Autor Wątek: Zakróliczona stolica, czyli Warszawiacy poszukujący nowych domków :)  (Przeczytany 1239429 razy)

0 użytkowników i 4 Gości przegląda ten wątek.

Offline alesia89

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 211
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
Odp: Zakróliczona stolica, czyli Warszawiacy poszukujący nowych domków :)
« Odpowiedź #360 dnia: Październik 16, 2012, 05:32:25 am »
Boże jakie to wszystko straszne i strasznie smutne  ;(
Wiem że może to okropne co teraz napiszę ale ostatnio straciłam moje uszate kochanie które na silnym zatruciu męczyło się 2 doby i na koniec był reanimowany nawet raz, teraz jak o tym myślę, jak się nacierpiał, gdybym mogła cofnąć czas mając świadomość co się stanie po za tym że bym go wycałowała i przytuliła pomogłabym mu się tak długo nie męczyć  :placze
Nie uważacie że lepiej dla Pandy byłoby jej po prostu ulżyć? To tylko mały biedny króliczek, nawet jak przeżyje nigdy nie będzie w stanie normalnie funkcjonować i cieszyć się życiem... :(

Dziś też byłam w azylu i było o wiele więcej par uszu niż we czwartek  :bunny:
Pan przywiózł piękną dużą królicę którą musiał oddać ze względu na bardzo silną alergię żony :(
Powiedział że uratowali ją z hodowli od jakiegoś człowieka na wsi i że ma ok 6miesięcy.
Króliczka jest przecudowna ale ma straszny problem z ząbkami (dolne siekacze prawie pod kontem prostym wystają jej z pyszczka) mimo to ładnie je, uffffff  :brawo:
Prawie się popłakałyśmy jak Pan się z nią żegnał bo widać było że bardzo nie chce ale po prostu musi... powiedział że była trzymana w domu bezklatkowo i jest nauczona korzystania z kuwety :)
Strasznie mi jej szkoda bo to duży królik a w azylu musi siedzieć w klatce cały dzień dlatego też postanowiłam wziąć ją na DT ponieważ o ile będzie się ładnie zachowywać u mnie będzie mogła biegać wolno  :jupi :bunny:
Podobno ma jechać z ząbkami i na ogólny "przegląd" w czwartek to może już w piątek przyjedzie do mnie  :doping:
kocham moje uszate szczęście!

Offline alesia89

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 211
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
Odp: Zakróliczona stolica, czyli Warszawiacy poszukujący nowych domków :)
« Odpowiedź #361 dnia: Październik 16, 2012, 06:04:43 am »
Strasznie brzydko to wszystko napisałam  :glupek: może z czasem nabiorę wprawy  ;)

Chciałam jeszcze dodać że wszystkie uszy w biurze są przecudowne, przeurocze, przekochane i w ogóle naj naj naj...  :heart
Większość jest strasznie przestraszona i potrzebują duuuuużo ciepła i miłości !! :przytul !!
Zauważyłam że Maniek już się tak nie boi, Brudzia tak samo ucieka jak kończy sie jej kolej na bieganie, do Kwinta Bieluszka bardziej by pasowało - Kochany Łobuz  :rotfl2: straszny z niego rozrabiaka i podszczypywacz innych królików ;) ucieka ale jak już uda się go złapać to jest przekochany, tuli się i mysli co tu jeszcze zbroić (myślę że sterylizacja/kastracja bardzo by mu pomogła pohamować ten zapał do psot), był też króliczy senior baranek z zaropiałym oczkiem które troszeczkę przemyliśmy z czego wydawał się być bardzo zadowolony, również straszny pieszczoch :) a po za tym gwałci wszystko co się rusza i nie tylko  :diabelek
Nooooo i oczywiście prześliczny, malutki, bielutki, łagodny jak baranek Jurand  :heart :przytul: kurcze, tylko go kochać, naprawdę! Jest ideałem królika  :bunny:
Nie wiem jak reszta dziewczyn bo nie miałam jeszcze okazji lepiej ich poznać, Borówka się mnie przestraszyła, Truskawka to chyba dość charakterny ale kochany uszak, Ciasteczko jak to ciasteczko do schrupania (taka słodka) ;) i maleńka bidulka przestraszona okropnie (nie wiem jak ma na imię).
kocham moje uszate szczęście!

Offline alesia89

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 211
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
Odp: Zakróliczona stolica, czyli Warszawiacy poszukujący nowych domków :)
« Odpowiedź #362 dnia: Październik 16, 2012, 06:08:43 am »
Dziewczyny, kiedy jesteście w biurze żebym też mogła wpadać bo mam teraz sporo wolnego czasu?
kocham moje uszate szczęście!

Offline klaudiapiwo

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4508
  • Płeć: Kobieta
  • Łatka Borsuk oraz Kokosio
Odp: Zakróliczona stolica, czyli Warszawiacy poszukujący nowych domków :)
« Odpowiedź #363 dnia: Październik 16, 2012, 08:14:05 am »
Alesia, dzięki za opis. Fajnie posłuchać jak nie mogło się być :) ps. Mój mąż będzie w piątek jechał do wawy i mógłby dostarczyć trochę suszek, ale musiałby ktoś mu to wsiąść z dworca ok 9- czy byłaby taka możliwość żeby ktoś mu to wziął??
Łata przykicała z Wawy 15.05.2012 majac ok 8 miesięcy,
Kokos z Krakowa 1.06.2013 jako 2,5 roczny prosiak,
Borsuk z Krakowa 20.11.2013 mając ponad 2 lata

Wątek mojego stada http://forum.kroliki.net/index.php/topic,14105.0.html
Uszata Przystań http://forum.kroliki.net/index.php/topic,16284.0.html

Offline ais

  • Członek SPK
  • ****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 1754
  • Płeć: Kobieta
Odp: Zakróliczona stolica, czyli Warszawiacy poszukujący nowych domków :)
« Odpowiedź #364 dnia: Październik 16, 2012, 11:20:19 am »
Klaudiapiwo - który to będzie dworzec? i czy suszki da rade wziąć jedna osoba w ręce?

Nowej przestraszonej białej z bezowymi znaczeniami na głowie samiczce jeszcze chyba nie wymyslilismy imienia, no chyba, że Kamila juz roboczo jakoś ją nazywa. Ta królica przyjechała w niedzielę w dniu otwartym. Miała bardzo długie pazurki, ale przycięliśmy i nie zauwazamy żadnych problemów zdrowotnych - tak więc królica została w mini-azylu.

O nowym duzym króliku jeszcze nic nie wiem :P nawet nie wiedziałam, ze przyjechał wczoraj :)
Alesia - bierz go na dt :) :) ;)

Dzisiaj mam wrazenie, ze w biurze będzie albo Blacky albo Michał, ja będe w okolicach biura tylko na poczcie, aby odebrać jakis polecony list do nas, ale nie zdążę dzisiaj wpaśc do biura, bo zaraz po poczcie lecę do chirurga z palcem (w sierpniu wbił mi sie weń kolec rózy i został, i chyba jednak samo się to nie unormuje, a wygląda coraz gorzej :P )

Co do Pandy (czarno-bialej królicy w Animie) - Pani doktor też prosi, aby astanowić się nad eutanazją :(

Mam pytanie: czy krakowski Auris miał ropę we wszystkich 4 stopach, chore powiększone serce i problemy z oddychaniem,, histerycznie reagował i piszczał na wyciskanie ropy (wczoraj wycisniete po centymetrze ropy z kazdej podeszwy) oraz mial zniszczone, zsuniete na stale ze stóp ścięgna? Panda poza tym siusia pod siebie cały czas i dodatkowo podrażnia rany. Szukam jeszcze mozliwości ratowania królicy.  Ale nie chcemy jej torturowac, jesli mialaby umrzec z powodu stresu i bólu, a leczenie jest bardzo bolesne i  powodu zniszczonych ściegien wydaje sie, że bez szans powodzenia.


« Ostatnia zmiana: Październik 16, 2012, 11:23:38 am wysłana przez ais »

Offline duszka01

  • Global Moderator
  • ****
  • Global Moderator
  • ****
  • Wiadomości: 5401
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Częstochowa
  • Moje króliki: Elysia
Odp: Zakróliczona stolica, czyli Warszawiacy poszukujący nowych domków :)
« Odpowiedź #365 dnia: Październik 16, 2012, 11:29:53 am »
Może to paczka dla Brudzi ? Miała być wysłana wczoraj :)

Wirtualny opiekun

Offline ais

  • Członek SPK
  • ****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 1754
  • Płeć: Kobieta
Odp: Zakróliczona stolica, czyli Warszawiacy poszukujący nowych domków :)
« Odpowiedź #366 dnia: Październik 16, 2012, 11:42:04 am »
Nie, to cos starszego, musze sie juz pospieszyc, bo niedługo upływa termin odbioru z poczty, a chwilowo mielismy przetasowania  z kluczami i nie mialam klucza od skrzynki, wiec troche nam sie opóźniło.

Offline parmezan

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 129
    • koty i króliki
  • Lokalizacja: Warszawa
Odp: Zakróliczona stolica, czyli Warszawiacy poszukujący nowych domków :)
« Odpowiedź #367 dnia: Październik 16, 2012, 11:45:59 am »


Co do Pandy (czarno-bialej królicy w Animie) - Pani doktor też prosi, aby astanowić się nad eutanazją :(



jak opisujecie stan zdrowia tej biedaczynki, to wydaje się to być jedynym rozsądnym rozwiazaniem :(

Offline annawanna

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 356
  • Płeć: Kobieta
    • Mój blog
Odp: Zakróliczona stolica, czyli Warszawiacy poszukujący nowych domków :)
« Odpowiedź #368 dnia: Październik 16, 2012, 11:54:52 am »
też mi się wydaje, że uśpienie królinki to rozsądne rozwiązanie.. Wiem, że najlepiej byłoby uratować wszystkie uszaki, każdemu pomóc, ale jeśli mała ma cierpieć to chyba tak będzie "najlepiej"..:(
[/url]

Offline ais

  • Członek SPK
  • ****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 1754
  • Płeć: Kobieta
Odp: Zakróliczona stolica, czyli Warszawiacy poszukujący nowych domków :)
« Odpowiedź #369 dnia: Październik 16, 2012, 11:59:01 am »
Właśnie o cierpieniu rozmawiałyśmy z pania doktor wczoraj - ze cierpienie jest nieadekwatne do wyników leczenia i spodziewanych korzyści dla krolika i moze to potrwać kilka miesięcy i i tak zakończyć sie smiercią, wobec czego byloby to torturowanie zwierzęcia.

Mówilysmy tez o stresie, chorym sercu i np duzym problemie ze stresem u dzikich leczonych zwwierzat, chociazby wolnożyjących kotów - które ze strachu umierają w klatkach w lecznicach, w dobrej wierze złapane w celu leczenia/sterylizowania. o leczeniu złamań u np sarny - ze zwierzę prędzej umre ze stresu niz zdązymy cokolwiek robić na dłuższą mete z nogą.

Ale jednocześnie pani doktor mówi, ze ropy schodzi teraz tyle, bo zaczął działać antybiotyk, ustaliłysmy, ze będziemy sie zastanawiac, a chwilowo damy te 2-3 dni, zeby zobaczyc, czy ropy bedzie mniej, czy cos sie zmienia. Mniej ropy to mniejszy ból.
Juz nie raz stawialismy kreskę na danym kroliku, a on dochodzil do siebie, a z kolei umierały takie, o które az tak sie nie martwilismy :(


Mieliśmy też na dt królika Chipiego w Warszawie. Chipi miał cięzkiego nieoperacyjnego juz ropnia, był zaleczany konwenią. Plan byl taki, żeby Chipi zył dopóki nie siądzie mu wolaa zycia i cchęc do biegania. I żyl tak  zwyrokiem smierci z rok albo trochę dluej. Kiedy bylo ju widać, że stracił chęć do zycia - zostal uśpiony - ale pozył sobie trochę i był sczęsliwy.

Tutaj moze uda się królicę trochę wyprowadzic z tego stanu, dac jej potem chwile szczescia, ale wiedząc, ze potem i tak sie pogorszy - i zanim sie pogorszy - uśpić. (zrobiłam tak z moim psem - wilczurzycą Tosią).
Pytanie tylko, czy da sie ją trochę  z tego wyprowadzić, czy nie.
« Ostatnia zmiana: Październik 16, 2012, 12:10:06 pm wysłana przez ais »

Offline Pan_Krolik

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2140
  • Płeć: Mężczyzna
  • Moje króliki: Carbonita, Chawa
  • Pozostałe zwierzaki: scury scury ... muczo scury
  • Za TM: Andy
Odp: Zakróliczona stolica, czyli Warszawiacy poszukujący nowych domków :)
« Odpowiedź #370 dnia: Październik 16, 2012, 14:39:50 pm »
czekamy na foto pododermatistis i chetnie informacje odnosnie tego co na pododematitis dostaje
z gory dziekuje
"wake (call) me when u need me" HALO 4

Offline PippiLotta

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2917
  • Płeć: Kobieta
Odp: Zakróliczona stolica, czyli Warszawiacy poszukujący nowych domków :)
« Odpowiedź #371 dnia: Październik 16, 2012, 15:29:59 pm »
Witajcie, proszę o info, kiedy będziecie w azylu i kiedy mogę podjechać coś podrzucić. Generalnie mogę wpaść już od 14:30 do wieczora, więc jeśli nawet będziecie na pół godziny czy godzinę, to się dopasuję. Mam sianko 8 paczek po 300 gram z otuliny puszczy kampinoskiej kupione od dziewczyny z naszego forum.

Offline alesia89

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 211
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
Odp: Zakróliczona stolica, czyli Warszawiacy poszukujący nowych domków :)
« Odpowiedź #372 dnia: Październik 16, 2012, 15:40:19 pm »
Tak trochę po za tematem  chciałam jeszcze napisać że wczoraj jak wracałam do domu uratowałam jeża :D
Rok temu też jeden został przeniesiony z chodnika przy ulicy do lasu przeze mnie i mojego Maćka więc od tamtej pory to chyba będzie taka jeżowa jesienna tradycja ;)
Wróciłam z biura, uratowałam jeża, wiedziałam że zrobiłam coś dobrego choć nie musiałam a to daje takiego pozytywnego kopa!  :dookola:
kocham moje uszate szczęście!

Offline alesia89

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 211
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
Odp: Zakróliczona stolica, czyli Warszawiacy poszukujący nowych domków :)
« Odpowiedź #373 dnia: Październik 16, 2012, 15:43:03 pm »
Tak tak właśnie kto jutro i od której będzie??
 
kocham moje uszate szczęście!

Offline Blacky

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3342
  • Płeć: Kobieta
    • Pomyślna Blog
Odp: Zakróliczona stolica, czyli Warszawiacy poszukujący nowych domków :)
« Odpowiedź #374 dnia: Październik 16, 2012, 18:50:07 pm »
Byłam dziś w biurze.

Króliczka jest przecudowna ale ma straszny problem z ząbkami (dolne siekacze prawie pod kontem prostym wystają jej z pyszczka) mimo to ładnie je, uffffff  brawa

Niestety nie do końca - mała nie je ani warzyw ani ziół. Wszystko zostało. Pokroiłam jej drobniutko kawałek jabłka - też się nie udało zjeść. :(

Ale jest przekochana, ufna, lubi głaskanie.

Mam zdjęcia tych przerażających zębów, jak uda mi się zgrać, to wrzucę na FB.

Generalnie w biurze jest 10 króli, w tym 3 hodowlane - robi się bardzo ciasno. Do tego 2 w Animie.

P.S. Andy, zdjęcia nóg są na fb, ale nie takie z bliska.
Save The Earth - it's The Only Planet With Chocolate! ;>
Pomyślna blog

Offline Scampi

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1429
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Edzio "Dziulek"
  • Za TM: Skampusia "Cika" moje słońce
Odp: Zakróliczona stolica, czyli Warszawiacy poszukujący nowych domków :)
« Odpowiedź #375 dnia: Październik 16, 2012, 18:55:54 pm »
Ja mam Wasza klatkę i transporterek. Kiedy mogę wpaść?

Offline Blacky

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3342
  • Płeć: Kobieta
    • Pomyślna Blog
Odp: Zakróliczona stolica, czyli Warszawiacy poszukujący nowych domków :)
« Odpowiedź #376 dnia: Październik 16, 2012, 18:59:11 pm »
Ah, nazwałam krzywozębą Dot. Potrzebuje korekty zębów, a potem sterylki.

Ale nie wiem jak ona będzie jeść. Nawet po korekcie - przecież te zęby rosną po prostu w złą stronę. Nie widziałam nigdy takiego przypadku.

Ja teraz będę najwcześniej w przyszłym tygodniu. Mogę być we wtorek 23.10, np. o godzinie 13?
Save The Earth - it's The Only Planet With Chocolate! ;>
Pomyślna blog

Offline ais

  • Członek SPK
  • ****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 1754
  • Płeć: Kobieta
Odp: Zakróliczona stolica, czyli Warszawiacy poszukujący nowych domków :)
« Odpowiedź #377 dnia: Październik 16, 2012, 19:02:47 pm »
ja jutro na pewno nie bede w biurze, ale moze we czwartek podjade, jak bede ze swoim krolikiem wracac od weta. bylabym okolo 20.30.
Prosilabym o pomoc w sprzataniu klatek tego dnia, bo chwilowo mam wylaczona prawa reke z uzytku -chirurg mi dzis w niej grzebal i mam na razie nie uzywac jej.

Offline Blacky

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3342
  • Płeć: Kobieta
    • Pomyślna Blog
Odp: Zakróliczona stolica, czyli Warszawiacy poszukujący nowych domków :)
« Odpowiedź #378 dnia: Październik 16, 2012, 19:09:00 pm »
A kto jest jutro? Ja ostatecznie mogę podjechać na pół godzinki jakoś popołudniu. Dajcie znać jakie godziny Wam pasują, to postaram się dostosować, ale najwcześniej 15.
Save The Earth - it's The Only Planet With Chocolate! ;>
Pomyślna blog

Offline alesia89

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 211
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
Odp: Zakróliczona stolica, czyli Warszawiacy poszukujący nowych domków :)
« Odpowiedź #379 dnia: Październik 16, 2012, 19:09:42 pm »
To ja pewnie wpadnę tylko napisz mi smsa o której? ;)
Kurcze a ja chciałam nazwać ją Maja ale nie zdążyłam, Maja bardzo do niej pasuje...  :bunny:
kocham moje uszate szczęście!