Autor Wątek: Zakróliczona stolica, czyli Warszawiacy poszukujący nowych domków :)  (Przeczytany 1338564 razy)

0 użytkowników i 5 Gości przegląda ten wątek.

Offline Solvieg

  • Administrator
  • *****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 23459
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Ustka
  • Moje króliki: Gusto, Frania
  • Za TM: Maniuś,Maluś,Hopi,Holly
Odp: Zakróliczona stolica, czyli Warszawiacy poszukujący nowych domków :)
« Odpowiedź #3240 dnia: Luty 14, 2014, 22:08:05 pm »
jak marchwiaczki wcinaja :D
Nasz wątek :) http://forum.kroliki.net/index.php/topic,13511.0.html :)

Wirtualny opiekun Florka z Sopockiego Uszakowa

Offline milka37

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 1734
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Moje króliki: Mercedes, Andrzej Złysyn, Maja Mi
  • Za TM: Pati, Puszek Okruszek, Merida Tumorka, Jogobella
Odp: Zakróliczona stolica, czyli Warszawiacy poszukujący nowych domków :)
« Odpowiedź #3241 dnia: Luty 14, 2014, 23:39:45 pm »
O, to ja z kolei zdjęcia z wczoraj:

















































Niestety nie wszystkich udało się uchwycić w bezruchu. Zdecydowana większość wychodzi na zdjęciach jako plama :P Większość wyznaje też zasadę, ze najlepsza poza do zdjęcia to "omykiem w obiektyw" :P



Śpieszę też z dobrymi nowinami. Mia po zabiegu już śmiga i sypie bobkami. Je suszki i sianko, więc najwyraźniej brak zębów jej nie przeszkadza, wręcz zachowuje się jakby nie czuła różnicy.

Rich, też czuje się doskonale. W domu tymczasowym zaznajamia się z kolegą- Lucy. Mają już za sobą pierwszy wspólny posiłek :)

Zoni już zapomniał, że miał zabieg :P


Do lekarza pojechali dziś też Migotka i Kokos.

Migotka miała przepłukany kanalik. Był praktycznie niedrożny, ale udało się go wypłukać. Musi teraz przez co najmniej tydzień (tj. do kontroli) przyjmować antybiotyk i krople do oczu. Poza tym jest zdrowa. Warto oczywiście pomyśleć o zabiegu sterylizacji dla niej, ale będzie to musiało trochę poczekać, niestety, ze względów finansowych.


Kokos natomiast zrobił… a nam niespodziankę. Nie jest, jak twierdził opiekun, kastrowanym samcem, tylko piękną uszatą kobietą :)
W zasadzie upewnienie się co do jej płci było powodem dla którego dziś pojechała do lekarza, okazało się jednak, że w samą porę do niego trafiła- początki zatoru. Jeszcze nie zdążyło się to odbić całe szczęście na jedzeniu i bobkach, ale przez najbliższe kilka dni czeka ją ścisła dieta, dopajanie i przede wszystkim bezo pet. Mam nadzieję, że obędzie się bez konieczności włączania innych leków.
"To, ze zwierze jest duze, nie oznacza, ze nie potrzebuje czulosci.
Jakkolwiek duzy Tygrys sie wydaje, potrzebuje tyle czulosci, ile Malenstwo"

Offline Gosia77

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 89
  • Płeć: Kobieta
Odp: Zakróliczona stolica, czyli Warszawiacy poszukujący nowych domków :)
« Odpowiedź #3242 dnia: Luty 14, 2014, 23:55:57 pm »
Kokos to dziewczyna :P ale numer....
Na zdjęciach widzę, że Buka się mocno wyluzowała. Nie wiarygodne cha cha

Offline milka37

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 1734
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Moje króliki: Mercedes, Andrzej Złysyn, Maja Mi
  • Za TM: Pati, Puszek Okruszek, Merida Tumorka, Jogobella
Odp: Zakróliczona stolica, czyli Warszawiacy poszukujący nowych domków :)
« Odpowiedź #3243 dnia: Luty 14, 2014, 23:58:06 pm »
noo! Buka jak dłużej pobiega to nawet podchodzi do ludzia :P
"To, ze zwierze jest duze, nie oznacza, ze nie potrzebuje czulosci.
Jakkolwiek duzy Tygrys sie wydaje, potrzebuje tyle czulosci, ile Malenstwo"

Offline Gosia77

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 89
  • Płeć: Kobieta
Odp: Zakróliczona stolica, czyli Warszawiacy poszukujący nowych domków :)
« Odpowiedź #3244 dnia: Luty 15, 2014, 00:00:31 am »
Fakt ona mnie zawsze zadziwia.
Jak się do niej podchodzi to warczy i jest mocno wystraszona. Ale nigdy nikogo nie ugryzła ani nie podrapała. Delikatna dziewczyna w środku z tej Buki. :)

Offline milka37

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 1734
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Moje króliki: Mercedes, Andrzej Złysyn, Maja Mi
  • Za TM: Pati, Puszek Okruszek, Merida Tumorka, Jogobella
Odp: Zakróliczona stolica, czyli Warszawiacy poszukujący nowych domków :)
« Odpowiedź #3245 dnia: Luty 15, 2014, 00:11:25 am »
Ja tam ją strasznie lubie i nie rozumiem czemu tak długo czeka na swoj domek. Naprawde, jak sie troche z nia posiedzi to to fajna i wesola dziewczynka :)


Gdybyście chcieli zobaczyć trochę więcej zdjęć z wczorajszego biegania to zapraszam na naszego bloga http://kroliczastolica.wordpress.com/krolicze-historie-spk/
Wiem, że moze to nie jest Wasza ulubiona forma pokazywania zdjęć, ale jest dużo dużo szybsza :P

Ps. Panie Króliku, ten biały duży, którego zdjecia wrzuciłam to Docent, ten ugryziony przez Luzaka :)
"To, ze zwierze jest duze, nie oznacza, ze nie potrzebuje czulosci.
Jakkolwiek duzy Tygrys sie wydaje, potrzebuje tyle czulosci, ile Malenstwo"

Offline Gosia77

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 89
  • Płeć: Kobieta
Odp: Zakróliczona stolica, czyli Warszawiacy poszukujący nowych domków :)
« Odpowiedź #3246 dnia: Luty 15, 2014, 00:17:06 am »
Ps. Panie Króliku, ten biały duży, którego zdjecia wrzuciłam to Docent, ten ugryziony przez Luzaka usmiech2
O właśnie ja z tymi białymi mam zawsze problem, już chyba nigdy nie zapamiętam który jest który. Gadam do nich jak sprzątam im klatki używając imion a potem patrzę na plakietkę przypiętą do kraty z imieniem i się okazuje że to nie Docent tylko np Profesror jest. :)

Offline Elzbieta1950

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2910
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Warszawa/Izdebki
  • Moje króliki: Bodzio
  • Za TM: Franulka 04.03-03.01.13-żył 9 lat, Puszek 28.02.13-żył ok 8l. i Kakuś 25 .05.14 Misia 6,09.2017
Odp: Zakróliczona stolica, czyli Warszawiacy poszukujący nowych domków :)
« Odpowiedź #3247 dnia: Luty 15, 2014, 09:51:56 am »
Kropki na grzbiecie białym królasom dla identyfikacji gencjaną poróbcie. :nie_powiem
Komplikują nasze życie ale bez nich ciężko żyć.

Offline lidia123

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 141
Odp: Zakróliczona stolica, czyli Warszawiacy poszukujący nowych domków :)
« Odpowiedź #3248 dnia: Luty 15, 2014, 11:45:21 am »
Buka taka śliczna delikatna ,maleńka króliczka , ma tak oryginalne umaszczenie .
W 100% kuwetowa ,może troszkę warczy jak się wkłada ręce do klatki, ale nie atakuje i nie gryzie.

Offline Serika

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 118
  • Płeć: Kobieta
Odp: Zakróliczona stolica, czyli Warszawiacy poszukujący nowych domków :)
« Odpowiedź #3249 dnia: Luty 15, 2014, 12:09:06 pm »
Bo Buka wydaje się strasznie straszna, a tak naprawdę jest urocza i potrzebuje miłości ;)
A poza tym ona jest szalenie towarzyska i jestem pewna, że świetnie by sie dogadała z innym króliczkiem.

Offline milka37

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 1734
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Moje króliki: Mercedes, Andrzej Złysyn, Maja Mi
  • Za TM: Pati, Puszek Okruszek, Merida Tumorka, Jogobella
Odp: Zakróliczona stolica, czyli Warszawiacy poszukujący nowych domków :)
« Odpowiedź #3250 dnia: Luty 15, 2014, 17:14:02 pm »
Buka tak spędziła dzisiejsze polopłudnie:





Buka kocha kanapę. Jest jej Panią i jak Buka po niej biega to na kanapę nikt nie ma wstępu :P
"To, ze zwierze jest duze, nie oznacza, ze nie potrzebuje czulosci.
Jakkolwiek duzy Tygrys sie wydaje, potrzebuje tyle czulosci, ile Malenstwo"

Offline izaf

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 8675
  • Płeć: Kobieta
  • A ser­ca - tak ich mało, a us­ta - ty­le ich.
  • Lokalizacja: Kobyłka
  • Moje króliki: Kleo, Herbi, Puszkin, Sami
  • Pozostałe zwierzaki: Gilbert, Izma, Mysz Stanisław
  • Za TM: Ala, Gabi, Maciek, Unkas, Nala , Franki, Lusia , Bukfa, Kropcia ...
Odp: Zakróliczona stolica, czyli Warszawiacy poszukujący nowych domków :)
« Odpowiedź #3251 dnia: Luty 15, 2014, 17:19:32 pm »
Jestem szalona  :P

Offline Pan_Krolik

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2140
  • Płeć: Mężczyzna
  • Moje króliki: Carbonita, Chawa
  • Pozostałe zwierzaki: scury scury ... muczo scury
  • Za TM: Andy
Odp: Zakróliczona stolica, czyli Warszawiacy poszukujący nowych domków :)
« Odpowiedź #3252 dnia: Luty 15, 2014, 17:58:05 pm »
Ja tam ją strasznie lubie i nie rozumiem czemu tak długo czeka na swoj domek. Naprawde, jak sie troche z nia posiedzi to to fajna i wesola dziewczynka :)


Gdybyście chcieli zobaczyć trochę więcej zdjęć z wczorajszego biegania to zapraszam na naszego bloga http://kroliczastolica.wordpress.com/krolicze-historie-spk/
Wiem, że moze to nie jest Wasza ulubiona forma pokazywania zdjęć, ale jest dużo dużo szybsza :P

Ps. Panie Króliku, ten biały duży, którego zdjecia wrzuciłam to Docent, ten ugryziony przez Luzaka :)

dziekuje bardzo
"wake (call) me when u need me" HALO 4

Offline Integra

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2604
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Będzin
  • Moje króliki: Niutosław Niutorkiewicz, dla znajomych Niutek
Odp: Zakróliczona stolica, czyli Warszawiacy poszukujący nowych domków :)
« Odpowiedź #3253 dnia: Luty 15, 2014, 19:57:19 pm »
Cudowne zdjęcia Buki:-)

Offline Solvieg

  • Administrator
  • *****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 23459
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Ustka
  • Moje króliki: Gusto, Frania
  • Za TM: Maniuś,Maluś,Hopi,Holly
Odp: Zakróliczona stolica, czyli Warszawiacy poszukujący nowych domków :)
« Odpowiedź #3254 dnia: Luty 15, 2014, 20:05:18 pm »
brykadełko :D
Nasz wątek :) http://forum.kroliki.net/index.php/topic,13511.0.html :)

Wirtualny opiekun Florka z Sopockiego Uszakowa

Offline milka37

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 1734
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Moje króliki: Mercedes, Andrzej Złysyn, Maja Mi
  • Za TM: Pati, Puszek Okruszek, Merida Tumorka, Jogobella
Odp: Zakróliczona stolica, czyli Warszawiacy poszukujący nowych domków :)
« Odpowiedź #3255 dnia: Luty 16, 2014, 00:30:09 am »
Zdumiewa mnie fakt, że Buka wciąż czeka. Jest w tym momencie królikiem nadłużej mieszkającym w biurze, pod opieką Stowarzyszenia jest od 28.01.2013, w biurze mieszka kilka miesięcy krócej.

Wraz z Rudym, Freya i Parysem przyjechali do nas z „chaty”, dokładniej z Katowic, z interwencji. Rudy i Freya, jako pierwsi z czwórki znaleźli nowy dom, razem. Niedawno Parys dostał swoją szansę, jest obecnie w domu tymczasowym z opcją stałego, tylko o Bukę nikt nie pyta.

Zastanawiam się, czemu.
 
Buka jest naprawdę piękną królicą.
Ma wyjątkowe umaszczenie, jest drobna i do tego te jej wielkie, często przestraszone oczy.
Kiedy podchodzę do jej klatki pierwsze, co widać to te jej przerażone oczyska. Nie poznaje mnie od razu, musi minąć chwila zanim zorientuje się, że to ja, że nic jej nie grozi. Mimo, że znamy się już długo, że zna mój głos, moje ruchy i mój zapach w dalszym ciągu na początku każdego spotkania podchodzi do mnie z dystansem.

Warczy, to fakt. Ale nigdy nikogo nie ugryzła, ani nie podrapała. Warczy, bo pewnie w króliczym języku ten sposób warczenia oznacza strach.

Pierwsze parę minut poza klatką dla Buki jest dużym przeżyciem. Najczęściej zaszywa się w jakimś kąciku i nasłuchuje. Nasłuchuje, jaki królik biega razem z nią, jaka osoba chodzi po biurze i co dokładnie robi.
Po jakimś czasie Buka ośmiela się wyjść z kącika. Powarczy jeszcze trochę, żeby biegające z nią uszaki wiedziały, że oto wyszła. Pierwsze, co robi, to wskakuje na kanapę. Jest Panią kanapy i nikt, absolutnie nikt, łącznie z wolontariuszami, nie powinien z niej korzystać, kiedy korzysta z niej Buka. Na kanapie Buka czuje się pewnie. Czuje się na niej szczęśliwa, do szaleństwa co pozwala nam oglądać czasem cudowne podskoki i piruety w jej wykonaniu, takie jak te dzisiejsze.

Buka zna prawie wszystkich mieszkańców biura. Ma oczywiście swoje sympatie (obecnie Torn i Kokosanka) oraz antypatie (Bianka Polna i Białas), ale zdecydowaną większość toleruje- pod warunkiem, że nie wchodzą na kanapę- i zdecydowana większość toleruje Bukę.

Jest jednym z najbardziej ugodowych królików w biurze.
Łatwo nawiązuje uszate znajomości i często znajomości te są dobrymi kontaktami, a nie tylko znajomościami.
Co ważne od swoich uszatych kolegów przejmuje dobre cechy. Jeśli akurat biega z kontaktowym królikiem, staje się bardziej kontaktowa, jeśli z wesołym, częściej raczy nas radosnymi wyskokami.

Po jakimś czasie Buka przyzwyczaja się też do mojej obecności.
Muszę, co prawda trochę czasu spędzić na podłodze, ale daje to efekty, Buka podchodzi, pozwala się dotykać, czasem wskoczy na kolana lub plecy.
Uważam wtedy bardzo, gdyż każdy zbyt gwałtowny ruch może ją przestraszyć i zniechęcić do podchodzenia.

Myślę, że gdybym mogła spędzić z nią jeszcze więcej czasu, byłybyśmy już dobrymi przyjaciółkami, gdyż mała, mimo, że pozory stwarza inne, jest w gruncie rzeczy otwartą i kontaktową króliczką. Oczywiście przy odpowiedniej dozie cierpliwości.

W zasadzie nie wiem, czego boi się Buka.
Mogę się tylko domyślać, że boi się, bo nikt nigdy nie miał okazji jej pokazać, ze nie ma, czego. Nie wie, że gdzieś na świecie są ludzie dla niej, tacy, którzy pokochają, bo pokochać ją jest nie trudno, którzy będą dbać i troszczyć się, którzy będą kojarzyć się z pysznym jedzeniem.
Myślę, że gdyby dać Buce szansę funkcjonowania w normalnym domu- nie w biurze, gdzie każdy dzień płynie w trochę innym rytmie- okazałoby się, że Buka jest jednym z tych rezolutnych, mądrych królików. I z tych zawiązujących naprawdę silne więzi.
Zawsze, kiedy zamykam Bukę z powrotem w klatce widzę w jej oczach już nie strach tylko właśnie tą mądrość.
I chyba też trochę sympatii :)










"To, ze zwierze jest duze, nie oznacza, ze nie potrzebuje czulosci.
Jakkolwiek duzy Tygrys sie wydaje, potrzebuje tyle czulosci, ile Malenstwo"

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
Odp: Zakróliczona stolica, czyli Warszawiacy poszukujący nowych domków :)
« Odpowiedź #3256 dnia: Luty 16, 2014, 02:13:36 am »
Szczerze? Uważam, że jest to królik do adopcji do drugiego królika. Część króli z katowickiej interwencji źle funkcjonowała w pojedynkę, wydaje mi się, że Buka należy do tej właśnie części. Jest śliczna. I powinna pójść do domku z drugim królikiem.
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

Offline joac

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 34609
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Poznań
  • Moje króliki: Gacek, Tosia, Eryk, Wróżka, Miluś, Balbina
  • Pozostałe zwierzaki: ZA TM: Pandzia, Rubens, Kapirek (11.04.17), Szarunia (19.02.19),
  • Za TM: Trusia (8.04.19), Frycuś (30.04.19), Baron (27.07.2019), Baksio (30.09.2019), Pandora (16.01.2020)
Odp: Zakróliczona stolica, czyli Warszawiacy poszukujący nowych domków :)
« Odpowiedź #3257 dnia: Luty 16, 2014, 09:37:37 am »
Prześliczna jest, a te bryczki na kocyku po prostu boskie! Pewnie faktycznie uszaty kawaler pomógłby jej oswoić królicze lęki :*
Wirtualny opiekun


Wątek Uszatej Bandy: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,14703.0.html

Offline Gosia77

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 89
  • Płeć: Kobieta
Odp: Zakróliczona stolica, czyli Warszawiacy poszukujący nowych domków :)
« Odpowiedź #3258 dnia: Luty 16, 2014, 11:39:44 am »
Buka sama w klatce to zupełnie inna Buka niż na wolności :)

Offline Integra

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2604
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Będzin
  • Moje króliki: Niutosław Niutorkiewicz, dla znajomych Niutek
Odp: Zakróliczona stolica, czyli Warszawiacy poszukujący nowych domków :)
« Odpowiedź #3259 dnia: Luty 16, 2014, 13:43:55 pm »


Jestem zakochana w tym zdjęciu - nie dość że poza rewelacyjna, to jeszcze ta jej lekko szalona minka :zakochany: