Autor Wątek: wole u kroliczki  (Przeczytany 13740 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline ethlin

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 7
wole u kroliczki
« dnia: Maj 04, 2012, 17:35:27 pm »
Moj króliś ma około 1 roku (nie więcej) i od paru miesięcy ma wole ktore wyglada troche jak przyczepiona kulka pod podbrodkiem (i to calkiem spora kulka). Jest to wyraznie widoczne i dotad myslalam ze jest to normalne u samiczek ale teraz juz sama nie wiem. Krolik siedzi w klatce tylko w nocy - caly dzien hasa po mieszkaniu - moim zdaniem jest dosyc ruchliwa. Nie jest na pewno utuczona bo glaszczac ja czuje sie kosteczki i wrecz staralam sie by troszke przytyla. Wole jest mieciutkie, nie wyglada by cokolwiek ja bolalo. Krolis nie zachwouje sie by cos mu dolegalo, ale czy taka uczepiona kula pod podbrodkiem to aby na pewno jest czyms normalnym?

Offline Madzia7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4020
  • Płeć: Kobieta
Odp: wole u kroliczki
« Odpowiedź #1 dnia: Maj 04, 2012, 17:49:27 pm »
Tak, wole u samic sa zjawiskiem normalnym. Trzeba pilnowac by w tych wolach nie pojawialy się zadne guzki czy zgrubienia. Jak waga jest w normie to bardzo dobrze.

Offline gabuizm

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 519
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Moje króliki: Kulka, Kropek, Riko
  • Za TM: Amadeusz
Odp: wole u kroliczki
« Odpowiedź #2 dnia: Luty 15, 2013, 13:16:53 pm »
Pomóżcie :(

Zaczynam się martwić, czy to wole u mojej Kulki jest naprawdę czymś normalnym. Nie daje sobie tego macać (gryzie, ale ona ogólnie nie jest przytulaśna), ale z tego co próbowałam - raczej guzków tam nie ma. Dodam, że jest hodowlańcem, nie ma roku (ok. 8 miesięcy), nie jest zamknięta w klatce, biega po dużym pokoju. Nie jest wysterylizowana.


Offline Pan_Krolik

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2140
  • Płeć: Mężczyzna
  • Moje króliki: Carbonita, Chawa
  • Pozostałe zwierzaki: scury scury ... muczo scury
  • Za TM: Andy
Odp: wole u kroliczki
« Odpowiedź #3 dnia: Luty 15, 2013, 13:30:54 pm »
w tej sytuacji tylko lekarz moze pomoc, to czy nie ma zadnych procesow zapalnych wyjdzie w krwi/moczu .... ktos tu pisal o jakichs paskach zeby uzywac do moczu, ew ja sprobuje je zalatwic, ale zeby cie uspokoic to oprocz powyzszego
1. lekarz
2. usg
3. ewentualnie powyzsze badania
"wake (call) me when u need me" HALO 4

Offline gabuizm

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 519
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Moje króliki: Kulka, Kropek, Riko
  • Za TM: Amadeusz
Odp: wole u kroliczki
« Odpowiedź #4 dnia: Luty 15, 2013, 13:39:53 pm »
Jakie paski? Niestety, kompletnie się na tym nie znam... :( Jak nic nie wymyślę zabiorę ją w pon. do weta, bo martwię się o moje maleństwo :(

Offline Kitty27

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 6583
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Katowice
  • Pozostałe zwierzaki: Kocurek Filemon Filosławski, Gerbile Pola & Tola
  • Za TM: Zorruś-5.X.2009, Brandon-2.XII.2009, Igiełka-24.III.2012, Marlonek-30.VI.2019, Kinia-3.X.2020
Odp: wole u kroliczki
« Odpowiedź #5 dnia: Luty 15, 2013, 13:43:21 pm »
Ja myślę, że na razie nie ma co panikować, wole to normalne zjawisko, taka uroda u samiczek.
Miałam tymczasowiczkę Fridę, co miała 3 razy większe wole, wet macał tam, nic tam niepokojącego nie miała.

Wole też mogą byc objawem nadwagi, ale widze, że twoja królica jest hodowlanką i raczej nie widać, żeby miała nadwagę.



« Ostatnia zmiana: Luty 15, 2013, 13:47:45 pm wysłana przez Kitty27 »

Offline kata_strofa

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2819
Odp: wole u kroliczki
« Odpowiedź #6 dnia: Luty 15, 2013, 13:49:20 pm »
Nie siać paniki ;) Niektóre samiczki tak już mają, zwłaszcza ras hodowlanych, tych bardziej "wzdłużnych" niż "wpisanych w kwadrat" (jeśli wiecie o co mi chodzi ;) )
Sama miałam samiczke z wolami. Też nic w nich nie było.


Dignity. Dignity is an important quality everyone should have.

Offline gabuizm

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 519
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Moje króliki: Kulka, Kropek, Riko
  • Za TM: Amadeusz
Odp: wole u kroliczki
« Odpowiedź #7 dnia: Luty 15, 2013, 13:51:05 pm »
Nadwaga-raczej nie... Jej zdjęcia są tu: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,15140.0.html Jest generalnie duża, ale jak to hodowlaniec :) Czytałam, że wole to trochę jak boczki u nas - zastanawiałam się po prostu, czy nie jest dziwne to, że tak mocno odstaje :(

Offline Eni

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2918
  • Płeć: Kobieta
  • moje posty są prywatnymi opiniam, NIE jestem z SPK
  • Lokalizacja: Głogów/Bardo
  • Moje króliki: Bizu
  • Pozostałe zwierzaki: Kajtek, Stella, Benio
  • Za TM: Amie [10.06.2013] Agneau [13.06.2014], Jasiu [13.02.2017]
Odp: wole u kroliczki
« Odpowiedź #8 dnia: Luty 15, 2013, 13:58:50 pm »
Wole też mogą byc objawem nadwagi, ale widze, że twoja królica jest hodowlanką i raczej nie widać, żeby miała nadwagę.

Hodowlańca łatwiej upaść niż miniaturę, mają skłonność do nadwagi. I wielkość nie ma znaczenia - jak jej sadełko wisi na barkach (a tak to wygląda na fotce), to i wolę ma wyraźniejsze.
Królik hodowlany też powinien trzymać linię, a nie być rozlazły :P Nadwaga skraca życie i sprzyja chorobom. A co do wola - jest normalne, ale też trzeba je kontrolować u weta - czy nie ma guzków, czy nie za bardzo otłuszczone, czy nie robią się odparzenia na fałdach.

Polecam nie panikować, a pomacać swojego zwierza i sprawdzić, czy owe boczki nie są już zbyt obfite i ew. ograniczyć treściwe jedzonko na rzecz sianka. A weta przy najbliższej kontroli poprosić o sprawdzenie wola.
Wsadź wrażliwego na przeciągi króliczka w koszyk na rowerze, prowadzaj z natury panikującego królika na automatycznej smyczy, wyprowadzaj zwierzaka niczym psa do lasu czy na trawnik w mieście i... dziw się, że królik choruje...

Offline gabuizm

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 519
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Moje króliki: Kulka, Kropek, Riko
  • Za TM: Amadeusz
Odp: wole u kroliczki
« Odpowiedź #9 dnia: Luty 15, 2013, 14:37:25 pm »
Dzięki :) Może faktycznie tak zrobię. Nie da się ukryć, że Kulka jest Tym królikiem, który nauczył się sępić. Wie, gdzie trzymam dobre rzeczy, i umie o nie prosić  :P Dostarczę im więcej siana zamiast warzywek i granulatu na jakiś czas:)