Witam
Pojawił się problem z naszym króliczkiem, otóż od kilku dni nic nie pije.
Zbiegło się to ze zmianą klatki na większą (poidełko zostało to samo) i z wprowadzeniem kapusty pekińskiej do diety (kapustę już odstawiliśmy ale brak rezultatów)
Od 4 dni królik prawie nic nie pije. Siusiu robi, ale zdecydowanie mniej, nie zaobserwowaliśmy jakiś oznaków zmniejszonej aktywności, bryka i kica jak zwykle. Dietę ma sianko, i suchą karmę (granulat) dostaje też jedną marchewkę dziennie, i czasem troszkę zieleninki (1/2 natki pietruszki lub coś takiego). wcześniej namiętnie zajadł się tekturkami z kartonowych pudełek które rozszarpywał podczas zabawy ale te też mu odstawiliśmy bo się objadał tekturką a nie chciał jeść potem karmy normalnej. 'Klocuszki" robi jak zwykle czyli sporo
Ostatniej nocy nic a nic nie wypił. Zaczynamy się niepokoić trochę o niego, dostęp do wody ma non stop i z poidełka i z miseczki z wodą i nic.
Czy ktoś wie jak go zachęcić do picia ?