Autor Wątek: Zakróliczona stolica, czyli Warszawiacy poszukujący nowych domków :)  (Przeczytany 1340239 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline Gosia77

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 89
  • Płeć: Kobieta
Odp: Zakróliczona stolica, czyli Warszawiacy poszukujący nowych domków :)
« Odpowiedź #1180 dnia: Marzec 01, 2013, 16:49:23 pm »
:bukiet Pozdrowienia od Oskara z jego tymczasowego domu   :bunny:
Pozdrawiamy Oskara i Bobasa :)

Offline Elzbieta1950

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2910
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Warszawa/Izdebki
  • Moje króliki: Bodzio
  • Za TM: Franulka 04.03-03.01.13-żył 9 lat, Puszek 28.02.13-żył ok 8l. i Kakuś 25 .05.14 Misia 6,09.2017
Odp: Zakróliczona stolica, czyli Warszawiacy poszukujący nowych domków :)
« Odpowiedź #1181 dnia: Marzec 01, 2013, 16:56:15 pm »
Jak kogoś się naprawdę kocha , to przyjmuje się z całym inwentarzem! W dodatku na dobre i złe.
Mój  jak się na mnie pogniewał, to i króliki zaczęły mu ,śmierdzieć. Nie trafi...
Komplikują nasze życie ale bez nich ciężko żyć.

sonia

  • Gość
Odp: Zakróliczona stolica, czyli Warszawiacy poszukujący nowych domków :)
« Odpowiedź #1182 dnia: Marzec 01, 2013, 16:57:30 pm »
Jak kogoś się naprawdę kocha , to przyjmuje się z całym inwentarzem! W dodatku na dobre i złe.

O  to,to..z ust mi to wyjelas!

Offline Elzbieta1950

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2910
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Warszawa/Izdebki
  • Moje króliki: Bodzio
  • Za TM: Franulka 04.03-03.01.13-żył 9 lat, Puszek 28.02.13-żył ok 8l. i Kakuś 25 .05.14 Misia 6,09.2017
Odp: Zakróliczona stolica, czyli Warszawiacy poszukujący nowych domków :)
« Odpowiedź #1183 dnia: Marzec 01, 2013, 17:00:30 pm »
A ja na to, żeby sobie to z głowy wybił. I chciał, czy nie chciał wybił.
Komplikują nasze życie ale bez nich ciężko żyć.

Offline ais

  • Członek SPK
  • ****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 1754
  • Płeć: Kobieta
Odp: Zakróliczona stolica, czyli Warszawiacy poszukujący nowych domków :)
« Odpowiedź #1184 dnia: Marzec 01, 2013, 17:22:00 pm »
Jakby tak spojrzec obiektywnie, to jestem najkoszmarniejszą dziewczyną, jaka sie może trafic: nie gotuje (kazdy moj facet łącznie z obecnym musial w koncu sam zacząć gotowac twierdząc, że gdyby nie zaczał to by umarl z głodu, bo ja nic nie jem i mi to nie przeszkadza), nie sprząta, nie zarabia, włóczy się nie wiadomo gdzie i sie jej praktycznie nie widuje - tylko w srodku nocy jak śpi, ale pieniądze to wyciąga, ciagle zajęta, ciągle na telefonie/w internecie i jeszcze króliki do domu znosi :P Ale podobno mam dobre serce, dobry charakter, jakos wyglądam a i pogadac jest ze mną o czym ;P i jestesmy w sobie zabujani od ponad 20 lat, z  tym, że Rafał zartuje, ze najbardziej to mi sie podobal 20 lat temu :P

Offline Elzbieta1950

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2910
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Warszawa/Izdebki
  • Moje króliki: Bodzio
  • Za TM: Franulka 04.03-03.01.13-żył 9 lat, Puszek 28.02.13-żył ok 8l. i Kakuś 25 .05.14 Misia 6,09.2017
Odp: Zakróliczona stolica, czyli Warszawiacy poszukujący nowych domków :)
« Odpowiedź #1185 dnia: Marzec 01, 2013, 17:24:48 pm »
Czyli kocha sie nie za coś tylko mimo wszytko i o to chodzi!!!1
Komplikują nasze życie ale bez nich ciężko żyć.

Offline ais

  • Członek SPK
  • ****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 1754
  • Płeć: Kobieta
Odp: Zakróliczona stolica, czyli Warszawiacy poszukujący nowych domków :)
« Odpowiedź #1186 dnia: Marzec 01, 2013, 17:31:59 pm »
No, ale ja tu gadu gadu, a czas w koncu zjesc to sniadanie. Mam bardzo dziwny organizm - praktycznie nigdy nie jestem głodna i muszę jesc z rozsądku,m nie wiem, jakim cudem nie chudnę.

A sąsiedzi pisemko już dostali, chyba są przestraszeni, bo się bardzo grzeczni zrobili i na spotkanie zapraszają. Ale nie zamierzamy z nimi niczego ustnie załatwiac, wszystko będzie pisemnie - jeśli mają pytania, mogą je wrzucic do skrzynki na listy, bo ustnie to potem wszystko poprzekręcają po swojemu.

Offline Elzbieta1950

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2910
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Warszawa/Izdebki
  • Moje króliki: Bodzio
  • Za TM: Franulka 04.03-03.01.13-żył 9 lat, Puszek 28.02.13-żył ok 8l. i Kakuś 25 .05.14 Misia 6,09.2017
Odp: Zakróliczona stolica, czyli Warszawiacy poszukujący nowych domków :)
« Odpowiedź #1187 dnia: Marzec 01, 2013, 17:39:22 pm »
Ais, jak wspomniałam,to co lokatorzy zrobili z kanałami wentylacyjnymi jest poważnym wykroczeniem i jak dojdzie dojdzie do sprawy sądowej, to mogą ponieść poważne konsekwencje.Trzymać baby w garści aby nie spały po nocach i śniły im się króliki jak już usną nad ranem.
Komplikują nasze życie ale bez nich ciężko żyć.

Offline mavee

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 487
  • Płeć: Kobieta
  • Za TM: Kropeczka,moje małe serduszko
Odp: Zakróliczona stolica, czyli Warszawiacy poszukujący nowych domków :)
« Odpowiedź #1188 dnia: Marzec 01, 2013, 17:45:09 pm »
Ja zastanawiam sie nad dodaniem do procedury nowego wymogu: wolontariatu przy krolikach - sprzątanie, obsluga. Pozzna sie ktos na królikach, nauczy obsługi - dopiero wtedy dostanie królika - no chyba, ze ma ju jednego i się naprawdę zna
Moj pierwszy krolik tez do mnie trafil w momencie, jak juz sie poznalam na krolikach, bo pomagalam przy króliku znajomych.
Wiesz,jeśli chodzi o dodanie tego wymogu do procedury adopcyjnej,to może zdałby on egzamin w większych miastach,ale zupełnie nie widzę go w mniejszych miejscowościach,jak np. moja.Gdzie niby miałby się taki wolontariat odbywać?Mocno bym się nad tym zastanowiła,bo może to być dla wielu chętnych do adopcji punkt nie do przeskoczenia.

Offline Solvieg

  • Administrator
  • *****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 23459
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Ustka
  • Moje króliki: Gusto, Frania
  • Za TM: Maniuś,Maluś,Hopi,Holly
Odp: Zakróliczona stolica, czyli Warszawiacy poszukujący nowych domków :)
« Odpowiedź #1189 dnia: Marzec 01, 2013, 17:51:44 pm »
Z
Wiesz,jeśli chodzi o dodanie tego wymogu do procedury adopcyjnej,to może zdałby on egzamin w większych miastach,ale zupełnie nie widzę go w mniejszych miejscowościach,jak np. moja.Gdzie niby miałby się taki wolontariat odbywać?Mocno bym się nad tym zastanowiła,bo może to być dla wielu chętnych do adopcji punkt nie do przeskoczenia.
popieram, ja w życiu bym królika nie mogła adoptować :(
Nasz wątek :) http://forum.kroliki.net/index.php/topic,13511.0.html :)

Wirtualny opiekun Florka z Sopockiego Uszakowa

Offline Eni

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2918
  • Płeć: Kobieta
  • moje posty są prywatnymi opiniam, NIE jestem z SPK
  • Lokalizacja: Głogów/Bardo
  • Moje króliki: Bizu
  • Pozostałe zwierzaki: Kajtek, Stella, Benio
  • Za TM: Amie [10.06.2013] Agneau [13.06.2014], Jasiu [13.02.2017]
Odp: Zakróliczona stolica, czyli Warszawiacy poszukujący nowych domków :)
« Odpowiedź #1190 dnia: Marzec 01, 2013, 17:56:40 pm »
Ja zastanawiam sie nad dodaniem do procedury nowego wymogu: wolontariatu przy krolikach - sprzątanie, obsluga. Pozzna sie ktos na królikach, nauczy obsługi - dopiero wtedy dostanie królika - no chyba, ze ma ju jednego i się naprawdę zna
Moj pierwszy krolik tez do mnie trafil w momencie, jak juz sie poznalam na krolikach, bo pomagalam przy króliku znajomych.
Wiesz,jeśli chodzi o dodanie tego wymogu do procedury adopcyjnej,to może zdałby on egzamin w większych miastach,ale zupełnie nie widzę go w mniejszych miejscowościach,jak np. moja.Gdzie niby miałby się taki wolontariat odbywać?Mocno bym się nad tym zastanowiła,bo może to być dla wielu chętnych do adopcji punkt nie do przeskoczenia.

Też się zgadzam.
Aczkolwiek nie uważam, by samo motywowanie do wolontariatu czy bycia DT nie było dobrym pomysłem. Często na forum proponujemy właśnie zacząć od bycia DT - wtedy ma się wsparcie pośrednika i w razie zupełnego nieradzenia sobie, uszaka można zabrać.

Chętnie przyjmę wolontariusza do przeszkolenia z opieki nad uszami :P Kto chętny z okolicy ??
Wsadź wrażliwego na przeciągi króliczka w koszyk na rowerze, prowadzaj z natury panikującego królika na automatycznej smyczy, wyprowadzaj zwierzaka niczym psa do lasu czy na trawnik w mieście i... dziw się, że królik choruje...

Offline Solvieg

  • Administrator
  • *****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 23459
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Ustka
  • Moje króliki: Gusto, Frania
  • Za TM: Maniuś,Maluś,Hopi,Holly
Odp: Zakróliczona stolica, czyli Warszawiacy poszukujący nowych domków :)
« Odpowiedź #1191 dnia: Marzec 01, 2013, 18:00:31 pm »
Aczkolwiek nie uważam, by samo motywowanie do wolontariatu czy bycia DT nie było dobrym pomysłem. Często na forum proponujemy właśnie zacząć od bycia DT - wtedy ma się wsparcie pośrednika i w razie zupełnego nieradzenia sobie, uszaka można zabrać.
a to też popieram :)
Nasz wątek :) http://forum.kroliki.net/index.php/topic,13511.0.html :)

Wirtualny opiekun Florka z Sopockiego Uszakowa

Offline kata_strofa

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2819
Odp: Zakróliczona stolica, czyli Warszawiacy poszukujący nowych domków :)
« Odpowiedź #1192 dnia: Marzec 01, 2013, 18:04:18 pm »
Jak dla mnie nie jest istotne czy ktoś umie zajmować się królikiem "w realu", ważne jest by był otwarty na wiedzę i doświadczenie osób posiadających zwierzęta, opiekujących się nimi czyli m.in. pośredników adopcyjnych i innych wolontariuszy. Znam wielu wspaniałych właścicieli, którzy w życiu królika nie dotykali, a po adopcji są godnymi naśladowania wzorami.
Taki wymóg, o jakim ais piszesz, byłby wyłącznie kolejnym krokiem do zmniejszenia liczby adopcji.
A że DT i wolontariat należy promować, to sprawa oczywista.


Dignity. Dignity is an important quality everyone should have.

Offline mavee

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 487
  • Płeć: Kobieta
  • Za TM: Kropeczka,moje małe serduszko
Odp: Zakróliczona stolica, czyli Warszawiacy poszukujący nowych domków :)
« Odpowiedź #1193 dnia: Marzec 01, 2013, 18:23:03 pm »
kata_strofa Lepiej bym tego nie ujęła :)

Offline adrienne

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 111
  • Płeć: Kobieta
    • Strona Królewskiej stolicy na fb:
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Moje króliki: Karolina + Pierniczek, Ciasteczko + Czesio
  • Na DT: Stasia, Ryszard Trzynogi
Odp: Zakróliczona stolica, czyli Warszawiacy poszukujący nowych domków :)
« Odpowiedź #1194 dnia: Marzec 01, 2013, 18:36:49 pm »
Cytuj
Andy - lekarz niebawem się dowie, jakie to cudowne wydarzenie szykujemy mu na sobotę.
Króliki pójdą do 2 klatek - 3 samce w jednej, 4 samice w 2. Poza tym w sobotę darczyńca przywiezie 2 klatki, w tym dużą, a Cytrynka wyjedzie na DT, docelowo do adopcji.

Iwona nie możesz postępować w ten sposób, to już jest zbytnia samowolka. Na razie nie ma w Dogerii żadnego azylu, dla królików, więc wypadało by najpierw zapytać lekarza, czy się zgadza na to, żeby przyjechały do niego kolejne króliki. Poza tym przez weekend nie będzie prądu, dlatego najwcześniej w poniedziałek lepiej je przywieźć.
Jeżeli twierdzisz, że natura zaprojektowała Cię abyś jadł mięso, to najpierw zabij własnoręcznie to co zamierzasz zjeść. Zrób to, uzbrojony jednak tylko w to, w co wyposażyła Cię natura, bez pomocy noża, tasaka czy topora ~ Plut

Offline Elzbieta1950

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2910
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Warszawa/Izdebki
  • Moje króliki: Bodzio
  • Za TM: Franulka 04.03-03.01.13-żył 9 lat, Puszek 28.02.13-żył ok 8l. i Kakuś 25 .05.14 Misia 6,09.2017
Odp: Zakróliczona stolica, czyli Warszawiacy poszukujący nowych domków :)
« Odpowiedź #1195 dnia: Marzec 01, 2013, 18:44:48 pm »
No,własnie. Dobrze, żeby takie sprawy były uzgadniane  z Doktorem. To Jego Lecznica i to ma być jego decyzja.
 Nie może tak by obce osoby narzycały swoje zdanie.
Komplikują nasze życie ale bez nich ciężko żyć.

Offline Pan_Krolik

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2140
  • Płeć: Mężczyzna
  • Moje króliki: Carbonita, Chawa
  • Pozostałe zwierzaki: scury scury ... muczo scury
  • Za TM: Andy
Odp: Zakróliczona stolica, czyli Warszawiacy poszukujący nowych domków :)
« Odpowiedź #1196 dnia: Marzec 01, 2013, 22:51:23 pm »
ee tam, ais jest swoj czlowiek ... ale fakt, dobrze zeby mozna bylo cos ustalic z wyprzedzeniem to to duzo lepiej wyglada

tym razem ustalilo za wszystkich ... swiatlo :-) ale jak dzis zawitalem do lecznicy ok 19 to oswietelenie w lecznicy bylo juz oswieteleniem strefowym bo udalo sie uruchomic niezbedna aparature a ciekawy klimat dodatkowo robily swieczki w korytarzu :-)
lekarz sobie poradzil a chwilowy zgryz kroliczy, o ktorym byla mowa wyzej, udalo sie juz zalatwic .... 
"wake (call) me when u need me" HALO 4

Offline adrienne

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 111
  • Płeć: Kobieta
    • Strona Królewskiej stolicy na fb:
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Moje króliki: Karolina + Pierniczek, Ciasteczko + Czesio
  • Na DT: Stasia, Ryszard Trzynogi
Odp: Zakróliczona stolica, czyli Warszawiacy poszukujący nowych domków :)
« Odpowiedź #1197 dnia: Marzec 01, 2013, 23:13:16 pm »
Wszystko się da załatwić :) Ja tylko przypomniałam, że gwoli utrzymania dobrych stosunków z lecznicą wypadało by się zapytać najpierw Pana Piotra, zamiast stawiać go przed faktem dokonanym. Tak się po prostu nie robi, zwłaszcza, że szpitala ani azylu dla królikow tam jeszcze nie ma :)
Jeżeli twierdzisz, że natura zaprojektowała Cię abyś jadł mięso, to najpierw zabij własnoręcznie to co zamierzasz zjeść. Zrób to, uzbrojony jednak tylko w to, w co wyposażyła Cię natura, bez pomocy noża, tasaka czy topora ~ Plut

Offline Pan_Krolik

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2140
  • Płeć: Mężczyzna
  • Moje króliki: Carbonita, Chawa
  • Pozostałe zwierzaki: scury scury ... muczo scury
  • Za TM: Andy
Odp: Zakróliczona stolica, czyli Warszawiacy poszukujący nowych domków :)
« Odpowiedź #1198 dnia: Marzec 01, 2013, 23:39:34 pm »
co fakt to fakt .....
"wake (call) me when u need me" HALO 4

Offline alesia89

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 211
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
Odp: Zakróliczona stolica, czyli Warszawiacy poszukujący nowych domków :)
« Odpowiedź #1199 dnia: Marzec 02, 2013, 00:04:35 am »
jak najbardziej popieram, dobre stosunki z Dr Piotrem są zbyt ważne dla SPK by ryzykować ich pogorszenie ;)


co trzeba zrobić żeby pomagać przy adopcjach/zostać pośrednikiem?
mam na razie sporo czasu bo nie pracuję więc na jakieś szkolenia mogłabym iść a jak w końcu znajdę robotę na pewno znajdę tą 1/2 dziennie ;) wydaje mi się że jeśli są chętni to trzeba podzielić króle pomiędzy kilka osób a ais zostawić jedynie ewentualny nadzór nad nimi i to by była jakaś organizacja :D
« Ostatnia zmiana: Marzec 02, 2013, 00:16:34 am wysłana przez alesia89 »
kocham moje uszate szczęście!