Ej, ej, ale co za różnica królikowi, jak się nazywa
![jezyk1 :P](http://forum.kroliki.net/Smileys/default/jezyk1.gif)
Ja mam na przykład skłonność do durnych imion, więc moje biedne koty musiały znosić takie imiona jak Fridolin, Lucik, Myszka-Szczurzyca czy Vlad Palownik. A moje prywatne króliki też dostawały imiona z "czerepa" czyli Soteria i Nimfadora, jeden myszoskoczek nazywa się Kiła
![lolek :lol](http://forum.kroliki.net/Smileys/default/lolek.gif)
Imię jest najmniej ważne. Ja tam lubię "dziwne" imiona
![diabelek :diabelek](http://forum.kroliki.net/Smileys/default/diabelek.gif)