PippiLotta, jeśli chcesz możesz ją zostawić w Pulsvecie. Obecnie jest tam aż 6 naszych królików, więc na pewno się przyda
Tuniesław, kuweta Strażnika jak najbardziej może pójść razem z nim
Przyniosłam mu ją od siebie z domu (wcześniej była jedną z dwóch kuwet Andrzeja, ale ostatnio już wystarcza mu jedna
), z zamysłem, że jest dla niego
W biurze jest dość sporo kuwet narożnych, ale wydaje mi się, że one się nie sprawdzają. Co innego te prostokątne
Narożne są często wysypywane, albo adaptowane na miejsce do spania
drosera odpukaj!
Mam nadzieję, że mu przejdzie i to szybko, ale zdecydowanie trzeba się przygotować, że w nowym domku w pierwszych chwilach będzie gwałcił, bo to jest dla niego sposób na pokazanie swojej dominacji nad innym królikiem.
Powiem szczerze, że moim dwóm sterylizowanym dziewczynkom zdarzają się jeszcze dni, kiedy się gwałcą bez umiaru, a mieszkają razem już prawie 3 lata
Na gwałty w większym lub mniejszym stopniu trzeba się przygotować niestety.
Merida Tumorka wczoraj wyglądała już dużo lepiej jakoś tak oczka jej zapłonęły chęcią do życia
Zjadła sianko, suszoną babkę, świeże mlecze i babki, trochę marchewki, trochę truskawki i granulki. Na mleczyki to się rzuciła prawie jak moje laski
(podczas gdy Łatek mlecze dosłownie olał
).
Zdecydowanie rzadziej trzeba było ją podnosić, więc nabrała też trochę siły.
Przyszły do niej jej wybawicielki
, porobiły jej śliczne zdjęcia i pogłaskały, przytulały... Merida chyba od dawna nie zaznała czułości
Musimy jej koniecznie wymyśleć jakąś "protezę" na prawą przednią łapkę.
Ma ktoś może jakieś pomysły? Może są gdzieś dostępne gotowe protezy dla królika?
Na zdjęciu widać lewą łapkę... czyli tą w dużo lepszym stanie
I odleżynka, dziś już oczyszczona, smarowana.
Dzięki dr Kubie i dr Ani wczoraj do pulsvetu przyjechało też
czterech, dużych chłopców albinosów. Zostały zabrane z UW.
Dziś prawdopodobnie czeka je kastracja
Z powodu niesamowitego (nawet jak na młodego niekastrowanego samca) gwałcenia kolegów, jeden z chłopaków wylądował w klatce sam, trójka siedzi razem.
EDIT:
Zapomniałam
Oto powód dla którego Łatek wzgardził moimi starannie zbieranymi mleczami i babkami: