Jeśli królik nie pije - musisz dopajać na siłę, niestety. Strzykawka (oczywiście bez igły) i do pyszczka, boczkiem, miedzy zębami - po trochu wpuszczaj, żeby nadążył łykać. To samo z lekarstwami - jeśli ma zalecone, a ich nie je - no bo nie przypuszczam, żeby sama kiedykolwiek zjadła... to musisz rozgnieść, rozpuścić w wodzie i podać strzykawką, albo posypać rozgniecioną tabletką coś co lubi jeść - jakis kawałek owoca.
Niestety, leczenie królika nie jest łatwe, ale konieczne - jak jej nie pomożesz i nie zmusisz, to przy braku picia ci się odwodni w ciągu 12 godzin, trzeba będzie do weta i dać kroplówkę, bo w stanie odwodnienia jużnic nie da dopajanie.
Jakikolwiek wysięk ropny z układu moczowego, czy płciowego to ja bym określiła jako "bardzo źle"... stan jest naprawdę poważny, to nie żarty.