Wszystko jest zależne od nas od człowieka, który zdecyduje się na adopcję ,ja nie patrzałam na to jak króliś wygląda ,kierowałam się tym by dać ,zapewnić króliczkowi wspaniały dom i opiekę ,trafiło na Clyda -dlaczego, a dlatego że był już oddawany i to dwukrotnie ,zaniedbany o czym świadczył stan jego sierści i nie ważny był dla mnie jego wiek ,po prostu jakoś mnie zauroczył swoim byciem i tyle .