Autor Wątek: Gruczoły około odbytowe - coś tam tkwi... :/  (Przeczytany 49452 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline joac

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 34609
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Poznań
  • Moje króliki: Gacek, Tosia, Eryk, Wróżka, Miluś, Balbina
  • Pozostałe zwierzaki: ZA TM: Pandzia, Rubens, Kapirek (11.04.17), Szarunia (19.02.19),
  • Za TM: Trusia (8.04.19), Frycuś (30.04.19), Baron (27.07.2019), Baksio (30.09.2019), Pandora (16.01.2020)
Odp: Gruczoły około odbytowe - coś tam tkwi... :/
« Odpowiedź #60 dnia: Październik 01, 2013, 21:35:43 pm »
Popatrz tutaj, jest elegancka instrukcja w formie wizualnej
http://vimeo.com/29963083
Bardzo dziękuje za filmik
Drobiazg :) sama się nim inspirowałam :D
Wirtualny opiekun


Wątek Uszatej Bandy: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,14703.0.html

Offline Donia

  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 438
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • Moje króliki: Carlos
  • Za TM: Niunieczka
Odp: Gruczoły około odbytowe - coś tam tkwi... :/
« Odpowiedź #61 dnia: Październik 01, 2013, 21:49:26 pm »
Niegdyś znalazłam takie oto informacje na temat tych gruczołów: http://www.medirabbit.com/PL/Urogenital/Female/Fem_pl.htm

Offline emilia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2756
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: woj.Wielkopolskie
  • Moje króliki: Tamisia,Mika,Kikuś, Chica,Leoś , Niusiek,Lusia,Laidy
  • Za TM: Tosia,Daisy
Odp: Gruczoły około odbytowe - coś tam tkwi... :/
« Odpowiedź #62 dnia: Październik 02, 2013, 12:44:22 pm »
dzisiaj wszystkie nasze uszaki przejrzeliśmy i wszystkie trzeba było oczyścić  :)
zapach był intensywny i Tuliś po oczyszczaniu Lusi zaczoł ja dośc mocno przeganiać ,więc chyba ten zapach je drażni....
Najgorszym grzechem wobec naszych bratnich istot nie jest nienawiść, ale OBOJĘTNOŚĆ KTÓRA STANOWI KWINTESENCJE NIELUDZKOŚCI.

AS !

Offline Dominique_90

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1090
  • Płeć: Kobieta
  • Trafił nam się największy skarb...
    • D&P blog
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Moje króliki: Semir
  • Za TM: Dżekuniu...tęsknimy za Tobą...pozostawiłeś okropną pustkę w naszych sercach ;(
Odp: Gruczoły około odbytowe - coś tam tkwi... :/
« Odpowiedź #63 dnia: Październik 03, 2013, 12:24:19 pm »
dori przyznam, że psu nigdy nie czyściłam. Zielonego pojęcia o tym nie miałam Oo
https://dpblog.pl -> Fashion, Beauty & Vegan

https://www.instagram.com/dpblogpl/ -> Paris minimalism inspirations

Offline Eni

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2918
  • Płeć: Kobieta
  • moje posty są prywatnymi opiniam, NIE jestem z SPK
  • Lokalizacja: Głogów/Bardo
  • Moje króliki: Bizu
  • Pozostałe zwierzaki: Kajtek, Stella, Benio
  • Za TM: Amie [10.06.2013] Agneau [13.06.2014], Jasiu [13.02.2017]
Odp: Gruczoły około odbytowe - coś tam tkwi... :/
« Odpowiedź #64 dnia: Październik 03, 2013, 13:21:29 pm »
Na filmiku jest powiedziane, dlaczego się czyści te gruczoły, mój weterynarz pierwsze, co ogląda, to właśnie je - miał już przypadki, że królik z dobrego domu miał tam larwy much, bo właściciel nie miał pojęcia o konieczności ich czyszczenia, a było ciepło i dodatkowo zwierzak nie kastrowany.

Od zalegającej tam mazi mogą się porobić także odparzenia.

Tak jak tłumaczy kobitka na filmie, nie trzeba tego sprawdzać codziennie, ale w zależności od królika kilka razy w roku.

Ja tam każdego królika odwracam do góry kołami i nawet te panikujące się uspokajają, trzeba tylko odpowiednio zabezpieczyć, żeby nie czuły się narażone. We dwoje łatwiej, bo jedno bierze zwierzaczka pod paszki, jak niemowlaka, a drugie może gmerać przy otworkach. Ale każdy jakiś sposób znajdzie, byleby spokojnie i delikatnie - trzeba pamiętać, żeby ew. płyny do wymycia tych okolic były letnie, bo mycie dupci zimnym płynem miłe nie jest :/
Wsadź wrażliwego na przeciągi króliczka w koszyk na rowerze, prowadzaj z natury panikującego królika na automatycznej smyczy, wyprowadzaj zwierzaka niczym psa do lasu czy na trawnik w mieście i... dziw się, że królik choruje...

Offline Zara

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 541
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Astrid
  • Pozostałe zwierzaki: Pies Grapa, koty Grzmot i Batman
  • Za TM: Królik Luis, królik Duszek, pies Arpa, koń Avanti
Odp: Gruczoły około odbytowe - coś tam tkwi... :/
« Odpowiedź #65 dnia: Październik 03, 2013, 14:03:06 pm »
dori przyznam, że psu nigdy nie czyściłam. Zielonego pojęcia o tym nie miałam Oo

Moja Arpa często miewała zapalenie tych gruczołów i często trzeba było czyścić. Powiem jedno-smród zwalał z nóg. Królicze zapachy to przy tym nic. A tak poza tym-ostatnio obczyściłam mojego Luisa bo też mu się coś tam nazbierało a i przy okazji Astrid.

Offline emilia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2756
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: woj.Wielkopolskie
  • Moje króliki: Tamisia,Mika,Kikuś, Chica,Leoś , Niusiek,Lusia,Laidy
  • Za TM: Tosia,Daisy
Odp: Gruczoły około odbytowe - coś tam tkwi... :/
« Odpowiedź #66 dnia: Październik 03, 2013, 14:07:41 pm »
czy możliwe żeby te gruczołki(malutkie guziołki) były jakby nakłute czymś,bo Tamisia miała z obu stron takie jakby igiełki ale zdrapałam,od razu wyszły i zostały małe dziurki,u innych tego nie było może to sianko albo coś podobnego ale wole zapytac jak u was?
Najgorszym grzechem wobec naszych bratnich istot nie jest nienawiść, ale OBOJĘTNOŚĆ KTÓRA STANOWI KWINTESENCJE NIELUDZKOŚCI.

AS !

Offline rice_cookie

  • Administrator
  • *****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 2243
  • Płeć: Kobieta
    • Stowarzyszenie Pomocy Królikom
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Moje króliki: Malutka
  • Pozostałe zwierzaki: Koteły - Rudy i Rydz
  • Za TM: [*]Stefan 7lat/17.11.2005 , [*]Szaza 4lata10mesięcy/17.04.2016, [*]Felczysław 10lat6miesięcy
Odp: Gruczoły około odbytowe - coś tam tkwi... :/
« Odpowiedź #67 dnia: Październik 03, 2013, 14:24:54 pm »
DObra dobra.... dopiero jak dorobiliśmy się kotów to mój WOjtek powiedział: "przepraszam, nie miałem racji- króliki nie śmierdzą" - był to komentarz do zapachu wydostającego się z kociej kuwety :D
NERV-GOD'SinHIShaeven.ALL'SrightWITHtheWORLD.


Offline dori

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4780
Odp: Gruczoły około odbytowe - coś tam tkwi... :/
« Odpowiedź #68 dnia: Październik 03, 2013, 16:41:26 pm »
Cytuj
dori przyznam, że psu nigdy nie czyściłam. Zielonego pojęcia o tym nie miałam Oo
A mój Bakuś( pies)  ma czyszczone kilka razy w roku , nie wiem dlaczego u niego trzeba czyścić , a u drugiego psa nie .
No zapach .... perfum tak intensywny ,że wychodzę z gabinetu , a wet sam to robi. Królikom sama czyszczę , jak trzeba ,  w sposób jak przedstawiła Eni.
Emilia , nigdy nie widziałam u krołika igiełek , nie wiem co to moze być . Ale koro zostały dziurki , zaglądaj czy sie nie robi jakiś stan zapalny.Ponadto kiedy będziesz u weta , porozmawiaj .

Offline dodus

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 281
Odp: Gruczoły około odbytowe - coś tam tkwi... :/
« Odpowiedź #69 dnia: Październik 10, 2013, 20:17:52 pm »
Cześć,

Pysia ma jak nigdy brudną pupę, wiem, że to niesmaczne, ale popatrzcie, czy coś z tym trzeba zrobić.....?

Gąbką umyłem te miejsca, usunąłem kołtuny, zabrudzenia, ale odbyt i pochwa wyglądają na zabrudzone:(

http://tinypic.com/view.php?pic=6gwm8m&s=5#.UlbuM1AvUa8
http://pl.tinypic.com/view.php?pic=1o0nb5&s=5

Offline Magda K.

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 15
Odp: Gruczoły około odbytowe - coś tam tkwi... :/
« Odpowiedź #70 dnia: Styczeń 19, 2014, 23:29:15 pm »
Ludziska! Całkiem przypadkiem trafiłam na ten wątek, wiedziałam o istnieniu gruczołów ale nie wiedziałam ze trzeba je czyścić. Po przeczytaniu i obejrzeniu filmiku instruktażowego przystąpilismy z narzeczonym do akcji  :lajkonik: Ja trzymałam on gmerał  :nie_powiem Widok jaki tam zastaliśmy był dziwny  :wow tkwiło tam coś co po podwazeniu patyczkiem oderwało sie. Wyglądało jak larwa :niespodzianka, po ogledzinach doszlismy do wniosku że to utworzyło się z sierści i tej wydzieliny i stworzył sie taki czop. W drugim gruczole również był czop jeszcze wiekszy  :niespodzianka.
Także sprawdzajcie tyłeczki  :bunny:
Aha, ja nie jestem brzydliwa jesli chodzi o zapach ale ten mnie przerósł i miałam odruchy wymiotne :wisielec: Wietrzylismy pokój później. Najlepsze jest to ze ja siedziałam zielona a mój narzeczony nic nie czuł  przeciera_oczy :wisielec:

Offline anetkas

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2638
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Łódź
  • Moje króliki: Bazyl
  • Za TM: kot Kajtek, chomiczki Bruno i Muffinka, ukochana Klementyna 25.01.18 ❤
Odp: Gruczoły około odbytowe - coś tam tkwi... :/
« Odpowiedź #71 dnia: Styczeń 19, 2014, 23:36:15 pm »
No właśnie ja się przymierzam, żeby mojemu Bazylkowi obejrzeć podwozie, ale do tego to potrzebuję co najmniej 2 osoby do trzymania  :mhihi

Offline emilia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2756
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: woj.Wielkopolskie
  • Moje króliki: Tamisia,Mika,Kikuś, Chica,Leoś , Niusiek,Lusia,Laidy
  • Za TM: Tosia,Daisy
Odp: Gruczoły około odbytowe - coś tam tkwi... :/
« Odpowiedź #72 dnia: Styczeń 19, 2014, 23:37:52 pm »
to prawda jak długo nie czyszczone to różne twory można odkryć  :niespodzianka
Najgorszym grzechem wobec naszych bratnich istot nie jest nienawiść, ale OBOJĘTNOŚĆ KTÓRA STANOWI KWINTESENCJE NIELUDZKOŚCI.

AS !

Offline Magda K.

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 15
Odp: Gruczoły około odbytowe - coś tam tkwi... :/
« Odpowiedź #73 dnia: Styczeń 19, 2014, 23:47:39 pm »
No właśnie ja się przymierzam, żeby mojemu Bazylkowi obejrzeć podwozie, ale do tego to potrzebuję co najmniej 2 osoby do trzymania  :mhihi
I klamerki na nos polecam  :/

Offline magda=)

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2813
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Moje króliki: Lukier
  • Za TM: Kruszynka, Maro i Mała Niusia
Odp: Gruczoły około odbytowe - coś tam tkwi... :/
« Odpowiedź #74 dnia: Styczeń 20, 2014, 08:01:11 am »
Hmm mnie w sumie ten zapach nie rusza, oczywiście fiołkami nie pachnie.. ale.. Niestety moja mama musi wychodzić z pokoju gdy to robię, więc muszę jednocześnie gmerać tam królikowi i go trzymać sama :oh:
Co do dziwnych tworów to jeszcze nigdy nie widziałam takiego obrzydliwego widoku co u Inki... Było to jeszcze tak mocno przyczepione do delikatnej skóry, że nie mogłam tego odmoczyć.. chyba 20min mi to zajęło, a zapaszek jaki się przy tym uwolnił był nadzwyczaj intensywny
Suwaczek z babyboom.pl" border="0 

Is­to­ty ludzkie to je­dyny ga­tunek zwierząt, których szczerze się obawiam.

Offline joac

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 34609
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Poznań
  • Moje króliki: Gacek, Tosia, Eryk, Wróżka, Miluś, Balbina
  • Pozostałe zwierzaki: ZA TM: Pandzia, Rubens, Kapirek (11.04.17), Szarunia (19.02.19),
  • Za TM: Trusia (8.04.19), Frycuś (30.04.19), Baron (27.07.2019), Baksio (30.09.2019), Pandora (16.01.2020)
Odp: Gruczoły około odbytowe - coś tam tkwi... :/
« Odpowiedź #75 dnia: Styczeń 20, 2014, 08:36:20 am »
Hehe, to ja chyba należę do jakichś dziwnych ludzi, bo mnie ten zapaszek w ogóle nie przeszkadza :)
Wirtualny opiekun


Wątek Uszatej Bandy: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,14703.0.html

Offline emilia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2756
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: woj.Wielkopolskie
  • Moje króliki: Tamisia,Mika,Kikuś, Chica,Leoś , Niusiek,Lusia,Laidy
  • Za TM: Tosia,Daisy
Odp: Gruczoły około odbytowe - coś tam tkwi... :/
« Odpowiedź #76 dnia: Styczeń 20, 2014, 10:47:32 am »
zapaszek to nie żadna tragedia.... w końcu pochodzi od ukochanego uszka ;)
Najgorszym grzechem wobec naszych bratnich istot nie jest nienawiść, ale OBOJĘTNOŚĆ KTÓRA STANOWI KWINTESENCJE NIELUDZKOŚCI.

AS !

Offline magda24

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 4418
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY FPK
  • Lokalizacja: Poznań
  • Moje króliki: Marysia i Frugo, Cynio
  • Na DT: Dzidzia Maczek
Odp: Gruczoły około odbytowe - coś tam tkwi... :/
« Odpowiedź #77 dnia: Styczeń 20, 2014, 10:52:31 am »
Ja bym chciała wyczyścić moim, ale nie da się ich złapać :( nie znam sposobu na zniewolenie królika, żeby to zrobić...

Offline emilia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2756
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: woj.Wielkopolskie
  • Moje króliki: Tamisia,Mika,Kikuś, Chica,Leoś , Niusiek,Lusia,Laidy
  • Za TM: Tosia,Daisy
Odp: Gruczoły około odbytowe - coś tam tkwi... :/
« Odpowiedź #78 dnia: Styczeń 20, 2014, 10:55:11 am »
Ja bym chciała wyczyścić moim, ale nie da się ich złapać mutny nie znam sposobu na zniewolenie królika, żeby to zrobić...

na kolana ,na plecki,jedno trzyma a drugie czyści :)
Najgorszym grzechem wobec naszych bratnich istot nie jest nienawiść, ale OBOJĘTNOŚĆ KTÓRA STANOWI KWINTESENCJE NIELUDZKOŚCI.

AS !

Offline magda24

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 4418
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY FPK
  • Lokalizacja: Poznań
  • Moje króliki: Marysia i Frugo, Cynio
  • Na DT: Dzidzia Maczek
Odp: Gruczoły około odbytowe - coś tam tkwi... :/
« Odpowiedź #79 dnia: Styczeń 20, 2014, 10:57:38 am »
to nie takie proste, nie raz próbowałam moje barany są silniejsze ode mnie, chyba bym musiała je do kartonu wsadzić i na tyłek dziure zrobić, żeby się tam dostać  ]:->