Pusi znaleźć kochający domek,ale póki co mała nadal szuka domu.

[Alma]

Bardzo tęsknie za Pusią, jak ona się miewa? Smutno mi z tym faktem, że cały czas nie ma stałego domu

[Lenya]

Chętnie przygarnę Pusię do Siebie.
Jak tylko ją zobaczyłam, od razu pokochałam ...
Szkoda tylko, że nie którzy ludzie patrzą na wygląd futrzaka...

A zwierzę, kocha i czuje...

[Lenya]

Halo Halo... Co taka cisza tutaj ?