Zuzeł zdrów jak ryba..to był fałszywy alarm na szczęście
znowu bryka jak szalona
o glucie z siemienia można zapomnieć, co innego same ziarenka siemienia
z kiwi no cóż na siłę to wszystko się da wcisnąć ale na szczęście nie było konieczności
Flippi coraz mniej kicha, uszyska ma straszne bo od tych bąbli które wyschły uszy ma strasznie "sztywne" w miejscu w którym były bąble
ale nie ruszamy ich musi to wszystko poodpadać...
Flappi ...mh no jak Flappi chce żeby robić z nią wszystko co z siostrą
pakuje się do transportera na inhalacje z siostrą, jak siostra dostaje strzykawkę z lekarstwami do paszczy to Flapii dostaje strzykawkę z wodą
ot taka jest zazdrosna