Dziękujemy Panu Jarosławowi za wpłatę 200 zł na warszawskie króliki!!
Dzieki temu i dołożeniu dalszych 300 zł mogłam dzisiaj zapłacić prawie połowę faktury z Medicavetu za lecenie królików w czerwcu, opiewającą na 1092,84 zł.
W Warszawie finanse są tragiczne - bo ceny tu najwyzsze, a ilość królików taka sama jak w Toruniu, jeśli nie większa, mimo naszych najlepszych starań. w Warszawie jestesmy najbardziej znani, więc jest tu ogromna ilość zgłoszen oddawanych królików. Mamy do zapłacenia drugą część faktury z Medicavetu za czerwiec, czyli 592,84 zł, a juz lecznica za chwilę wystawi fakturę za lipiec na około 1300 zł!!
Nie mamy tego kompletnie z czego opłacic, gdyz na koncie pozostało nam po opłaceniu zaległej faktury za Szczecin (lecznica juz się o to zaczęła pytać, więc musielismy przelać) uwaga - 120 zł!
Tyle mamy na opłacenie zaległych faktur warszawskich oraz wrocławskich i lubelskich
Gdyż jak wiecie, wszystkie regiony z wylączeniem Torunia są oplacane z jednego konta, czyli z VW Banku.
Jak co roku w wakacje wpadliśmy w długi, bo królikow przybyło, a my nigdy nie jestesmy w stanie płacić biezących faktur biezącymi wplywami, gdyz te są dwa, trzy razy mniejsze niz nasze wydatki, taka smutna prawda, a czyms starsze faktury oplacać trzeba.
Poniżej przedstawiam ową fakturę z Medicavetu, której na razie bylismy w stanie opłacić tylko polowę oraz 2 faktury z Animy, na których opłacenie nie mamy ani grosza, a termin zapłaty juz minął
Mamy do tego jeszcze nieopłacone faktury z czerwca i początku lipca za leczenie królików w Ogonku, opiewające w sumie na 680 zł, tak więc
finansowo jest bardzo, ale to bardzo źle.
Jeśli chodzi o wpływy z 1 procenta - leczenie naszych królikow moze na nie liczyc dopiero pod koniec wrzesnia albo w październiku, kiedy to urzędy skarbowe prześlą Vivie dane na temat wpłat, wcześniej jest to niemozliwe i musimy sobie radzić w jakis sposób, czyli de facto zaprzestając działalności do tego czasu albo licząc sie z narastającym dlugiem i niezadowoleniem lecznic.
Reasumując,
w Warszawie musimy zapłacic lecznicom 1482,84 (Medicavet i Anima) oraz 680 (Ogonek - faktury wrzucę potem, bo jest ich duzo na mniejsze kwoty), razem 2162,84 zł.Darowizny, jakie otrzymujemy, nie są w stanie pokryć tych faktur, a my nie jestesmy w stanie wozic takiej liczby krolików do innych miast - zresztą, nie zmiescilyby sie tam i sparalizowałyby dzialalnosc stowarzyszenia w innych miastach.