Autor Wątek: Oswojenie duzego krolika z malym!!! WAZNE!!!  (Przeczytany 15923 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
Odp: Oswojenie duzego krolika z malym!!! WAZNE!!!
« Odpowiedź #20 dnia: Luty 02, 2012, 00:10:17 am »
Bardzo proszę o powrót do tematu wątku. Jeśli ktoś chce pomóc królicy Melodyjki - będę wdzięczna za odpowiedzi, które pomogą jej dobrze opiekować się oboma królikami, jakie aktualnie ma.
Rada w postaci odesłania do zoologa jest nieprzydatna - skoro ktoś zapytał na forum SPK, to widać z jakichś powodów nie chce pytać w zoologu, a skoro już królika zakupił, to nie chcemy, żeby przy pierwszym problemie leciał do sklepu i go oddawał.

Co do przedmiotowego problemu - nie sądzę, żeby kastracja została schrzaniona, króliki ustalają hierarchię także przez zachowania kopulacyjne: samiec był w domu pierwszy, jest u siebie, nie jest niczym dziwnym, że chce podporządkować sobie młodszą koleżankę.
Tradycyjnie doradzałabym spokojne poobserwowanie, co będzie się działo, przez parę dni (o ile króle się nie leją jakoś masakrycznie, oba jedzą, wypróżniają się i normalnie zachowują), z tym że na pewno nie zamykałabym ich w klatce :) ale to moje zboczenie, bo uważam, że dwóm królikom w klatce jest ciasno :)
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

Offline Iskra

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 3622
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • Lokalizacja: Szczecin/NDG
  • Moje króliki: Zając,Schab
  • Na DT: Pastylka, Kurkuma, Gorczyca, Bochenek +5
  • Pozostałe zwierzaki: Norgiś, Astra, Maruda + dwa potwory
  • Za TM: Axel, Sota, Dora, Mop, RyO, Golonka
Odp: Oswojenie duzego krolika z malym!!! WAZNE!!!
« Odpowiedź #21 dnia: Luty 02, 2012, 01:26:02 am »
Ja mogę się wypowiedzieć ze swojego doświadczenia- każdy, absolutnie każdy kastrowany samiec, z jakim miałam do czynienia, w momencie zaprzyjaźniania zmieniał sie w maszynkę do gwałcenia ;) Nawet mój łagodny Axel jeździł sobie na Dorze.
Kastrację naprawdę trudno zepsuć- więc jak pisze bośniak, to raczej nie jest sprawa źle przeprowadzanego zabiegu.

Grunt to- nie panikować. Dać królikom czas na powolne przyzwyczajenie się do zapachów, stopniowe zaprzyjaźnianie.
Dogs have owners, cats have staff and bunnies... bunnies have slaves.
. . . . . . . .. . . . . . . . . . . .

"Mówią, że ślepa. Ślepa? Ma bystre oczy snajpera
i śmiało patrzy w przyszłość- ona jedna."

Offline herbata

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2462
  • Płeć: Kobieta
  • Za TM: Lupcio-22.05.2011 r. Filuś-10.07.2014 r. Nika-4.09.2014 r.
Odp: Oswojenie duzego krolika z malym!!! WAZNE!!!
« Odpowiedź #22 dnia: Luty 02, 2012, 07:27:51 am »
Dobrze Ci radzą daj im czas - moje uszyska wykastrowane też dosiadały samiczki - a Filuś to był sam testosteron - po 3 dniach i nocach non stop gwałtów się skończyło - ustalono hierarchię i później jeszcze przez około tydzień widziałam, ze raz, dwa razy dziennie dosiada Niki a to jest pirania, teraz po kilku miesiącach nie zdarza się to w ogóle. Życzę powodzenia
Lupcio - mój pontonik
Filuś - uszaty przyjaciel
Nika - pasiasty stwór 
                          

Offline Melodyjka

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 7
  • Płeć: Kobieta
Odp: Oswojenie duzego krolika z malym!!! WAZNE!!!
« Odpowiedź #23 dnia: Luty 02, 2012, 08:58:08 am »
marciula Ja poszukiwalam czarnego baranka, tak owego do adopcji nie bylo. Poza tym kiedys staralam sie o adopcje czarnego baranka, Pani ktora miala przyjechac zobaczyc "czy mamy warunki do adopcji" zmieniala z dnia na dzien termin, a moj Toffik czul sie samotny. Ja mam propozycje, moze w regulaminie wpiszcie: kto sie rejestruje jest zobowiazany do adopcji?? dzieki za takie forum.