Tak mój pierwszy synuś Zizou znalazł już domek, a drugim moim przystojniaczkiem jest właśnie Hibiskus.
Niewiele jest tych pieniążków ale zawsze starczy na jakiegoś weta albo paczkę smakołyków. I jestem pewna , że Hibiskus podzieli się z kolegą.
martwi mnie, że mały nie może u Ciebie zostać. Zadomowił się, co widać po chwilach relaksu w towarzystwie psa, ciężko przeżyje rozstanie.
Myślę, że Hibiskus potrzebuje dużo poświęconego czasu jeśli chodzi o wychowanie, skoro to właśnie on jest agresywny.
kiedy Kostek zobaczył pierwszy raz Gacka, nie mogliśmy z mężem utrzymać klatki jak Kostek się rzucił na nią i jej uczepił. Sama się przeraziłam. Poświęciłam mnóstwo czasu ale dzis cała trójka mieszka luzem w pokoju i leża we trojkę przytuleni, mino że są to trzy samiczki
!!!! w tym jedna jeszcze przed sterylizacja.
Może warto przemyśleć jeszcze sprawę