Autor Wątek: Zakróliczona stolica, czyli Warszawiacy poszukujący nowych domków :)  (Przeczytany 1340328 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline marta1984

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 7390
  • Płeć: Kobieta
Odp: Zakróliczona stolica, czyli Warszawiacy poszukujący nowych domków :)
« Odpowiedź #1860 dnia: Czerwiec 06, 2013, 16:54:41 pm »
duszka tylko spojrz na to inaczej- zgloszenie moze kosztowac kolejnego zaniedbanego krola zycie bo nikt juz takiego krola zabrac nie pozwoli
wiem ze ciezko sie z tym pogodzic ale takie sa realia:(
[/URL]http://imageshack.us/photo/my-images/191/picola.png/
AS!!!!!

Offline duszka01

  • Global Moderator
  • ****
  • Global Moderator
  • ****
  • Wiadomości: 5401
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Częstochowa
  • Moje króliki: Elysia
Odp: Zakróliczona stolica, czyli Warszawiacy poszukujący nowych domków :)
« Odpowiedź #1861 dnia: Czerwiec 06, 2013, 16:56:52 pm »
No ciężko , masz rację Marta :(

Wirtualny opiekun

Offline ais

  • Członek SPK
  • ****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 1754
  • Płeć: Kobieta
Odp: Zakróliczona stolica, czyli Warszawiacy poszukujący nowych domków :)
« Odpowiedź #1862 dnia: Czerwiec 06, 2013, 16:59:58 pm »
Poza tym nie wiemy, komu królik został odebrany. Mamy go od wolontariuszek psich i one danych tej osoby nam nie chcą podać.

Offline milka37

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 1734
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Moje króliki: Mercedes, Andrzej Złysyn, Maja Mi
  • Za TM: Pati, Puszek Okruszek, Merida Tumorka, Jogobella
Odp: Zakróliczona stolica, czyli Warszawiacy poszukujący nowych domków :)
« Odpowiedź #1863 dnia: Czerwiec 06, 2013, 18:45:09 pm »
Ja osobiście zgłosiłabym też.
Przez sprawę Meridy nie mogłam spać dwie noce i dalej beczę jak patrzę na jej nogi.
Ale prawda jest taka, że nie mamy danych byłych właścicieli Meridy.
"To, ze zwierze jest duze, nie oznacza, ze nie potrzebuje czulosci.
Jakkolwiek duzy Tygrys sie wydaje, potrzebuje tyle czulosci, ile Malenstwo"

Offline drosera

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 174
Odp: Zakróliczona stolica, czyli Warszawiacy poszukujący nowych domków :)
« Odpowiedź #1864 dnia: Czerwiec 06, 2013, 20:16:50 pm »
Faktycznie cięzka sytuacja, ale jednak ważniejsze jest uratowanie królika niż ukaranie sprawców. Ja bym pewnie zgłosiła, ale wcale nie wiem czy to byłaby słuszna decyzja, bo być może kiedyś by przez to ktos inny nie oddał królika polubownie. A dobro zwierząt powinno być na pierwszym miejscu. I tak nawet jeśli by ci zwyrodnialcy dostali jakąś karę, to byłaby ona śmiesznie mała w obliczu takiego okrucieństwa. Nadal niestety znęcanie się nad zwierzętami jest w naszym kraju traktowane jako czyn o małej szkodliwości społecznej.

Skąd się wzięły na UW te króliki albinosy? One są z jakiegoś laboratorium?

Awwwww, Łatek nad jabłkiem! :D Nie dziwne, że nie chciał jakichś ziół, jak takie smakołyki dostaje :D
Jeszcze a propos gwałcenia- powiedzcie, czy to dla drugiego królika jest bardzo traumatyczne jak go kolega napastuje? Bo ja może przykładam do tego miarę ludzką i dlatego mnie tak to martwi i wydaje się okropne, a może w świecie króliczym to nie jest nic bardzo okropnego?
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 06, 2013, 20:20:08 pm wysłana przez drosera »

Offline Integra

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2604
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Będzin
  • Moje króliki: Niutosław Niutorkiewicz, dla znajomych Niutek
Odp: Zakróliczona stolica, czyli Warszawiacy poszukujący nowych domków :)
« Odpowiedź #1865 dnia: Czerwiec 06, 2013, 20:27:37 pm »
Dodatkowo dochodzi w takiej sytuacji, jak w sprawie Meridy, pewien problem z zakresu procedury karnej (ostro kpk reformują, więc i może to zmienią). Chodzi o kwestię obowiązku zawiadomienia o przestępstwie - w myśl kpk na nas, jako obywatelach, spoczywa jedynie tzw. społeczny obowiązek zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa, co oznacza, że tak naprawdę tego obowiązku nie ma. Więc nie ma przez to de facto instrumentu prawnego, dzięki któremu można by "zmusić" te Panie do zdradzenia personaliów tych sadystów. Owszem niby mogłoby zostać przez któregokolwiek z użytkowników tego forum (czyli osób posiadających wiedzę o tym, że został popełniony czyn zabroniony) złożone zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa i w takiej sytuacji policja powinna podjąć czynności wyjaśniające, ale nawet ona nie ma tak naprawdę instrumentu by przymusić Panie do zdradzenia personaliów ludzi, od których odebrały Meridę, więc sprawa umarłaby śmiercią naturalną na etapie czynności wyjaśniających. Gdyby istniał prawny obowiązek zawiadamiania o popełnieniu przestępstwa, to sprawa wyglądałaby inaczej, ale niestety jest tak jak jest.

Argument, że Panie dały słowo, że nikogo o sprawie nie zawiadomią mnie również nie przekonuje, ale tak naprawdę to kwestia sumienia tych Pań, bo to one "kryją" sprawców. To w końcu nie prawo cywilne i zasada pacta sunt servanda, ale co można zrobić. Ano nic :icon_sad

Offline adrienne

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 111
  • Płeć: Kobieta
    • Strona Królewskiej stolicy na fb:
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Moje króliki: Karolina + Pierniczek, Ciasteczko + Czesio
  • Na DT: Stasia, Ryszard Trzynogi
Odp: Zakróliczona stolica, czyli Warszawiacy poszukujący nowych domków :)
« Odpowiedź #1866 dnia: Czerwiec 06, 2013, 21:18:34 pm »
Kłębuszek pozdrawia z nowego domku :)  :hura:




Jeżeli twierdzisz, że natura zaprojektowała Cię abyś jadł mięso, to najpierw zabij własnoręcznie to co zamierzasz zjeść. Zrób to, uzbrojony jednak tylko w to, w co wyposażyła Cię natura, bez pomocy noża, tasaka czy topora ~ Plut

Offline joac

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 34609
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Poznań
  • Moje króliki: Gacek, Tosia, Eryk, Wróżka, Miluś, Balbina
  • Pozostałe zwierzaki: ZA TM: Pandzia, Rubens, Kapirek (11.04.17), Szarunia (19.02.19),
  • Za TM: Trusia (8.04.19), Frycuś (30.04.19), Baron (27.07.2019), Baksio (30.09.2019), Pandora (16.01.2020)
Odp: Zakróliczona stolica, czyli Warszawiacy poszukujący nowych domków :)
« Odpowiedź #1867 dnia: Czerwiec 06, 2013, 21:26:51 pm »
Cudny kawalerze, powodzenia w nowym domku! :przytul
Wirtualny opiekun


Wątek Uszatej Bandy: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,14703.0.html

Offline selaronda

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 109
Odp: Zakróliczona stolica, czyli Warszawiacy poszukujący nowych domków :)
« Odpowiedź #1868 dnia: Czerwiec 06, 2013, 21:30:31 pm »
 :brawo: hura  !! ale niespodzianka  :zakochany: Kłębuszek - chłopaku, ale Ci się chata trafiła .......z trawą   :jupi Piękny z ciebie króliczek. Cieszę się, że szczęście Ci dopisało i nie musisz juz świata ze swojego domku w klatce oglądać ..... :heart

Offline izaf

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 8675
  • Płeć: Kobieta
  • A ser­ca - tak ich mało, a us­ta - ty­le ich.
  • Lokalizacja: Kobyłka
  • Moje króliki: Kleo, Herbi, Puszkin, Sami
  • Pozostałe zwierzaki: Gilbert, Izma, Mysz Stanisław
  • Za TM: Ala, Gabi, Maciek, Unkas, Nala , Franki, Lusia , Bukfa, Kropcia ...
Odp: Zakróliczona stolica, czyli Warszawiacy poszukujący nowych domków :)
« Odpowiedź #1869 dnia: Czerwiec 06, 2013, 21:34:02 pm »
Ja też się cieszę i to bardzo...

Offline alesia89

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 211
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
Odp: Zakróliczona stolica, czyli Warszawiacy poszukujący nowych domków :)
« Odpowiedź #1870 dnia: Czerwiec 07, 2013, 00:07:53 am »
Ale może być też i tak jak w tej wiadomości, którą dziś przeczytałam :(

http://metromsn.gazeta.pl/Lifestyle/1,126513,14031112,Chcieli_uratowac_ranna_sarne__okazali_sie_bezradni_.html#Cuk

niestety ale w takiej sytuacji najlepiej jest dobić dzikie zwierze, jeśli nie miałaby takich obrażeń i jest blisko otwarta klinika weterynaryjna można próbować ale jak sarna miała złamaną kończynę i krwotok wewnętrzny czego objawem było wyraźne krwawienie z odbytu to najlepszym wyjściem jest skręcenie jej karku...
okropne ale dla takiego zwierzaka jest to tylko i wyłącznie skrócenie cierpień dążących do śmierci, jak nie poprzez obrażenia fizyczne to ze stresu :(
a gmina powinna w tak ruchliwych miejscach zamontować specjalne siatki które nie pozwolą zwierzakom wybiegać na jezdnię...
kocham moje uszate szczęście!

Offline Gosia77

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 89
  • Płeć: Kobieta
Odp: Zakróliczona stolica, czyli Warszawiacy poszukujący nowych domków :)
« Odpowiedź #1871 dnia: Czerwiec 07, 2013, 00:15:48 am »
Chciałabym przypomnieć Puchatkę Policyjną Warszawską
Jest u mnie w domu tymczasowym, ale lada moment załatwimy formalności i zostanie na zawsze.
Zdjęcia przedstawiają Puśkę podczas swojego ulubionego zajęcia (właściwie niewiele mam zdjęć z innych czynności)
No cóż trafił mi się niesamowity śpioch...
 
















photo sharing websites

Offline adrienne

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 111
  • Płeć: Kobieta
    • Strona Królewskiej stolicy na fb:
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Moje króliki: Karolina + Pierniczek, Ciasteczko + Czesio
  • Na DT: Stasia, Ryszard Trzynogi
Odp: Zakróliczona stolica, czyli Warszawiacy poszukujący nowych domków :)
« Odpowiedź #1872 dnia: Czerwiec 07, 2013, 00:36:52 am »
Pamiętam Puchatkę, była moim ulubionym królikiem dopóki siedziała w lecznicy :P Strasznie lubiłam się do niej przytulać i wąchać jej pachnące futerko  :heart Szczęściara z Ciebie  :turla:
Jeżeli twierdzisz, że natura zaprojektowała Cię abyś jadł mięso, to najpierw zabij własnoręcznie to co zamierzasz zjeść. Zrób to, uzbrojony jednak tylko w to, w co wyposażyła Cię natura, bez pomocy noża, tasaka czy topora ~ Plut

Offline selaronda

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 109
Odp: Zakróliczona stolica, czyli Warszawiacy poszukujący nowych domków :)
« Odpowiedź #1873 dnia: Czerwiec 07, 2013, 06:08:06 am »
 :brawo: szczęściara z Właścicielki, ale i Puchatka fajnie trafiła ........nie dość, że dom  z ogrodem........ to jeszcze "zakróliczona" rodzina  :bunny: :bunny: :bunny: żyć, nie umierać     :hura:

Offline alesia89

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 211
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
Odp: Zakróliczona stolica, czyli Warszawiacy poszukujący nowych domków :)
« Odpowiedź #1874 dnia: Czerwiec 07, 2013, 12:35:59 pm »
super!  :brawo:
a ja znów próbuję i zestawiłam wczoraj ponownie klatkę Bunnego na poziom Sis ale tym razem podłożyłam pod nią ogromny worek foliowy i oczywiście słusznie bo przez noc mała obsikała klatkę z każdej dostępnej strony  ]:->
kocham moje uszate szczęście!

Offline ais

  • Członek SPK
  • ****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 1754
  • Płeć: Kobieta
Odp: Zakróliczona stolica, czyli Warszawiacy poszukujący nowych domków :)
« Odpowiedź #1875 dnia: Czerwiec 07, 2013, 12:57:07 pm »
Czterech białych młodzieńców Drapichrustów (bo to klony moich Drapichrustów) przyjedzie prawdopodobnie w niedzielę albo w poniedziałek do biura z Pulsvetu, będą już po kastracji.

Zrobimy przetasowanie z Cytrynkami z łazienki - 2 Cytrynki pojadą do domu tymczasowego, a w łazience zamieszka 3 lub 4 chłopaków - jeden jest gwałcicielem, więc jeszcze nie wiem, czy z nimi zamieszka.

Króliki są z Uniwersytetu Warszawskiego, groziło im uśpienie, szczegółów nie znam, ale z tego, co widzę, zadziałano zgodnie z trendami z nowej dyrektywy unijnej o doświadczeniach na zwierzętach, czyli: Dyrektywą Parlamentu Europejskiego i Rady 2010/63/UE z dnia 22 września 2010 r. w sprawie ochrony zwierząt wykorzystywanych do celów naukowych

(26) Pod koniec procedury należy podjąć najwłaściwszą decyzję co do przyszłości zwierzęcia, z uwzględnieniem dobrostanu zwierząt i potencjalnych zagrożeń dla środowiska. Zwierzęta, których dobrostan nie mógłby zostać przywrócony, powinny być uśmiercane. W niektórych przypadkach zwierzęta powinny powrócić do właściwego siedliska przyrodniczego lub systemu hodowlanego, a takim zwierzętom jak psy i koty powinno się umożliwić znalezienie nowego domu w rodzinach, ponieważ istnieje duże zaniepokojenie opinii publicznej losem takich zwierząt. Jeżeli państwa członkowskie dopuszczają możliwość znalezienia nowego domu dla zwierząt, hodowca, dostawca lub użytkownik musi dysponować programem przewidującym właściwą socjalizację tych zwierząt, tak aby zapewnić udane znalezienie nowego domu, uniknąć przysparzania zwierzętom zbędnego dystresu, a także zagwarantować bezpieczeństwo publiczne.

Artykuł 19

Wypuszczanie zwierząt na wolność i znajdowanie dla nich nowego domu

Państwa członkowskie mogą zezwolić na znalezienie nowego domu dla zwierząt wykorzystywanych lub przeznaczonych do wykorzystania lub na ich przywrócenie do odpowiedniego siedliska przyrodniczego lub systemu hodowlanego właściwego dla danego gatunku, pod warunkiem spełnienia następujących warunków:

a) pozwala na to stan zdrowia zwierzęcia;

b) nie istnieje zagrożenie dla zdrowia publicznego, zdrowia zwierząt lub dla środowiska; oraz

c) podjęto odpowiednie działania, aby zapewnić dobrostan zwierzęcia.


Szkoda, że nie wymienili tutaj wprost królików, świnek morskich, szczurów, myszy itp, ale może trzeba zadziałać w Eurogrupie ds Zwierzat, żeby to dodali.
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 07, 2013, 13:00:28 pm wysłana przez ais »

Offline drosera

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 174
Odp: Zakróliczona stolica, czyli Warszawiacy poszukujący nowych domków :)
« Odpowiedź #1876 dnia: Czerwiec 07, 2013, 20:18:39 pm »
Byłam dziś w pulsvecie odwiedzić Łatka. Strasznie charakterny z niego chłopak. Nawet potrafi podgryzać jak mu coś nie pasuje :D Mam wrażenie, że Ignaś to przy nim totalna ciapa i chyba to Łatek by był przywódcą stada.
Planujemy w przyszłym tygodniu podjechać tam z Ignacym i gdzieś na neutralnym terenie spróbować chłopaków ze sobą zapoznać. Sądzicie, że to dobry pomysł?

Offline Tuniesław

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 471
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Moje króliki: Tuniek, Strażnik, Sabinka
  • Pozostałe zwierzaki: Kicia
  • Za TM: Sebastian, Bronchitek, Chomiczek
Odp: Zakróliczona stolica, czyli Warszawiacy poszukujący nowych domków :)
« Odpowiedź #1877 dnia: Czerwiec 07, 2013, 20:42:57 pm »
Byłam dziś w pulsvecie odwiedzić Łatka. Strasznie charakterny z niego chłopak. Nawet potrafi podgryzać jak mu coś nie pasuje :D Mam wrażenie, że Ignaś to przy nim totalna ciapa i chyba to Łatek by był przywódcą stada.
Planujemy w przyszłym tygodniu podjechać tam z Ignacym i gdzieś na neutralnym terenie spróbować chłopaków ze sobą zapoznać. Sądzicie, że to dobry pomysł?

Mi się wydaje że dobry pomysł, zawsze zobaczysz kto będzie rządzić w tym związku.

Offline drosera

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 174
Odp: Zakróliczona stolica, czyli Warszawiacy poszukujący nowych domków :)
« Odpowiedź #1878 dnia: Czerwiec 07, 2013, 21:53:33 pm »
Rządzić to prawie na pewno będzie Łatek, ale kwestia tylko czy nie będą się gryźć. Ponoć najlepiej zacząć od neutralnego gruntu, a jak tam będzie ok, to można ich zaprzyjaźniać na terytorium jednego z królików.
Zawsze się zastanawiam czy taki królik, który stoi niżej w hierarchii nie cierpi z tego powodu. Do tej pory Ignaś był niepodzielnym władcą u nas w domu,a teraz zostanie zdetronizowany. Ciekawe czy nie dostanie jakiejś depresji z tego powodu :D

A Ty, Tuniesław wziąłeś już Strażnika? :)

Offline Tuniesław

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 471
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Moje króliki: Tuniek, Strażnik, Sabinka
  • Pozostałe zwierzaki: Kicia
  • Za TM: Sebastian, Bronchitek, Chomiczek
Odp: Zakróliczona stolica, czyli Warszawiacy poszukujący nowych domków :)
« Odpowiedź #1879 dnia: Czerwiec 07, 2013, 22:34:17 pm »
Rządzić to prawie na pewno będzie Łatek, ale kwestia tylko czy nie będą się gryźć. Ponoć najlepiej zacząć od neutralnego gruntu, a jak tam będzie ok, to można ich zaprzyjaźniać na terytorium jednego z królików.
Zawsze się zastanawiam czy taki królik, który stoi niżej w hierarchii nie cierpi z tego powodu. Do tej pory Ignaś był niepodzielnym władcą u nas w domu,a teraz zostanie zdetronizowany. Ciekawe czy nie dostanie jakiejś depresji z tego powodu :D

A Ty, Tuniesław wziąłeś już Strażnika? :)

No wiesz może się gryźć każdy królik z innym nawet ten najspokojniejszy potrafi pokazać "kły" :D. Trochę głupią mają tą hierarchię te nasze królasy :P.

Co do Strażniczka to oczywiście że go biorę :), w poniedziałek jedziemy na kontrolę z Sabinką (ma grzybicę ;( ) i w między czasie Strażnik będzie czekać na nas w lecznicy :), i od razu go zbadają tam i być może zaszczepią ;). I wsio... pojechali do domciu.

Tylko zastanawiam się czy nie brać Tuńka może ze sobą ?? Żeby może Strażnika i Tuńka wpakować do jednego kontenera, może przez stres trochę się zbliżą do siebie ?? Jak myślicie ??