Ais, nie ma za co przepraszać, to jasne, że ktoś może nie mieć czasu.
Napisałam w temacie dlatego, że brak odpowiedzi przez tydzień oznacza zwykle, że albo ktoś jest naprawdę potwornie zarobiony (i być może zdelegował robotę na kogoś innego i ten ktoś tu zobaczy), albo pod nawałem innych wiadomości utonęło w skrzynce i bulgocze rozpaczliwie - i należy się przypomnieć
Absolutnie nie mam pretensji
Dobra, to może tutaj napiszę, żeby nie uciekło:
- Mokotów, okolice Bartyckiej. Mogę spokojnie gdzieś wieczorem (kończę pracę o 17) podjechać, ale nie jestem niestety zmotoryzowana.
- w chwili obecnej jedyną żywą istotą w domu jestem ja,
- docelowo marzy mi się adopcja dwójki królików, chętnie bezklatkowych. Gdyby znalazła się w miarę zaprzyjaźniona dwójka, która nie niszczy w domu jakoś przesadnie (kable pozabezpieczam, ale byłoby fajnie, gdyby tapicerki nie wcinały...), to jest spora szansa, że by u mnie została (jeśli zakocham się w paskudnikach niszczących, to też jest szansa >_> Ale wolałabym nie, bo lepiej bym się czuła, gdyby hasały luzem, a nie tylko pod kontrolą).
- co do "większego zaangażowania w opiekę", to zależy. Pracuję, nie ma mnie w domu po około 10 godzin dziennie (jeśli coś wypadnie, czasem dłużej). W związku z tym o ile pojedyncza wizyta u weta raz na jakiś czas nie stanowi problemu, to np. kursowanie codziennie (wieczorem, autobusem) problemem by raczej było. Z tych samych względów odpada też opieka nad zwierzakiem, którego trzeba stale kontrolować/ręcznie dokarmiać/cokolwiek, co wymaga obecności w domu przez cały dzień.
Jeszcze jeśli chodzi o weta, drobniejsze zabiegi jestem w stanie sfinansować, ale na duże wydatki w tej chwilki nie jestem przygotowana.
I dodatkowo: mam absolutny zakaz dźwigania, więc nie podjęłabym się opieki nad bardzo dużym hodowlańcem. Przy kilkukilogramowym króliku zależałabym z wizytą u weta od kogoś, kto by go tam dotransportował - a wiadomo, że czasem trzeba i nie zawsze można czekać.
Krótko mówiąc: mogę być DT dla dowolnej dwójki (pod warunkiem, że nie zawiera bardzo ciężkiego uszaka). Mogłabym też rozważyć tę bardzo pilną czwórkę, ale myślę, że to już do dokładniejszego obgadania na priwie.